Pelargonia uprawa z nasion Cz.1
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
nigdy nie siałam, ale z tego co wiem to pelargonie od wysiewu do zakwitnięcia potrzebują 4 - 5 miesięcy
Napisane: Śr 04 lut 2009 13:25
dodam jeszcze, że tego typu nasiona potrzebują do prawidłowego kiełkowania i wzrostu konkretnych warunków, które w hodowli domowej trudno zapewnić
próbowałam kilka razy z surfiniami, ale skutek marny
Napisane: Śr 04 lut 2009 13:25
dodam jeszcze, że tego typu nasiona potrzebują do prawidłowego kiełkowania i wzrostu konkretnych warunków, które w hodowli domowej trudno zapewnić
próbowałam kilka razy z surfiniami, ale skutek marny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Tu już było o sianiu pelargoni.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19705
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19705
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Jardin no to jesteś szczęściarz że wzeszło Ci 100% roslinek , ja licze na jakieś 50 %
jeśli chodzi o pelargonie angielską to powiem szczerze ze pierwszy raz o takiej słysze, nie mam pojecia gdzie można kupić.
Napisane: Cz 19 lut 2009 20:43
Jardin to mnie pocieszyłaś , i musze powiedziec , że nie spodziewałam się takiej ilosci nasion w opakowaniac .
Myslałam , że beda po 4 , szt w opakowanie a tu 12 , a nawet w jednej paczce 15 szt
A hodowałaś kiedyś pelargonie z sadzonek??
jeśli chodzi o pelargonie angielską to powiem szczerze ze pierwszy raz o takiej słysze, nie mam pojecia gdzie można kupić.
Napisane: Cz 19 lut 2009 20:43
Jardin to mnie pocieszyłaś , i musze powiedziec , że nie spodziewałam się takiej ilosci nasion w opakowaniac .
Myslałam , że beda po 4 , szt w opakowanie a tu 12 , a nawet w jednej paczce 15 szt
A hodowałaś kiedyś pelargonie z sadzonek??
Ja w zeszłym roku posiałam nasiona pelargonii zwisającej i o dziwo miałam śliczne borowo- fioletowe pelargonie z żółtym środkiem.Odmiana pusta. Pierwszy raz takie widziałam.
śliczności!!
W tym roku robie już z nich rozsady. Szkoda,że nie zrobiłam zdjęcia jak zakwitły.

W tym roku robie już z nich rozsady. Szkoda,że nie zrobiłam zdjęcia jak zakwitły.

Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Witam! Jeśli chodzi o pelargonie, to polecam uprawę z nasion. Wielokrotnie już je wysiewałem i zawsze pięknie i obficie kwitły. Najlepsza pora wysiewu to styczeń - luty (teraz jest ostatni dzwonek
) bowiem pierwsze kwiaty pojawiają się po około 5 miesiącach. Nasionka wysiewam do standardowej ziemi ogrodniczej, wschody są już po kilku dniach (jeśli nasiona są dobrej jakości). Gdy rośliny są w fazie 1 listka, pikuję je do odzielnych doniczek.
Po 15 maja przesadzam rośliny do ogrodu (donice, korytka); ziemia musi być żyzna. Ja sadzę w uniwersalnej + nawóz o przedłużonym działaniu. Oprócz tego raz w tygodniu stosuję płynny nawóz do roślin kwitnących (pelargonie są bardzo żarłoczne)
Podlewać trzeba regularnie, nie przesuszać i nie przelewać, no i co bardzo ważne - rośliny muszą stać w pełnym słońcu (w półcieniu zdecydowanie gorzej kwitną). Pelargonie nie lubią też zraszania. To tak w wielkim skrócie
Powodzenia!

Po 15 maja przesadzam rośliny do ogrodu (donice, korytka); ziemia musi być żyzna. Ja sadzę w uniwersalnej + nawóz o przedłużonym działaniu. Oprócz tego raz w tygodniu stosuję płynny nawóz do roślin kwitnących (pelargonie są bardzo żarłoczne)


Powodzenia!