Kiedy przeczytałam wasze wypowiedzi, tym bardziej jestem przekonana o tym, by w moim nowym domu były garderoby.Ale nie jedna tylko przy każdej sypialni.A że sypialnie będą usytuowane na piętrze,to dobrze będzie zrobić z dwie łazienki i pralnie.Nie trzeba wtedy wszystkiego co do prania znosić do pralni w dolnej części domu.
Teraz mam dwie trzydrzwiowe szafy wolnostojące i jestem wciekła ,bo nie dość że zajmują bardzo dużo miejsca,to już nie można do nich nic wcisnąć.
Mam jeszcze jedną szafę zabudowaną w przedpokoju,ale używam praktycznie tylko środkową jej część.Jestem zwyczajnie kurdupelek i za każdym razem muszę dostawiać sobie drabinę.Okropieństwo.Najgorzej ,kiedy musze w nich coś znaleść,a kiedy już znajdę ,to jest to mistrzostwo świata.
A garderoba,o to jest to.Masz wszystko poukładane na półeczkach,wisi na wieszaczkach
tematycznie 
wszystko masz jak na dłoni.I bez okna ,tylko porządny wywietrznik.Okno dodatkowo zajmuje dużą część ściany,ile tam jeszcze można półek ułożyć :DA sprzątać i tak trzeba,wszędzie się kurzy.Zamykasz drzwi i masz pięknie,i dużo miejsca w sypialni,którego tak pragnę jak ryba wody.