Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych. Ukorzenianie sadzonek
- 
				krzysiu_krawiec
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 1 kwie 2007, o 21:20
 
Chciałbym je rozmnażać na większą skalę(1000 szt.). Nie mam jeszcze doświadczenia, ale szybko sie uczę. Dużo czytałem na necie ale piszą tylko o uprawie amatorskiej. Czy można zastosować folię mleczną przez którą nie przechodziło by tyle słońca? Wiem jak przygotować sadzonki i będę je pozyskiwał z własnego ogrodu. Kiedy więc najlepiej je rozmnażać?Jedni mówią że najlepsza pora to sierpień-październik, a inni na wiosnę. Możecie mi opisać coś bliżej o tym ukorzenianiu w  trocinach? Jak to robić?W przypadku rozmnażania w piasku z torfem jaki torf stosować? Odkwaszony, kwaśny? Jakie pH?
			
			
									
						
										
						- 
				krzysiu_krawiec
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 1 kwie 2007, o 21:20
 
- Anku
 - 100p

 - Posty: 118
 - Od: 15 lip 2006, o 16:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Zamościa
 
Z całym uznaniem dla Twojego talentu i szybkości uczenia się. Myślę jednak. że na tym i innych forach nie zdobędziesz wiadomości i doświadczenia niezbędnych w zawodowej produkcji szkółkarskiej (nawet tylko żywotników).krzysiu_krawiec pisze:Chciałbym je rozmnażać na większą skalę(1000 szt.). Nie mam jeszcze doświadczenia, ale szybko sie uczę. Dużo czytałem na necie ale piszą tylko o uprawie amatorskiej. Czy można zastosować folię mleczną przez którą nie przechodziło by tyle słońca? Wiem jak przygotować sadzonki i będę je pozyskiwał z własnego ogrodu. Kiedy więc najlepiej je rozmnażać?Jedni mówią że najlepsza pora to sierpień-październik, a inni na wiosnę. Możecie mi opisać coś bliżej o tym ukorzenianiu w trocinach? Jak to robić?W przypadku rozmnażania w piasku z torfem jaki torf stosować? Odkwaszony, kwaśny? Jakie pH?
..
- paco
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2234
 - Od: 17 gru 2006, o 20:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Świebodzice
 - Kontakt:
 
Do czego to dochodziAnku pisze: Z całym uznaniem dla Twojego talentu i szybkości uczenia się. Myślę jednak. że na tym i innych forach nie zdobędziesz wiadomości i doświadczenia niezbędnych w zawodowej produkcji szkółkarskiej (nawet tylko żywotników).
..
No cóż, do tego komentarza nie można nic dodać ani nic ująć - to "święta prawda".
Andrzej.
- 
				krzysiu_krawiec
 - 0p - Nowonarodzony

 - Posty: 4
 - Od: 1 kwie 2007, o 21:20
 
Rozmnażanie żywotnika - pomocy !
Czy żywotnik można ukorzeniać w gruncie? Czy musi być to torf z piaskiem? A czy można w trocinach odpowiednio je zakwaszając siarczanem lub innym nawozem?
			
			
									
						
										
						- adamza07
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1641
 - Od: 10 mar 2007, o 20:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
 
Witaj.Możesz ukorzeniać bezpośrednio w gruncie.Pod folią i w inspekcie lepsze wyniki uzyskasz ukorzeniając w torfie z piaskiem (2:1).Ukorzenianie w trocinach daje dobre rezultaty ale jest "kłopotliwe".
			
			
									
						
							"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje."  Vinet
ogrody,kompozycje roślin
			
						ogrody,kompozycje roślin
Witam serdecznie , jako ze wlasnie sie zarejstrowalem.
A sprowadza mnie na Wasze ( nasze
 ) forum pewien problem.
Mam u rodzicow na ogrodzie caly plot z tui ( niestety nie znam odmiany ).
U siebie w domu posiadam ponad 150m plotu do obsadzenia. Wyliczylem potrzebna
ilosc tui , wyszlo ok 100 szt. Przejechalem sie po sklepach ogrodniczych , wydac 1500zl troszke duzo.
Postanowilem kupi ukorzeniacz ( UKORZENIACZ AB aqua ), poscinac koncowki od rodzicow i zasadzic.
Czytajac Wasze wypowiedzie nie wiem co najlepiej zrobic.
Posadzic je w malych doniczka i na torfie? jeśli tak to co dalej, podlewac czesto i wystawic na sloncy , dodatkowo przykrywajac butelkami ( ala mala szklarnia) ? W jakich warunkach przechowywac sadzonki?
Czy tez zamoczyc i posadzic w miejscu docelowym przy plocie ??
			
			
									
						
										
						A sprowadza mnie na Wasze ( nasze
Mam u rodzicow na ogrodzie caly plot z tui ( niestety nie znam odmiany ).
U siebie w domu posiadam ponad 150m plotu do obsadzenia. Wyliczylem potrzebna
ilosc tui , wyszlo ok 100 szt. Przejechalem sie po sklepach ogrodniczych , wydac 1500zl troszke duzo.
Postanowilem kupi ukorzeniacz ( UKORZENIACZ AB aqua ), poscinac koncowki od rodzicow i zasadzic.
Czytajac Wasze wypowiedzie nie wiem co najlepiej zrobic.
Posadzic je w malych doniczka i na torfie? jeśli tak to co dalej, podlewac czesto i wystawic na sloncy , dodatkowo przykrywajac butelkami ( ala mala szklarnia) ? W jakich warunkach przechowywac sadzonki?
Czy tez zamoczyc i posadzic w miejscu docelowym przy plocie ??
- 
				niezapominajka567
 - 100p

 - Posty: 152
 - Od: 13 mar 2007, o 18:19
 - Lokalizacja: Poznań
 
Rozmnażanie,sadzonkowanie,ukorzenianie iglaków
2,5 miesiaca temu zrobilam okolo 200 sadzonek thui 'Smaragd" i wczoraj wygrzebalam jedna z sadzonek z ziemi i pieknie sie ukorzenily.Poczekam jeszcze troche,ale zastanawiam sie co dalej z tymi sadzoneczkami zrobic.To znaczy kupilam juz doniczki  11x11x11cm i przesadze je do tych doniczek ,no i tu mam problem-co dalej z nimi,bo do tej pory byly w domu ,a jak je przesadze do doniczek to tez maja byc w domu?A co z zima?-czy mam je trzymac w domu az beda wieksze czy mam je wsadzic na zime do zimi z doniczkami?Z gory dziekuje za pomoc!!!
			
			
									
						
										
						Musisz do wszystkiego dochodzić sam .Kilkaset sadzonek wyrzucisz ,ale z każdym rokiem będzie ich mniej Taka samo-nauka trwa latami ,a szkółkarze przejmują wiedzę od rodziców  i robią to przez całe swoje życie. Sam widziałem ,jak po długiej i mrożnej zimie, ludzie oddzielali pojemniki ,torf i zmarznięte 3 letnie sadzonki cyprysików wartości wg. szkółkarza ok .100 tyś. złotych i jeszcze im musiał za to zapłacić.
			
			
									
						
										
						- agrazka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 3191
 - Od: 22 maja 2005, o 23:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 - Kontakt:
 
napisz nam dokładnie jak zrobiłaś, czy używałaś ukorzeniacza?
Trzeba je posadzić do gruntu, zimą bym je czymś przykryła lekko, na wszelki wypadek ( kartony, agrowłóknina, słoma)
serdecznie - Grażyna    - Mój ogród...
			
						- 
				niezapominajka567
 - 100p

 - Posty: 152
 - Od: 13 mar 2007, o 18:19
 - Lokalizacja: Poznań
 
Sadzonki wzielam z ogrodu znajomych.Urywalam boczne odrosty dlugosci okolo 10 cm(urywalam tak,zeby mialy "piętkę").Potem wsadziłam do okorzeniacza do roślin półzdrewniałych,no i do ziemi-wymieszałam 1:1 torf z ziemia kwiatową.Wsadziłam część  do duzych doniczek,które zakryłam obciętymi butelkami od wody 5litrowej,a pozostałą część wsadziłam do miniszklarenek,ktore udalo mi sie dostac w Leroy Merlin(sa rewelacujne-weszlo tam okolo 50 sztuk).No i spryskiwalam je woda codziennie.I tak sie ucieszylam,ze sie ukorzenily,ze nie chcialabym ich teraz zmarnowac...
Mam je wkopac w doniczkach do ziemi???
			
			
									
						
										
						Mam je wkopac w doniczkach do ziemi???
- paco
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2234
 - Od: 17 gru 2006, o 20:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Świebodzice
 - Kontakt:
 
To chyba lekka przesada, dlaczego Krzysiu miałby uczyć się latami na swoich błędach.Pyzdra pisze:Musisz do wszystkiego dochodzić sam .Kilkaset sadzonek wyrzucisz ,ale z każdym rokiem będzie ich mniej Taka samo-nauka trwa latami ,a szkółkarze przejmują wiedzę od rodziców i robią to przez całe swoje życie.
Wiedzę oczywiście można przejąć od rodziców (ale należy ją pogłębić, o to czego rodzice nie wiedzieli). Poza tym jestem pewien, że od rodziców (szkółkarzy),to przede wszystkim przejmuje się kontakty, znajomości lub znane nazwisko, a wiedzę należy nabyć przez naukę, naukę, naukę.....
Bez gruntownej wiedzy nie można prowadzić dobrego biznesu, chyba że się ma "KASĘ" i zatrudnia się odpowiednich ludzi.
Andrzej.
Właściwie to masz rację ,ale porozmawiaj z dobrym szkółkarzem np.drzew owocowych. Każdy wiedzę zdobywa latami i nie w szkołach tylko na własnej ziemi. W szkołach przekażą tylko teorię a praktyka jest przez samych uczniów traktowana jako coś co robią na siłę. Dobry szkółkarz stosuje własne metody i terminy szczepień drzew i do niedawna nawet stosował własne podkładki, ale ostatnio są kupowane ,jako wolne od patogenów już gotowe.
			
			
									
						
										
						
 
		
