Mam takie pytanie do Ciebie, jaka jest najlepsza temperatura w szklarni dla pomidora ?
Pozdrawiam
Ranczo Nokły cz.2
-
maryla73ab
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny, wczoraj , a zwłaszcza dzisiaj była piękna pogoda, ja już wyniosłem się z domu na działkę ( no,noce jednak spędzam w cieple), razem z bobrami robię przecinki nad rzeką , przygotowuję drzewo do palenia na ognisku latem, remontuję ,co się psuje, i co najważniejsze narobiłem dzisiaj nowym aparatem zdjęć odchodzącej zimy i przychodzącej wiosny, starczy mi tych zdjęć na pokazywanie przez kilka dni.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, malwy są pięknymi kwiatami, ja zamówiłem kilka sadzonek malw,odmian które jeszcze nie miałem.
KUBUŚ- dziękuję za odwiedziny. Trudno mówić o najlepszej temperaturze w szklarni, której się nie ogrzewa. W swojej szklarni ( nieogrzewanej) staram się by zaraz po wysadzeniu pomidorów była , szczególnie w nocy jak największa temperatura, zamykam wszystkie szczeliny, w dzień , zwłaszcza słoneczny otwieram wywietrzniki ( w oknach), by obniżyć temperaturę. Po 15-20 maja w mojej szklarni dzień i noc ciągle są otwarte wywietrzniki, by , szczególnie w nocy ,wilgoć nie osiadała na liściach pomidorów. W mojej szklarni ze wszystkich stron są na całej długości i szerokości wywietrzniki i latem są one cały czas otworzone, innej możliwości regulowania temperatury w zimnej szklarni nie ma.
MARYLO- dziękuję za odwiedziny, mam nadzieję ,że w tym roku będzie więcej odmian malw, zamówiłem nowe sadzonki.
Dzisiaj, pierwszy raz w tym roku i u nas zapanowała iście wiosenna temperatura, śnieg nikł w oczach i z każdą godziną odsłaniał nowe połacie ziemi.
Z nowym aparatem poszukiwałem pierwszych zwiastunów wiosny, zrobiłem dużo zdjęć i będę je sukcesywnie pokazywał w najbliższych dniach. Oto kilka z blisko 60 zrobionych zdjęć:
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, malwy są pięknymi kwiatami, ja zamówiłem kilka sadzonek malw,odmian które jeszcze nie miałem.
KUBUŚ- dziękuję za odwiedziny. Trudno mówić o najlepszej temperaturze w szklarni, której się nie ogrzewa. W swojej szklarni ( nieogrzewanej) staram się by zaraz po wysadzeniu pomidorów była , szczególnie w nocy jak największa temperatura, zamykam wszystkie szczeliny, w dzień , zwłaszcza słoneczny otwieram wywietrzniki ( w oknach), by obniżyć temperaturę. Po 15-20 maja w mojej szklarni dzień i noc ciągle są otwarte wywietrzniki, by , szczególnie w nocy ,wilgoć nie osiadała na liściach pomidorów. W mojej szklarni ze wszystkich stron są na całej długości i szerokości wywietrzniki i latem są one cały czas otworzone, innej możliwości regulowania temperatury w zimnej szklarni nie ma.
MARYLO- dziękuję za odwiedziny, mam nadzieję ,że w tym roku będzie więcej odmian malw, zamówiłem nowe sadzonki.
Dzisiaj, pierwszy raz w tym roku i u nas zapanowała iście wiosenna temperatura, śnieg nikł w oczach i z każdą godziną odsłaniał nowe połacie ziemi.
Z nowym aparatem poszukiwałem pierwszych zwiastunów wiosny, zrobiłem dużo zdjęć i będę je sukcesywnie pokazywał w najbliższych dniach. Oto kilka z blisko 60 zrobionych zdjęć:
Witam Tadeusz, jestem u Ciebie pierwszy raz. Spędziłem trochę czasu nad przeczytaniem tego wszystkiego, ale nie żałuję. Działka naprawdę piękna, wszystko super wkomponowane. Trawnik to normalnie super. Na pewno będę u tutaj częstym gościem, ponieważ post warty śledzenia. A może coś podpatrzę u Ciebie 
.
.
