Sadzenie bulw,kiedy,jak
Nie jestem pewna czy uszczykiwanie daje zbyt wiele.Ja miałam w zeszłym roku białe i różowe.Białe rosły od początku tak, że z bulwy wyrastało kilka cieńszych pędów i nie trzeba było uszczykiwać bo rosła ładna kępa, kwiaty były i pełne i pojedyncze.Różowe wypuściły jedną gruba łodygę i mimo, że raz uszczknęłam nie utworzyły kępy tylko długi jeden, nieco tylko rozkrzewiony pęd
Wydaje mi się, że to jak będzie rosła zależy od odmiany.Te 'jednopędowe' często mają same, mniejsze, bardziej pojedyncze kwiaty, czasem wcale nie przypominają tych na zdjęciach na kartonikach, a czasami zdarzyło mi się , że i kolor się nie zgadzał ( może ktoś przełożył) 


Ja zaczęłam kupować w maju kwitnące, cenowo wychodzi prawie tak samo, a widzę jak roślina rośnie i jaki ma kolor kwiatów. Jednak zawsze wykopuję bulwę, ale nie zawsze udaje mi się je przechować do następnego roku, jak widzę, że mają w lutym pąki na bulwie to dobry znak, zaczynają rosnąć, a jak nie, to często się 'nie budzą', ale gniją. Miałam różne, kiedyś taka piękną o biało zielonkawych kwiatach, którą z powodzeniem przechowywałam 3-4 lata. Chyba zależy to od odmiany, podobnie miałam kiedyś z daliami, przechowywane w tych samych warunkach, jedne były bardzo żywotne (żółte) i co roku wiosną miały pąki odnawiające, a inne odmiany zasychały jakoś na amen, marszczyły się i po wsadzeniu do gruntu nie wyrastały 

- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Posadzisz jak będziesz chciała... Ja ci pokażę fotkę na przykładzie gloksynii, bo tego samego pokroju co begonia...
Sadzę do kubeczków po śmietanie- nie zajmują wiele miejsca na parapecie- a begonia ma mały system korzeniowy i nie musi mieć dużej doniczki na początek- więc podrośniętą potem z ziemią wysadzam już na miejsce stałe...
Sadzę do kubeczków po śmietanie- nie zajmują wiele miejsca na parapecie- a begonia ma mały system korzeniowy i nie musi mieć dużej doniczki na początek- więc podrośniętą potem z ziemią wysadzam już na miejsce stałe...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Ja mam złe doświadczenia z begoniami. W ubiegłym roku wybujały chociaż miały dużo światła a w tym roku posadziłam do doniczek bez żadnych oznak życia i będę czekać.Przyniosłam z piwnicy nie były wysuszone ale moczyłam je przez kilka godzin i dopiero dałam do doniczek.Będę czekać na rezultat w tym roku.Jak do maja nie wykiełkują do pójdą na śmietnik 

- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Moje bulwy posadziłam wczoraj. Zobaczymy czy coś z nich będzie, to mój drugi sezon z tymi kwiatami
. W zeszłym roku w donicach niezbyt ładnie mi rosły, dopiero po przesadzeniu do gruntu zaczęły normalnie wyglądać. Bulwy niewiele urosły w zeszłym roku.

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki