marzena 63 - niestety nie wiem jeszcze czy udało mi się przezimować lotusa

oddałam go mamie na przechowanie, bo wyczytałam, że ma zimować w zimnej piwnicy, a ja piwnicy nie posiadam, niestety. jak tylko się dowiem jak on się teraz ma, to dam znać.
Graszka - ta roślina pnąca się po pergoli to sundaville. kupiłam ja w castoramie, była niewielka, a przez lato pięknie urosła. Przycięłam ją w październiku (tak mi doradzono) i teraz będę czekać aż znowu urośnie (mam nadzieję).
Duży balkon mam od strony wschodniej (słońce od rana). Na małym balkonie słońce pojawia się dopiero po południu. W zeszłym roku nie udało mi się trafić ze wszystkimi roślinami, np. zmarniała mi śliczna tunbergia na dużym balkonie, bo było jej za gorąco (albo to po prostu ja nie umiałam o nią odpowiednio zadbać...)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe słowa

pozdrawiam
baiana