Madziu ja tą Azalie mam już prawie dwa lata, bardo się do niej przyzwyczaiłam i mi jej szkoda...LeNka pisze::o Nie wygląda za okazale. Ale i tak lepiej niż moje dwie które przytargałam z biedronki, po tygodniu już wyschły
Ale co zrobić

Jeszcze nic straconego mam gałązki może one się przyjmą

Ja też się cieszyłam tym swoim i co teraz mam odłamaną gałązkę ale myślę, że jeszcze jest do odratowania.anoli pisze:Świetne to kolorowe syngonium, ja ostatnio pochwaliłam moje zielone, i paskudne oklapło
Pozdrawiam
