Mój ogród - mariasen cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Majka, dziękuję za informację o Drakuli ( w wątku Moniki). Skusiłam się na zakup, bo ładnie wygląda na opakowaniu, impulsywnie, bez wcześniejszego rozeznania. Kupiłam, więc posadzę, choćby jako ciekawostkę, mam dużą działkę. Gdzie sadziłaś swoją Drakulę: na rabacie, czy w donicy? Rozstałaś się z nią ze względu na zapach, czy z innych powodów? I jeszcze jedno: wiosną 2008 r. kupiłam piwonię drzewiastą, kwitła mi jednym różowym (pastelowym), pachnącym kwiatem. Nazwy oczywiście nie znam (kupiona na targu, bez oznaczenia za 45 zł). Niestety zdrewniały pęd został złamany przez mojego psa (ciężki - nowofundland). Jesienią widziałam, że na zdrewniałym pędzie, tuż przy ziemi są pąki - jak sądzisz, czy może wypuścić pędy z pąkami kwiatowymi już tej wiosny, czy będę musiała dłużej poczekać na jej kwitnienie? Przed przemarznięciem zabezpieczyłam, a teraz nad nią spora warstwa śniegu. W Twoim ogrodzie widziałam wiele ciekawych, rzadko spotykanych roślin. Podglądam rabatę z hostami, bo planuję nowe nasadzenia pod drzewami. Chyba nie masz nic przeciwko temu, że będę czerpać z Twoich doświadczeń?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Elżbetko, Drakulę posadziłam w gruncie i celowo nie wykopałam jej na zimę. Potraktowałam ją jako ciekawostkę ale nie zależy mi na zwiększaniu ilości roślin, które wymagają zimowania w pomieszczeniu. Posadziłam ją tak, że czułam ten zapach i to mnie zniechęciło.
Trudno przewidzieć czy piwonia zakwitnie jest szansa ale najważniejsze, że żyje i odbuduje się. Zwierzęta zawsze coś zniszczą i tak masz szczęście, że tylko ją złamał. Może ładniej się rozkrzewi.
Będzie mi miło jeśli będziesz zaglądać i chętnie podzielę się doświadczeniami.
Trudno przewidzieć czy piwonia zakwitnie jest szansa ale najważniejsze, że żyje i odbuduje się. Zwierzęta zawsze coś zniszczą i tak masz szczęście, że tylko ją złamał. Może ładniej się rozkrzewi.



Będzie mi miło jeśli będziesz zaglądać i chętnie podzielę się doświadczeniami.