Grażynko u mnie to tylko apetytu sobie narobisz, ale w Twoim
'Kogrobuszu" to poszalejemy, więc warto poczekać.
Aniu u Ciebie również widziałam zwiastuny wiosny.
Bernadko wprawiasz mnie w zakłopotanie, na mistrzostwo muszę popracować, ale połechtałaś moją próżność.
Irysy kupowałam na sztuki z masą innych cebulek, gdzieś zapisałam, ale nie mogę znaleźć

, są bardzo charakterystyczne więc łatwo je wypatrzeć nawet bez nazwy.
Halinko dziękuję.
Dzisiaj pogoda nie dopisała, ale i tak prześwietliłam swój ogródek. Wypatrzyłam kilka maleństw wystawiających łebki na świat. Jedne wystrojone w cudze piórka, a inne z liściem figowym.

Wschodzą piwonie, pustynniki, szachownica perska i jeszcze wiele innych roślinek. Narcyzy mają pokaźne pączki kwiatowe, a tulipany piękne liście, nawet te późne.

Ciemiernik od Joli ma dwa pąki, dzięki Jolu.
