Bo u mnie nie zakwitła ni acidantery, ani oleandry.
A wszystki ebyły na ciemnym tle ściny, od południa i w pełnym słońcu.
I pod dachem.
Normalnie - patelnia !
Tylko, że powietrze dość rześkie.

I zastrajkowały - pełnia listowia le bez kwiatów.
Olki zakwitły dopiero we wrześniu, na balkonie w trójstronnej okrywie ścianek.

Stąd moje

