Róże z zielnej

[Rozanka]

Witajcie, zapraszam serdecznie do oglądania, czas do wiosny szybciej mija, a tym bardziej że, pogoda niełaskawa i u mnie zima .
W pierwotnym zamierzeniu rabaty miały być khmmm stonowane i łagodnie przechodzić z jednej barwy z drugą, tymczasem okazuje się że zderzanie barw nie jest takie złe bo często wydobywa piękno poszczególnych roślin i ich kolory. A 100krotko połączenie niebieskiego (wpadającego w fiolet) z żółtym jest też moim ulubionym.
Abraham jest rzeczywiście róża i piękną i niezawodną, aż wstyd się przyznać, że część krzewu wykosiłam kosiarką, a on mimo to pięknie odbił i jesienią zakwitł. Kwiaty niestety smakują ślimakom i trzeba na nie uważać.
Różanko mnie Ch. Austin w pewnym stopniu rozczarował, bo miał być zupełnie inną różą, rósł słabo w ubiegłym roku, ale dokupiłam od innego producenta jeszcze jeden krzew i w tym roku zobaczymy. Wszystko też jest kwestią stanowiska. Ten mój łatwo nie miał.

Żaża, w pierwszym roku Ch. Austin wyglądał słabiutko, cieniutkie gałązki kładły się pod ciężarem kilku (3!) kwiatków, powtórzył kwitnienie 1 sztuką, ale był piękny W ubiegłym roku zaskoczył mnie silnymi łodygami i pięknym kwieciem, czyli wychodzi na to, ze to kaprychy są Czyli należy się uzbroić w cierpliwość, karmić i przewijać Mam nadzieję, że w tym roku będzie najpiękniejszy, chociaż zimę miałam ciężką -28 i długą, bez śniegu. Mam nadzieję, że ciągle tam jest duchem.
Mam nadzieję, że Twój będzie jeszcze piękniejszy w tym roku. Pozdrawiam.
Ewa

[żaża]

U nas mrozy były nieco mniejsze i na szczęście ze śniegiem, wygląda na to że róże przeżyły, ale zobaczymy. Bardzo jestem ciekawa jak ten mój Ch.A będzie sobie radził w tym roku. Bo w ubiegłym czułam się jak kucharz z Kaczki Dziwaczki "co zdębiał obiad podając...", posadziwszy Warwick Castle który zmienił się w Ch. Austina i to angielka i to , ale jaka różnica . I teraz czekam, cierpliwie . A twój Ewuniu jest piękny.
Dziś Bonica wielokwiatowa, jedna z najstarszych w ogrodzie, co świadczy o tym, ze jest różą zdrową mrozo- i choroboodporną. Kwitnie prawie nieprzerwanie i bujnie. U mnie raczej w cieniu, w sąsiedztwie różaneczników, bo bałam się ją przesadzać przy zmianie rabaty kwaśnej. Od roku mam też w formie piennej.

[100krotka]

Edytko - widzę, że masz tę Bonicę czymś podsadzoną, ona się nie "kładzie"? Pytam, bo też sobie zamówiłam kilka sztuk i nie wiem, czy coś przed nimi sadzić (chciałabym...)

[żaża]

Raczej się przewiesza i podwiązuję ją do bambusowych kijków, albo pędy do siebie nawzajem. Na zdjęciu jest widok przez rabatę, ale dalej jest ścieżka przy której dopiero B. tzw. daleka perspektywa . Jeśli wystarczająco ją odsuniesz to możesz podsadzić i cebulowymi na wiosnę, u mnie w odstępie ok. 20-30 cm rosną wrzosy, myślę, że niskimi roślinami do wysokości 40 cm?
Tylko, że tak mi przyszło do głowy w słonecznym miejscu może być inaczej tj .obfitsze kwitnienie i to też trzeba brać pod uwagę. zobacz tu post Dali.

[sterlizja36]

Piękne róże pokazujesz,zaglądam tu często po cichutku .

[gloriadei]

żaża
Piękne róże!!!
Właśnie kupiłam Augusta Luise i widzę u ciebie takie piękne zdjęcia Czy ona rośnie troszkę w cieniu? I powiedz czy szybko przyrasta w ciągu roku? Dzisiaj będę ją sadzić więc chciałabym wybrać najlepsze miejsce

[żaża]

Ewo - przyrastała raczej umiarkowanie, choć niektóre pędy miały skłonność do wybijania, stanowisko jak większość u mnie półcieniste, i wydaje mi się, że w pełnym słońcu będzie za szybko przekwitała, czyli optymalnie powinna mieć słońce rano i po południu 8). Pięknie kwitnie późnym latem i jesienią (oczywiście odbarwia się po deszczu - zachowując się trochę tak, jak kwiaty z bibuły - kolor się rozpływa) - i wtedy barwa jest stonowana.

[gloriadei]

Serdecznie dziekuje za wskazówki Lecę sadzić moją Augustę
milego dnia!

[Jo37]

Ale masz dobrze,że już możesz sadzić róże .

[żaża]

To samo sobie rano pomyślałam, a potem zobaczyłam Wrocław i wszystko jasne .No to u nas tak za dwa tygodnie......z okładem

[100krotka]

Jejuuuuuuuuu....jakie dwa tygodnie, no jakie dwa tygodnie? I to jeszcze z okładem. Ja po prostu jajko zniosę. Co ja mam niby robić przez te dwa tygodnie????

[hanka55]

Żażolku, chyba za 2 miesiące .
Śnieg jeszcze masa, a pod nim - skała z ziemi.
Nawet naostrzonych wideł się nie wbije.
Luuudzie, GDZIE ta wiosna ?

[100krotka]

Luuudzie, GDZIE ta wiosna ?

Gdzieś koło Wrocka - sądząc z powyższych postów ;-)

[Jo37]

U nas od rana pada śnieg

[żaża]

Haniu po pierwszej wiosennej pełni księżyca powinno puścić, czyli kole świąt Śnieg też prószy, ale szybko topnieje, tulipany&Co. śmiało wychylają się z ziemi, a róże w blokach startowych. A na weekend we Wrocławiu zapowiadają do 15 st.
w związku z tym że jest pochmurnie i zimno coś na rozgrzewkę
Aleksandervel Brillant bo tak nazwy pewna nie jestem. Parkowa, o kolorze flagi państwowej, łysieje od dołu niestety, ogólnie zdrowa i bujnie kwitnąca.