Witam serdecznie Panie Tadeuszu... do pana Wątku zaglądnełam z czystej ciekawości... ponieważ pomogł mi Pan (znalazłam pana wypowedz dotyczacą szklani) postanowiłam poogladac i popodziwiać Pana cały ogród.. 
no i stwierdzam.... że nie ma słów, ażeby opisać ilość roślin, ilość pracy w to włożone .. no i zachwytów... bedę stałym gościem.. zapewniam
no i stwierdzam.... że nie ma słów, ażeby opisać ilość roślin, ilość pracy w to włożone .. no i zachwytów... bedę stałym gościem.. zapewniam 
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Widzę, że sprawdzasz nowy sprzęt fotograficzny. Piszesz o bobrach, wybraliśmy się dzisiaj na spacer z psem wzdłuż rzeki i miałam okazję zobaczyć efekty pracy tych zwierzątek. Widać też, którędy wychodzą na brzeg. Pnie drzew leżą w wodzie, dużo miejsc do przejścia na drugi brzeg. Był z wizytą mój brat, który mieszka w woj. śląskim, mówił, że nasza rzeczka ma już swoją sławę wśród wędkarzy, znana jest z ryb łososiowatych (dziś miałam pstrąga na obiad - brat to zapalony wędkarz). Rzeczka, jak rzeczka, kiedyś była większa (albo ja mniejsza). W tym roku nie było tu wielkiej wody, bo śnieg tajał powoli, dzięki temu fala nie przyniosła nowych śmieci na nadbrzeżne zarośla. I dobrze.
Tadeusz u Ciebie na roślinach są jeszcze osłony zimowe, kiedy będziesz odkrywać różaneczniki, bo chcę tego mojego jedynego też odkryć. Poprzedniej nocy było jeszcze -5.
Tadeusz u Ciebie na roślinach są jeszcze osłony zimowe, kiedy będziesz odkrywać różaneczniki, bo chcę tego mojego jedynego też odkryć. Poprzedniej nocy było jeszcze -5.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
MARCIN-dziękuję za spacery po naszym ogrodzie, mam nadzieję że ten długi spacer był przyjemnym czasem spędzonym przed komputerem. Zapraszam do dalszych odwiedzin, jeżeli będziesz miał pytania, nie wahaj się pytać, a gdybyś coś podpatrzył, to byłbym rad że na coś moja praca się przydała.
PIOTRKU- dziękuję za odwiedziny, z tą klasą, to trochę przesadzasz ,ale miło jest czytać takie komplementy.
CARLO- dziękuję że wędrując po ogrodach, zatrzymałaś się na chwilę na naszym ogrodzie, oglądałem Twoje zmagania z działką, przed Tobą trudne decyzje, bo nowy użytkownik, to nowe plany, przez dwadzieścia lat uprawiałem ogródek działkowy i zdobyte tam doświadczenia mogłem wykorzystać zakładając dużo większy ogród . Co do ilości roślin , to jesienią ub. roku naliczyłem 430 odmian i gatunków drzew, krzewów i iglaków rosnących na naszej działce. I
I jeszcze jedna drobna uwaga; na Tym Forum zwracamy się do siebie po imieniu, niezależnie od wieku i zasług. Zapraszam do następnych odwiedzin.
JÓZEFIE- dziękuję za odwiedziny w naszym ogrodzie, nie oglądałem swojego ogrodu za pośrednictwem geoportalu, nie wiem jak się nim posługiwać, korzystam czasami z GOOGLE EARTH i tam widać lasek przylegający do mojej działki w kształcie rombu i staw jako malutką kropkę na północny wschód od lasku . Namiary satelitarne na moje NOKŁy to N- 50 stopni 37 minut i 57,74 sekund E- 22 stopnie41 minut i 26.52sekund.
Z prac wiosennych to posiałem sałatę i rzodkiewkę oraz posadziłem kilka cebul siedmialatek na szczypior w tunelu foliowym. Na działce jest jeszcze śnieg, może jutro po deszczu zniknie, to we wtorek jakby było sucho to rozsiał bym nawóz na trawniku.
