Witajcie Słonka :P , śnieg prószy, z dachu kapie na potęgę,
w chusteczce pokrywa od 10 do metra pod lawiną,
a mnie nieugięcie plącze się hymn determinacji..
To chyba najładniejsza aranżacja muzyczna, zeszłego roku. :P
Hatikva
http://www.youtube.com/watch?v=uX-AwG1tqBw
Izuś, Ewuniu, Grażynko, Ewo Janino, zdjęcie Gucia, jasno dowodzi,
że jest kolejnym, buddyjskim wcieleniem ducha.
On ma tylko postać psa.. :P
I miał ogromne szczęscie, że to wcielenie spędza u tak wspaniałych ludzi, jak Jadziolki.
I to szczęście, aż z niego bije, rozświetla..
"..Najlepszy pies, szczęśliwy i wolny, nawet nie wie, że jest psem."
Niestety, inne Boże twory, konają z głodu :
Piękny Bakster z ogrodniczego prosi o szansę
Asiu, Moni, Izuś, pozostaje nam wierzyć, że KIEDYŚ przyjdzie odwilż
i pokaże się zimia, nie tylko na wysolonych jezdniach i chodnikach
W środę, znów porządne śniegi popadają..., a ja, zaczynam miewać durne pomysły typu
" podlewanie wrzątkiem"
Bernadetko, taro, żeby te pryzmy się stopiły, to powinno być upalnie !

Gdyby tak pozyczyć kilka dni lipca i wkleić je w marcowy kalendarz....
Wiesz, tak komputerowo " Ctrl+c i Ctrl+v".
Już zaczynam próbować z wykresami prognozy pogody

:
