Bozenko, nie cięłam barbuli, bo ja dość niechętnie uzywam sekatora, a ona dopiero pisrwszy rok przecież u mnie , no i nie wiedziałam ... Ale jak każesz, to przytnę

Dziękuję!
Gabi, moze ja

Tylko ja liczyłam, ze mi zrobi odrosty, ale nie zrobiła
Przynajmniej na razie. Jak chcesz, to ci dam gałązki na sadzonki, a jak się ukorzenią te odrosty, to jeszcze odrost? Chyba, ze ktoś ma już gotową sadzonkę z korzonkami
Agness, jeszcze nic nie robię, bo ciągle pada. Na chwilę przestaje i znów pada. Zdążyłam tylko zebrać opadłe w końcu liście róż.
Zrobiłam też mały przegląd ogródka i ... mam 14 żywych sadzonek róż!!! (3 niestety padły). Jak przetrwają jeszcze wiosenne przymrozki, to dopiero będzie! Trochę je przemieszałam jesienią, jak je przenosiłam i teraz nie wiem, która jest która
I gdzie ja biedna je posadzę, żeby się dowiedzieć, co mam?
