Krety i walka z nimi !
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Jeszcze tylko tego nie próbowałam,bo reszta sposobów zawiodła łącznie z wypłaszaczem o zmiennej częstotliwości,dzisiaj nawet ciekawie to wyglądało jak ze śniegu wywalał czarną ziemię.Najgorsze jest to,że robił kopce pod rododendronami i jesiennymi nasadzeniami cebulowych,które walały się w ziemi.Od jutra stosuje wszystkie sposoby jednocześnie, bo zaraz po moim nowym ogrodzie zostaną tylko zdjęcia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 8 lut 2009, o 21:51
A ja jestem na etapie KARBIDU - PIĘKNE !
Sypię karbid w krecikowe norki, leję wodę (wszystko to w towarzystwie żonki oczywiście), zakrywam deseczką i czekam aż nagazuje się w korytarzach. W momencie gdy cienka strużka gazu wydostaje się spod deseczki - zapałeczka i ...
Ach te serie podziemnych eksplozji... PIĘKNE
Jak patrzyłem na trawnik, który kosztował nas tyle pracy i kasy - poryty kretowiskami, i nic nie działało powiedziałem sobie KONIEC TEJ EKOLOGII ... ZROBIĘ IM Z DUPY JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA - I ZROBIĘ CHOĆBY NIE WIEM CO, potrzebuję tylko hurtowego dostawcy karbidu
A potem GAZUJĘ, ZAPAŁECZKA I SŁUCHAM Z UŚMIECHEM ZACHWYTU JAK OGNISTY PODMUCH ROZPRZESTRZENIA SIĘ W KORYTARZACH POD NOGAMI ... ACH PIĘKNE !
Podobno saletra z cukrem też jest dobra
Sypię karbid w krecikowe norki, leję wodę (wszystko to w towarzystwie żonki oczywiście), zakrywam deseczką i czekam aż nagazuje się w korytarzach. W momencie gdy cienka strużka gazu wydostaje się spod deseczki - zapałeczka i ...
Ach te serie podziemnych eksplozji... PIĘKNE
Jak patrzyłem na trawnik, który kosztował nas tyle pracy i kasy - poryty kretowiskami, i nic nie działało powiedziałem sobie KONIEC TEJ EKOLOGII ... ZROBIĘ IM Z DUPY JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA - I ZROBIĘ CHOĆBY NIE WIEM CO, potrzebuję tylko hurtowego dostawcy karbidu



A potem GAZUJĘ, ZAPAŁECZKA I SŁUCHAM Z UŚMIECHEM ZACHWYTU JAK OGNISTY PODMUCH ROZPRZESTRZENIA SIĘ W KORYTARZACH POD NOGAMI ... ACH PIĘKNE !
Podobno saletra z cukrem też jest dobra

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 8 lut 2009, o 21:51
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41
Ja mam dawno ten problem z głowy. Nie będę podawał sposobu bo po co???
Podawałem w którymś z wątków, to co niektórzy zaczęli robić sobie jajca.
wiosną oraz latem porobię zdjęcia mojej działki -sami zobaczycie, a Wy?? Jeżeli nie chcecie słuchać prostych rad to chełmy na głowy i do ataku -na nornice, na krety huraaaaaa. Może w końcu wam się uda.

Podawałem w którymś z wątków, to co niektórzy zaczęli robić sobie jajca.
wiosną oraz latem porobię zdjęcia mojej działki -sami zobaczycie, a Wy?? Jeżeli nie chcecie słuchać prostych rad to chełmy na głowy i do ataku -na nornice, na krety huraaaaaa. Może w końcu wam się uda.



Ja znam śwetny sposób na krety i inne takie ! Całkowicie legalny
Trzeba je polubić i nauczyć się cierpliwości
Wiem bo wypraktykowałem u siebie. W zeszłym roku na przykład karczownik zeżarł naszego miłorzęba (miał jakieś 10-12 lat) i raczej mnie to rozbawiło niż zmartwiło
Takie małe zwierzątko a potrafi odgryźć drzewo o średnicy pnia 17 cm u nasady 
Zawsze w takim momencie myślę sobie "o jest miejsce na nową roślinę".
Można to oczywiście nazwać masochizmem, ale naprawdę działa.
Krety nigdy nie goszczą w ogrodzie długo - najwyżej 2-3 lata.
Jeszcze uwaga praktyczna - ziemię z kretówek należy rozgrabić po powierzchni trawnika.
pozdrawiam Tomek
nielegalne sposoby też są ale to już tematyka wojskowa