GENIU- dziękuję za odwiedziny, krokusy na siłę pchają się do słońca, te o żółtym kolorze kwitną najwcześniej. W mniejszej szklarni posiałem sałatę i rzodkiewkę, będą wcześniej niż na zewnątrz, po za tym rzodkiewkę sianą w gruncie atakują szkodniki ( czarne pchełki) i taka rzodkiewka nie jest smaczna. Na pomidory, to jeszcze czas, ale pod koniec tygodnia muszę swoje sadzonki wywieść na działkę do malutkiej szklarenki, tam mi z pewnością nie zmarzną i będą się hartować.
HALINKO- dziękuję za odwiedziny, rośliny na działce już widać że rozpoczynają rozwój, wczoraj i dzisiaj śniegu dużo ubyło, oby tylko pogoda za bardzo nie psioczyła, bo później by było spiętrzenie prac w ogrodzie.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, lubię malwy, jest ich kilka kolorów, a zdjęcia to zrobiła synowa.
Dzisiaj był u nas naprawdę wiosenny dzień, słoneczny i temperatura przekraczała 10 stopni ciepła, i jak tu w taką pogodę siedzieć w domu . Całą rodzinką wybraliśmy się na 'pieczyste" na Ranczo Nokły.
Wczorajsze zdjęcia:
Dzisiejsze zdjęcia :
PIOTRKU- dziękuję za odwiedziny, z tą klasą, to trochę przesadzasz ,ale miło jest czytać takie komplementy.
CARLO- dziękuję że wędrując po ogrodach, zatrzymałaś się na chwilę na naszym ogrodzie, oglądałem Twoje zmagania z działką, przed Tobą trudne decyzje, bo nowy użytkownik, to nowe plany, przez dwadzieścia lat uprawiałem ogródek działkowy i zdobyte tam doświadczenia mogłem wykorzystać zakładając dużo większy ogród . Co do ilości roślin , to jesienią ub. roku naliczyłem 430 odmian i gatunków drzew, krzewów i iglaków rosnących na naszej działce. I
I jeszcze jedna drobna uwaga; na Tym Forum zwracamy się do siebie po imieniu, niezależnie od wieku i zasług. Zapraszam do następnych odwiedzin.
JÓZEFIE- dziękuję za odwiedziny w naszym ogrodzie, nie oglądałem swojego ogrodu za pośrednictwem geoportalu, nie wiem jak się nim posługiwać, korzystam czasami z GOOGLE EARTH i tam widać lasek przylegający do mojej działki w kształcie rombu i staw jako malutką kropkę na północny wschód od lasku . Namiary satelitarne na moje NOKŁy to N- 50 stopni 37 minut i 57,74 sekund E- 22 stopnie41 minut i 26.52sekund.
Z prac wiosennych to posiałem sałatę i rzodkiewkę oraz posadziłem kilka cebul siedmialatek na szczypior w tunelu foliowym. Na działce jest jeszcze śnieg, może jutro po deszczu zniknie, to we wtorek jakby było sucho to rozsiał bym nawóz na trawniku.
GENIU- dziękuję za odwiedziny, krokusy na siłę pchają się do słońca, te o żółtym kolorze kwitną najwcześniej. W mniejszej szklarni posiałem sałatę i rzodkiewkę, będą wcześniej niż na zewnątrz, po za tym rzodkiewkę sianą w gruncie atakują szkodniki ( czarne pchełki) i taka rzodkiewka nie jest smaczna. Na pomidory, to jeszcze czas, ale pod koniec tygodnia muszę swoje sadzonki wywieść na działkę do malutkiej szklarenki, tam mi z pewnością nie zmarzną i będą się hartować.
HALINKO- dziękuję za odwiedziny, rośliny na działce już widać że rozpoczynają rozwój, wczoraj i dzisiaj śniegu dużo ubyło, oby tylko pogoda za bardzo nie psioczyła, bo później by było spiętrzenie prac w ogrodzie.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, lubię malwy, jest ich kilka kolorów, a zdjęcia to zrobiła synowa.
Dzisiaj był u nas naprawdę wiosenny dzień, słoneczny i temperatura przekraczała 10 stopni ciepła, i jak tu w taką pogodę siedzieć w domu . Całą rodzinką wybraliśmy się na 'pieczyste" na Ranczo Nokły.
Wczorajsze zdjęcia:
Dzisiejsze zdjęcia :
