Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.

[Deirde]

Aszko - nie przejmuj się, Schackenborg ma dość nietypowy kolor kwiatów - koralowy, inna jej nazwa - Coral Palace - widziałam ją na All. w obecnej chwili nie mają już serii Castle oprócz Berleburg Castle ma kwiaty ciemno różowe nawet do 40 na łodydze, obie mają kwiaty o urodzie róż angielskich o kwiatach bardzo pełnych i dużych. Jestem ciekawa tych cudów.

[Aszka]

Schackenborg
na tej stronie są wszystkie z serii Castle
http://www.poulsenroser.com/

Gosiu, a to Amelia Reinassance

[gloriadei]

Deirde- nie mam tych, które wymienilaś, niestety Ale to się chyba szybko zmieni? Poluję na Augusta Luise

cilla77- dziękuję serdecznie za odwiedziny Cieszę się, że ci się podoba u mnie Ciągle coś przesadzam i dosadzam, cały mój ogród ma kwitnąć od stycznia do grudnia metodą prób i błędów pomału nabiera kształtów Oczywiście kulminacja następuje w czerwcu gdy pałeczkę przejmują róże
Super zdjęcia Augusty jeszcze bardziej na nią zachorowałam

vertigo- Romanze kupilam w http://szkolkislaski.com.pl/ - super szkółka, kupuję tam co roku, szczególnie róże są 1 gat. wielkie sadzonki

Dziewczyny! Kusicie znowu !!! Spać nie będę mogła Ale dobra! Dawajcie te zdjęcia , chociaż sobie popatrzę [/list]

[Deirde]

Aszka - dzięki za zdjęcia, ja oglądałam te u Baranowskich, z Castle mam zamówione Kalmar, Treleburg, Berleburg, Schackenborg.
Gloriadei - jak chcesz obejrzeć zdjęcia możesz wejść do www.baranowscy.com.pl tam zamawiamy róże, mają dużo zdjęć.

[tara]

ja w kwestii formalnej, czytałam oferte, ogladalam róże ale cennika nie widać, mozecie podać plus minut w jakich cenach.

[drozd]

Witaj Ewo! Ładną zebrałas kolekcję róż. Czym się kierujesz kupując róże? Zapachem, kolorem. budową kwiatu czy tak na "chybił trafił", bo w zasadzie wszystkie są piękne.

[drozd]

Taro Kupowałem jesienią róże u producenta w Końskowoli w woj lubelskiem. Wszystkie wielkokwiatowe i pnące po 3zł a pienne bardzo ładnie rozgałęzione po 8zł.

[tara]

dzięki bardzo tanie, poszperam.
Ja trafiłam piekne dwukolorowe na jednej z giełd kwiatowych od procudenta kolo Poznania, wiem, ze nie maja wysylki, zgubiłam dane, ale naprawde było warto

[Deirde]

Taro - to producent i wykwalifikowana szkółka róż z przedstawicielstwem, nie sprzedają osobą prywatnym i nie prowadzą wysyłki, napisałam Ci wiadomość.

[gloriadei]

Witaj Ewo! Ładną zebrałas kolekcję róż. Czym się kierujesz kupując róże? Zapachem, kolorem. budową kwiatu czy tak na "chybił trafił", bo w zasadzie wszystkie są piękne.

Pięknie dziękuję!!!
Moje pierwsze kupione róże to było to, co oferował sklep ogrodniczy w pobliżu. Głównie rabatowe i wielkokwiatowe. Zamawiałam katalogi, kupowałam książki o różach i poznawałam odmiany. Tworzę ogród w stylu angielskim, więc stawiam na róże angielskie i romantyczne. Raczej pełne i pachnące! Także stare odmiany: alba, damascena, itp.
Moje ulubienice:
Graham Thomas i Heritage

[Aszka]

Ewo,chyba każdy tak zaczynał i dlatego u wielu jest sporo NN.Ja parę lat temu przeszłam przez "różane szaleństwo"ale zrobiłam to bez przygotowania i z 30 krzaków zostały mi cztery i nawet wtedy nie zapisałam co sadzę.Teraz mam wszystkie opisane ,sfotografowane.
I też stawiam na angielskie,historyczne
I dopiero się uczę róż :P :P :P

[Alania]

Dziękuję Mają wspaniałą ofertę

[gloriadei]

Zdecydowanie stosuję sadzenie jesienne róż- wtedy ziemia jest ciepła, ąz do listopada, krzewy mają dużo czasu na dobre zakorzenienie! A to jest najważniejsze w pierwszym sezonie!!! Okrywam kopczykiem z kompostu i tak sobie zimują. Na wiosnę mają od razu szybki start. Mając więcej korzeni szybko produkują zieloną masę krzewu. Gdy sadzone są na wiosnę, ziemia jest jeszcze zimna, potem szybko przychodzą upały (we Wroclawiu jest też zwykle sucha wiosna) co nie służy różyczkom! Cierpią od gorąca, bo nie zdążyły im się rozrosnąć korzenie i nie pobierają dostatecznych ilości wody. Dodam jeszcze, że u mnie jest piaszczysta ziemia, szybko wypłukują się nawozy, trzeba dodawać dużo kompostu, obornika i innych nawozów organicznych, długo działających. Z pewnością inaczej jest na ziemiach gliniastych. To moje obserwacje. Podzielcie się też swoimi doświadczeniami

[Agawa]

Ewo, mam róże o nazwie blaże. W zeszłym roku ją wsadzialm, przyjęla się bardzo ładnie, ale nie kwitła. Ma dość długie łodygi, nie wiem czy je obcinac na wiosnę? Jak krótko?

[gloriadei]

Lidko, blaze to część nazwy,
twoja róża to najprawdopodobniej Blaze Superior - pnąca (climbing) , na wiosnę przytnij tylko boczne pędy nad 2-3 oczkiem , głównego pędu nie tnij. Właśnie na tych bocznych pędach zakwitnie. To piękna, zdrowa i odporna róża , zobacz zdjęcie tu:
http://www.roses.8p.pl/?p=30
jeśli się mylę, to będziemy szukać dalej