Zawsze w takim momencie myślę sobie "o jest miejsce na nową roślinę".
Można to oczywiście nazwać masochizmem, ale naprawdę działa.
Krety nigdy nie goszczą w ogrodzie długo - najwyżej 2-3 lata.
Jeszcze uwaga praktyczna - ziemię z kretówek należy rozgrabić po powierzchni trawnika.
pozdrawiam Tomek
nielegalne sposoby też są ale to już tematyka wojskowa

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 8 lut 2009, o 21:51
Psychoanalityk ... nie idę - bo doskonale wiem co by powiedział
Uzewnętrznij i wyładuj swoją agresję. Wyładujcie swoje utajone i narastające latami frustracje związane z tym, że krety zamieniają wasze ogrody w coś - co mieliście w nich przy najbardziej zaawansowanych pracach budowlanych. Już nie musicie wmawiać sobie że krety są milutkie, nie dajcie się więcej terroryzować tym małym futrzakom. Dlaczego ? To bardzo niebezpieczne dla zdrowia - kłaść się spać z myślą, ile kretowisk przybędzie do rana ? Stres, wieńcówka, wyładowywanie skrywanych frustracji na najbliższych ..., ciągłe wizyty u psychoanalityka... a wreszcie do ziemi - a obok mnóstwo kretów ...
Więc co pozostaje - Karbid, woda, pssssss..., zapałka i serie podziemnych eksplozji CUUDOWNE
Podobno napalm jest lepszy, ale kolega który go wypróbował i o nim napisał na tym forum ciągle nie chce zdradzić gdzie go kupił
Cóż nim się tego dowiem - skazany jestem na karbid

Uzewnętrznij i wyładuj swoją agresję. Wyładujcie swoje utajone i narastające latami frustracje związane z tym, że krety zamieniają wasze ogrody w coś - co mieliście w nich przy najbardziej zaawansowanych pracach budowlanych. Już nie musicie wmawiać sobie że krety są milutkie, nie dajcie się więcej terroryzować tym małym futrzakom. Dlaczego ? To bardzo niebezpieczne dla zdrowia - kłaść się spać z myślą, ile kretowisk przybędzie do rana ? Stres, wieńcówka, wyładowywanie skrywanych frustracji na najbliższych ..., ciągłe wizyty u psychoanalityka... a wreszcie do ziemi - a obok mnóstwo kretów ...
Więc co pozostaje - Karbid, woda, pssssss..., zapałka i serie podziemnych eksplozji CUUDOWNE




Podobno napalm jest lepszy, ale kolega który go wypróbował i o nim napisał na tym forum ciągle nie chce zdradzić gdzie go kupił

Cóż nim się tego dowiem - skazany jestem na karbid



O! Tak trzymać! :Ptomgroch pisze:Ja znam śwetny sposób na krety i inne takie ! Całkowicie legalnyTrzeba je polubić i nauczyć się cierpliwości
![]()
Smutna konstatacja jaka mnie nachodzi, i może się narażę niektórym miłym osobom, ale na podstawie obserwacji, tego co czytam i słyszę doszedłem kiedyś do wniosku, że właściciele wycackanych trawników to najwięksi truciciele i niszczyciele środowiska wśród 'ogrodników'. Zdania nie zmieniam.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 8 lut 2009, o 21:51
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
SŁAWEK1111 pisze:A ja jestem na etapie KARBIDU - PIĘKNE !
Sypię karbid w krecikowe norki, leję wodę (wszystko to w towarzystwie żonki oczywiście), zakrywam deseczką i czekam aż nagazuje się w korytarzach. W momencie gdy cienka strużka gazu wydostaje się spod deseczki - zapałeczka i ...
Ach te serie podziemnych eksplozji... PIĘKNE
Jak patrzyłem na trawnik, który kosztował nas tyle pracy i kasy - poryty kretowiskami, i nic nie działało powiedziałem sobie KONIEC TEJ EKOLOGII ... ZROBIĘ IM Z DUPY JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA - I ZROBIĘ CHOĆBY NIE WIEM CO, potrzebuję tylko hurtowego dostawcy karbidu![]()
![]()
![]()
A potem GAZUJĘ, ZAPAŁECZKA I SŁUCHAM Z UŚMIECHEM ZACHWYTU JAK OGNISTY PODMUCH ROZPRZESTRZENIA SIĘ W KORYTARZACH POD NOGAMI ... ACH PIĘKNE !
Podobno saletra z cukrem też jest dobra
chałupy przypadkiem nie wysadź







-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie