Rozmnażanie milinu

fgora · Post » 8 lut 2009, o 10:42

założyłem ten wątek, ponieważ moja znajoma chce mi dać milin czerwony i żółty, a nikt nie wie jak go rozmnażać .... podejrzewam ze ze zdrewniałych łodyg ... ale kiedy i jak ???? będę bardzo wdzięczny za odpowiedź :P:P:P

mirzan · Post » 8 lut 2009, o 11:56

Należy wyrwać z ziemi kawałek korzenia milinu,pociąć na kawałki 4-5cm.
Kawałki te ułożyć w skrzynce z lekką ziemią,podlewć,aby nie wyschły.Wiosną,z każdego kawałka wyrosną dwie rosliny,z każdego obciętego końca,jedna.

seedkris · Post » 8 lut 2009, o 11:57

Witam. Ja swój milin rozsadzałem z odciętych korzeni. Dokładnie to z przeciętych korzeni przy krzewie, z których wyrosły pędy. To takie odrosty korzeniowe.

fgora · Post » 9 lut 2009, o 18:03

a czy można jakoś ze zdrewniałych odcinków pnia lub gałęzi ???

mirzan · Post » 9 lut 2009, o 18:58

Można,z sadzonek nie zdrewniałych.Ale rośliny wychodzą słabsze niż z korzeniowych.

fgora · Post » 9 lut 2009, o 20:13

a jaki termin najlepszy i czy mogę odciąć korzeń szpadlem .... aha i czy może być taki korzeń który już wypuścił ???

Tula · Post » 9 lut 2009, o 21:07

Można i ze zdrewniałych. Ja wzięłam od znajomych "odpadki" po przycinaniu ich milinu. Dałam ociupinkę ukorzeniacza, wstawiłam w duży słój, wrzuciłam tabletkę węgla drzewnego, zalałam wodą i ustawiłam w najbardziej słonecznym miejscu jakie znalazłam w domu. Niemal wszystkie kawałki wypuściły korzenie, a były to badylki jednoroczne i dwuletnie. Ukorzeniła się nawet pała, która miała chyba ze 4 lata. Fakt, czekałam długo, doczekałam się najpierw pięknej zawiesiny z zielonych glonów, ale i korzenie w końcu puściło. Tylko trzeba wody systematycznie dolewać, bo jak zaczyna iść w liście, to strasznie pije.

fgora · Post » 10 lut 2009, o 17:49

ale jaka pora jest najlepsza bo ja planuję to zrobić w marcu

Tula · Post » 12 lut 2009, o 19:45

Milin, z którego ja miałam kawałki, był cięty jakoś w lutym i kawałki wrzucono do wiadra z wodą (niektóre do góry nogami). Zabrałam się za nie właśnie jakoś w marcu. Wiosna to chyba będzie dobry okres, wegetacja rusza.

fgora · Post » 13 lut 2009, o 20:13

czy może być taki korzeń który już wypuścił ???:D

Tula · Post » 13 lut 2009, o 20:26

Może być wszystko, co masz pod ręką. Nadmiarem najwyżej obdzielisz sąsiadów. Czasem to, co powinno ruszyć - zasycha. A to co powinno zaschnąć - rośnie. I ciężko zgadnąć dlaczego

Moje zdrewniałe kawałki teoretycznie nie miały prawa niczego wypuścić.

fgora · Post » 1 mar 2009, o 11:02

a lepiej do ziemi czy do wody