Madziu, widzę, że tak do końca nie masz powodów do narzekań. Śliczniutkie pocieszaczki sobie kupiłaś Będziesz je wysadzać do ogrodu?
Mi choroba liliowcowa nie mija. Fakt, że młode nie wyglądają długo atrakcyjnie, ale kiedyś to nasze czekanie zostanie wynagrodzone.
W tym roku już będę miała kilka dwuletnich okazów i mam nadzieję, że odwdzięczą się już większą liczbą kwiatów.
Karolcia pisze:Witam was lachony po awarii.
Szkoda tych postów,ale i tak dobrze się skończyło
Wielka szkoda tych postów A juz na jabłoni siedzieliśmy i to w takim towarzystwie ;) Madziu, zakup rewelacja :P szkoda, że u mnie w mieście lidla nie ma
Alu,napisałam że DM to niekoniecznie kapela za którą włosy rwałam z głowy, ale muza na jabłoni to świetny pomysł DM też może być
Ja niestety swoich idoli nie zaproszę,bo są już u
więc ja z Grzesiem posiedzimy sobie na jabłoni.Będziemy słuchać muzy i popijać piwko, a ty jako uzależniona od skubania,od czasu do czasu zeskoczysz na trawkę
żyjecie?
Łoo matkoo, ale łupnęło Jakoś mi tak dziwnie z tą dziurą w życiorysie forumowym, nie mogę się otrząsnąć!!
I szalenie kuleję bez wyszukiwarek ...do kitu