Zaczynam - rogalm1 cz.2

Wisienka · Post » 6 lut 2009, o 22:15

O matko! Moniko! Wyobrażam sobie, co biedna przeżyłaś!

A tu jeszcze inne choróbska Was dopadły!

Stwierdziłam z wieloma moimi znajomymi, że ten rok jakoś paskudnie
- jeśli chodzi o zdrowie- dla wielu się zaczął.
Miejmy nadzieję, że to co najgorsze to już zaczyna być za nami i że
reszta roku będzie lepsza.

Pozdrawiam Cię ciepło.

aha - musisz sprawdzić Moniko na torebkach, co tam piszą o terminie siania.

liska · Post » 7 lut 2009, o 12:29

Moniko to dobrze, że choróbsko już minęło.
Ciekawa jestem jakei masz nasionka?

Gabriela · Post » 7 lut 2009, o 12:49

Moniczko, ale miałaś przejścia...
Pamiętam jak moja córka miała podobny problem.
Też robili jej tomografię, ale na szczęście okazało się wszystko w porządku.

kogra · Post » 7 lut 2009, o 13:47

Tego typu przejścia zawsze głęboko zapadają nam w pamięci.Ale najważniejsze, że wszystko już w porządku.
Idzie wiosna Moniko i teraz myśl tylko o tym.
Pochwal się co kupiłaś i co będziesz sadzić.
A może jakieś nowe plany powstały ?

tulipanka · Post » 7 lut 2009, o 14:06

Moniś, właśnie przeczytałam, co Ty przeżywałaś.
Całe szczęście, że wynik wyszedł pomyślny.
Doskonale wiem jaki to stres dla matki. U mojej córki lekarze podejrzewali wadę serca. Dni oczekiwania na badanie to istny koszmar a potem ogromna ulga.

Ciekawa jestem co też tam zakupiłaś. Porób zdjęcia i pokazuj

rogalm1 · Post » 10 lut 2009, o 09:30

Witajcie, z jednych tarapatów wpadamy w nowe i jak zaraz nie nastąpi radykalna zmiana na lepsze i wiosna to zwariuję!!! Czy możecie sobie wyobrazić, że ja w tym roku jeszcze nie byłam na działce! Jeszcze prawie nic nie kupiłam, bo praktycznie nie wychodzę z domu, a nasionkami podzieliła się ze mną Maria55 i tak się nimi ciesze jak małe dziecko zabawkami, bo już planuję gdzie je posieję. Mam zamiar narysować Wam plan mojego pola i co zamierzam w tym roku tam zrobić, bo wiem, że na pewno mi doradzicie czy to ma sens, tylko nie wiem czy uda mi się to wyraźnie zeskanować. Pozdrawiam Was mroźno i słonecznie

Ave · Post » 10 lut 2009, o 10:13

Troszke mnie tu nie było, a tyle się dzieje !
Moniko, mam nadzieję, że dzieci już wyzdrowiały ? Tegoroczne grypsko jest rzeczywiście okropne, u mnie w domu też przechodzili wszyscy i najstarsza córka jakoś nie może dojść do siebie

Może trzeba coś zrobić, żeby odczarować te tarapaty o których piszesz, może zająć się czymś innym, albo... posiać jakieś roślinki, żeby przywabić wiosnę i już będzie lepiej

Wśród tych nasionek nie masz czegoś, co powinno sie wysiać w lutym ? Może uda Ci się wyrwac na działkę w ten weekend, taka wycieczka może być dobrym "ładowaczem akumulatorków" na następne dni

Ja czaruję wiosnę sadząc cebulowe w donicy na parapecie - hiacynty pachną oszałamiająco

Zdrówka życzę Twojej rodzince, a wszystkie problemy niech idą, a kysz...

Wisienka · Post » 10 lut 2009, o 12:13

Moniko, ja też jeszcze nie byłam na działce w tym roku.
Ciągle coś blokuje nasz wyjazd.

tu.ja · Post » 10 lut 2009, o 14:42

Działka nie zając-nie ucieknie. Najważniejsze by zdrowie było. Mam nadzieję,że wszystko wraca do normy. Wojna o komputer jest chyba symptomem zdrowienia dzieci

Wczoraj zrobiłam przegląd swoich nasion. Sporo tego nazbierałam. Nie wiem co by Cię interesowało, ale mogę coś podesłać.

rogalm1 · Post » 20 lut 2009, o 09:27

Piszę, żebyście nie pomyśleli, że porzuciłam Forum! Jestem czasami ale nic ciekawego się u nas nie dzieje - nigdzie nie pojechaliśmy bo dzieci cały czas chorują, więc nadrabiamy zaległości lekturowe i czytamy na potęgę!

Ave · Post » 20 lut 2009, o 09:37

Jak miło Moniko, że się pokazałaś

Fakt, czas teraz mało zajmujący, a jeszcze choróbska szaleją...
Oby do wiosny, albo chociaz cieplejszych dni...

EwkaEs · Post » 20 lut 2009, o 11:42

Moniko,może już zdrowiejecie i chociaż na spacer do Lasu Wolskiego możecie wyjść?Droga od Zoo do Kamedułów jest przetarta od wczoraj.

Karolcia · Post » 20 lut 2009, o 11:59

Moniko,pamiętasz naszą rozmowę o nadchodzącej wiośnie

I co? Natura spłatała nam psikusa,
tylko dzieciaki z małopolski teraz się cieszą
bo ferie i śnieg

W Olkuszu cały czas sypie i sypie...

Miiriam · Post » 22 lut 2009, o 21:34

Witaj

Pewno napiszę takie same posty we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach .. ale chciałam się przywitać po przerwie .. długo tu nie zagladałam - z różnych , czasami niezbyt przyjemnych powodów .. i zostawiałam sobie całą frajdę spacerowania po waszych ( i swoim) ogrodach na ferie - tymczasem pierwszy tydzień spędziłam w łózku - zagladając od czasu do czasu do zainteresowań - bo leżąc szydełkowałam w czasie kiedy spadała mi gorączka.
A tyle sobie obiecywałam, nadrobić zaległości - bo fotki jeszcze z lata mam niewstawione i mnóstwo zimowych, rozgryźć photofiltr .... a tymczasem leżanko

Dziś czuję się już trochę lepiej - za oknami za zimno na spacery - więc spaceruję u was

I bardzo mi się podoba ...
Mam jeszcze tydzień ferii - więc postaram się , po odwiedzinach u was - pokazać zimę u siebie, a piekna jest - tylko nie wiem jak udało mi się ją uchwycić

Moniko - ja wstałam - Ty chorujesz

Ja moją działke mam za oknem i też daaaaaaawno ni byłam tam - bo snieg do pasa prawie - ostanio zapałam się wynoszą ptaszkomobiadek i myślałam , że nie wygrzebię się z tego sniegu . Pierwiosnek , który pokazywałam w swoim wątku leży teraz pod ponad metrową poduchą śniegu .........
I co tu oglądać ?

Pozdrawiam gorąco z bardzo zimnej Małopolski

KDanuta · Post » 23 lut 2009, o 15:39

Moniczko kochana po tych przejściach życzę Ci samych
słonecznych dni bez chorób, zmartwień i kłopotów

wiosna tuż , tuż a z nią ciepłe dni pełne krokusów ,tulipanów
hiacyntów, że wnet zapomnimy o minionych przykrościach

_____________
cieplutko Danuta