Ogródek kogry-cz.5

[chatte]

Grażynko, nie wiem jaką siłę kiełkowania mają nasiona bazylii, ale zdecydowana większość nasion można wysiewać po dwóch , trzech latach, a nawet później, więc myślę, ze warto spróbować. W najgorszym wypadku wzejdzie Ci mniej. A szałwia lekarska jak padnie, to bedziesz miała nową. Jak tylko ruszę do ogródka, to sprawdzę, czy ubiegłoroczne wszystkie już rozdałam i porobię nowe sadzonki

[kogra]

Tu.jeczko - tak jak u Ciebie.
Teraz to już nic nie widać oprócz śniegu.
Te ciągłe opady mnie i moje rośliny wykończą chyba.

Izuniu - na razie dziękuję bardzo.
Poczekamy aż się ociepli.
Może odbije od korzeni jak tylko się ociepli. Bardzo bym chciała, bo bez szałwii nie wyobrażam sobie ogrodu, tak jak pieczeni.

[kogra]

I coś na ocieplenie klimatu.
Żeby zrobiło się bardziej słonecznie.

[Gabriela]

Grażynko, jednego Ci nie zazdroszczę, ale drugiego tak...
Śniegu - wiadomo że nie, ale balkonika...hmmm...jest bajeczny...

I znowu moje oczy się ucieszyły. :P

[EwkaEs]

Witaj zaśnieżona!U nas też padał ale drobny gęsto.Potem był normalny deszcz, a od godziny się przetarło.Moja szałwia lekarska przetrwała,zaglądałam do niej i da się z niej zrobić dwie.Co do szałwii omszałej pewności nie mam.

[jollla500]

Grażynko po Twoich zdjęciach zrobił się u mnie upał

[HalinaK]

Grażynko, piękne ocieplenie klimatu

[kogra]

No to ocieplajmy dalej ten zimowy klimat . ;:91





Gabi - no, może nie bajeczny, ale cieplutko i miło było na nim do końca roku.
Bardzo się cieszę, że twoje oczy się nacieszyły kolorami i że Ci się podobało.

Ewuniu - u mnie ciągle, nieustająco pada.
Nie wiem ile strat będzie w ogrodzie po tych zastoinach wodnych.
Nie dość, że ziemia u mnie ciężka, to jeszcze ten nadmiar wody.
Ile ropślin to wytrzyma ?

Jolu - to teraz trochę tropików.
Może pokażesz M , żeby go trochę poruszyć tym widokiem ?
Trzeba trochę sprawę popchnąć do przodu..........

Halinko - miło że wpadłaś.
Ocieplam klimat na maksa, żeby stopić uprzykrzoną zimę.
Podobno dopiero w przyszłym tygodniu ma się ocieplić.

[x-d-a]

Grażynko,

tak ładnie, kolorowo i kwiatowo u Ciebie, że można na chwilę zapomnieć o paskudnej zimie za oknami.

Pozdrawiam cieplutko

[JolantaG]

GRAŻYNKO ,piękne miniaturki kupiłaś .Będą cieszyć nie tylko oko ,ale i brzuszek .
Na twoim balkoniku coraz piękniej i kolorowo się robi .Chętnie znów wpadnę ,bo na dworze zimno i mokro .

[jollla500]

Grażynko nie mogę się napatrzyć zauroczona jestem Twoją oranżerią

[chatte]

Grażynko, a wiesz, że ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez szałwi ... i bez lawendy... i bez nagietków ..
i bez ... A pomysleć, ze jak zaczynałam, to miałam 4 grządki warzyw, trochę jednorocznych i jedna dalię
A Twój balkonik do końca zycia będzie moim ulubionym obiektem zazdrości ;)

[danutab]

Grażynko zdjęcia z balkonika to z zeszłego roku

[Comcia]

A Twój balkonik do końca zycia będzie moim ulubionym obiektem zazdrości ;)

Nie tylko twojej

Jeśli kiedykolwiek będę miała swój kawałek domku to MUSZĘ mieć takie cudo

[kogra]

Dalu - bardzo miło mi to czytać.
Cieszę się, że zdjęcia mojego balkoniku sprawiły Ci przyjemność.
Ja też zaglądam do twojego ogródka, żeby nacieszyć oczy pięknymi kwiatami.

Joluś - mam nadzieję, że będą.
Brzoskwinka już będzie kwitła, więc jest nadzieja, że pierwszy owoc będzie zjedzony.
Zapraszam bardzo - wpadaj kiedy tylko masz na to ochotę.

Jolu500 - ależ napatrz się do woli.
Wszyscy teraz zaglądają na kolorowe fotki, bo za oknem ciągle zima.
Patrz i w wyobrażni twórz wizję swojej. Jeszcze ładniejszej.

Izuś - my to tak mamy...... ....chyba w genach.
A ja jak zaczynałam, to miałam kurze kupy i pełno perzu.
Z kwiatów to kilka róż, zagon tych samych funkii i kilka innych typowych roślin.
Ten obiekt zazdrości stoi dla Ciebie otworem - pamiętaj, że obiecałaś latem.........

Danusiu - tak, to zdjęcia z zeszłego sezonu.
W tym będzie jeszcze bardziej kolorowo i więcej kwiatów - mam nadzieję.
Będą też zioła i mini brzoskwinka jak dobrze pódzie to z owocami.

Comciu - z całego serca Ci życzę, żeby twoje marzenie się spełniło.
Może być nawet ładniejsze i większe - ale twoje.