Ogródek kogry-cz.5

[kogra]

Danusiu - to wiosną dołożę Ci moich.
Może będą lepiej rosły.
Zapowiadają na jutro poprawę pogody, więc może poszukam jeszcze na ogrodzie czy coś nie ma pączków kwiatowych.

Izuś - będą miały, będą.........tylko trochę poczekaj.
U mnie też nie wszystkie wyszły .
Kwiaty mają tylko te od południowej strony przy tujach i ścianie.
Widziałam też maleńkie pączki puszkinii, ale one będą póżniej.
Na razie jest białawo i zimno jak diabli.
Może jutro będzie lepiej ?

[e-genia]

Grażynko piękne te śnieżyczki u mnie od dawna śniegu nie ma ale aż tak pięknie nie kwitnie jak u Ciebie .
Genia

[kogra]

Geniu to tylko śnieżyce wyglądające spod śniegu.
Poza tym nic jeszcze nie kwitnie.

[EwkaEs]

Kogra, a czemu by się chciało kwitnąć na taką mokrą pogodę?I jeszcze śnieg?

[x-d-a]

Grażynko,
a u mnie kwitną śnieżyce, przebiśniegi, iryski, krokusy, ciemierniki, a dzisiaj przyuważyłam już całkiem duże hiacynciki (ale jeszcze nie kwitną, nie, tylko wylazły z ziemi).

No, ale w tej części Polski, gdzie mieszkam, wiosna chyba przychodzi najwcześniej.
Pozdrawiam i wszystkim życzę szybkiej wiosenki

[kogra]

Ewuniu - to też prawda.
Nam się nie chce nawet nosa wyściubić za próg a te biedactwa tam cały czas stoją.
Mam nadzieję, że taka pogoda szybko zmieni się na słoneczną a wtedy sami poszalejemy w ogródkach.
Dla Ciebie a dla Konstantego mizianko.

Dalu - pisałyśmy razem w tym samym czasie.
U Ciebie wiosna z pewnością jest szybciej niż u mnie.
Ale za to podziwiać będę ją dłużej.
Teraz u Ciebie a potem u siebie.

[tu.ja]

Coś ta wiosna nas nie rozpieszcza...U mnie też pada śnieg A już miałam nadzieję, że będzie coraz cieplej...Śliczne te śnieżyczki! Posadziłam jesienią kilka cebulek - ciekawe czy wyjdą i zakwitną.

[danutab]

Grażynko dzięki za obiecane śnieżyce.Nie mogłam uwierzyć jak rano
spojrzałam przez okno.Gdy poszłam spać był śnieg,dziś już go nie ma.
Może wreszcie sobie pójdzie w inne strony świata i da się zadomowić wiośnie.

[tulipanka]

Śliczne są te śnieżyce. Szczerze mówiąc to bardziej mi się podobają od tych tradycyjnych przebiśniegów
Kurcze, sadziłam je 2 lata temu i do dziś nie wzeszły ...

[hanka55]

Ciepłych dni potrzeba, żeby wszystko podrosło.

To może nauczmy się piosenki, Grażynko ?
Wyjdziemy na dwór i zaczniemy Pani Zimie robić koncert z playbacku
..To koniec, koniec, tra la, la la......

Iwona Węgrowska - Kiedyś zapomnę
http://www.youtube.com/watch?v=UPjwBT9h1bk

[maria55]

Grażynko - widziałam u Ciebie przepiękne lilie hodowane w pojemnikach i stąd moja prośba Właśnie dostałam od Pana Pajdy ogromną pakę z liliami a ponieważ śniegu jeszcze u nas do pół łydki, chciałam posadzić część w pojemnikach. Kupiłam wielkie donice produkcyjne, ziemię ogrodniczą i pytanie - jak dalej? Jak głęboko je sadzić? - tak jak do gruntu? Czy zwykła ziemia wystarczy, czy czymś wzbogacać, czy wymagają drenażu na dno donic ? może jakieś specjalne sposoby stosujesz ? Po posadzeniu trzymać w ogrzewanym pomieszczeniu czy można w zimnej piwnicy ? Nie chciałabym ich stracić a z liliami jeszcze baaardzo niewielkie doświadczenie mam. Kupiłam zestawy z trzech grup - orientpety, orientalne i azjatyckie, jest tego sporo, myslałam, że będę mogła od razu do ziemi wsadzić, ale to chyba nieprędko. Usiłowałam znaleźć w wyszukiwarce, ale wyskakuje mi taka masa stron, że się pogubiłam i dlatego " z pewną nieśmiałością " pukam do Ciebie
Pewnie nie ja jedna mam teraz takie dylematy i dlatego pytam na wątku ogólnym a nie na priv. Jeżeli znalazłabyś chwilkę czasu, byłabym ogromnie wdzięczna za odpowiedź a moje biedne cebulki jeszcze bardziej

[tadeo]

Ja też chętnie poczytam.

[Babopielka]

Grażynko zaraziłaś mnie liliowcami i ja też się skusiłam na kilka nie mogłam patrzeć na te Twoje okazy -choroba jak nic Śliczne masz śnieżyczki ,u mnie niestety nie wzeszły ,podobnie jak i ranniki

[aanula]

Też chętnie się dowiem jak sadzić lilie w donice Właśnie dzisiaj miałam to robić i zaczęłam szukać informacji na ten temat ... i zaczekam na odpowiedz Grażynki

[kogra]

Witajcie kochani bardzo wiosennie i słonecznie.
U mnie dzisiaj świeciło słonko, chociaż rano wcale się na to nie zanosiło. ;:26 ;:26 ;:26
A potem to ja radosna jak skowronek zajęłam się sianiem i szykowaniem sprzętu na balkoniku.

Tu.jeczko - ano nie rozpieszcza.
Ale mnie dzisiaj rozpieszczało słoneczko na balkoniku.
Mam dużo śnieżyczek , dopiero zaczynają kwitnąć.
Twoje na pewno wyjdą, bo to niewymagające roślinki i bardzo żywotne.

Danusiu - nie ma za co.
Mnie też to zdziwiło.
A najbardziej ucieszyło mnie słoneczko.
I dzisiaj dostałam super karłowe drzewka, które jutro powędrują do donic. ;:26
Zamówioną brzoskwinkę i wisienkę.
Drzewka są super i zamówiłam jeszcze trzy.
A brzoskwinka już będzie miała kwiaty a więc i owoce. Zobacz sama.