Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.

Zablokowany
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Mnie trochę drażni ekspansywność kocimiętki, wciąż muszę z nią walczyć. W jesieni poeksperymentowałam z drobną gipsówką od Gabrysinej sąsiadki i mikołajkiem nadmorskim - zobaczymy jaki będzie efekt :shock:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

To prawda - rozsiewa się trochę ale trzymam ją w ryzach :twisted:
Gipsowkę też polecam! Mam białą obok róż glauca. Dobrze się komponuje. Zdjęcie zrobie jak zakwitnie :oops:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Jeszcze dwa niebieskie kwiatki pod róże to: barwinek i niezapominajka:


Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wymyśliłam sobie białą gisówke obok róż i cieszy mnie że to się sprawdza :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witaj Ewo :D
Przywołała mnie do Twojego wątku Madzia, w sprawie towarzystwa szałwii i róż, a jak przybyłam wypadało zwiedzić ogródek gospodyni. Muszę powiedzieć, ze pierwsze zdjęcia zrobiły na mnie duze wrażenie. Podobne trochę jak u Oliwki ;) A dalej coraz piękniejsze portrety róż.
Widzę, ze forum zyskało kolejną znawczynię i miłośniczkę róż. Wprawdzie miłośników tu nie brakuje, ale znawców jest trochę mniej i każdy jest bardzo cenny ;)

Jak chodzi o szałwię, to mam tylko lekarską, czyli to właściwe zioło. Po raz pierwszy posadziłam szałwię bardzo blisko róży dopiero w ubiegłym roku, więc nie umiem nic powiedzieć na temat tego sąsiedztwa, ale jestem pewna, że żadne towarzystwo ziół nie szkodzi innym roslinom.
Przy różach najczęściej sadzę lawendę, bo prawie z każdym kolorem róży ładnie się komponuje, a do tego rzeczywiście rosnące w jej pobliżu róże mniej są atakowane przez mszyce.
A przy czerwonych - gipsówkę :D

Cieszę się, ze poznałam ten piękny różany ogród, będę tu zaglądać :D
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

barwinka się boję,za bardzo ekspansywny ale niezapominajka może być.Czy do kocimiętki będą mi przychodzić koty z całej wioski?
Lawenda,gipsówka to już dodałam i myślę o szałwii.
Co myślicie o tawułce?kupiłam dzisiaj białą ona bardziej cieniolubna ale może w cieniu róży parkowej się schroni?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Olu, jak widać kocimiętka Fassena jest przez koty uwielbiana, ale ja mam inną odmianę, która kotom jest raczej obojętna. Nazywa się Nepeta mussini
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

kocimięta mi się podoba, ale boje się kotów, mam psa a on tego nie będzie tolerował, to jego teren!
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

chatte pisze:Olu, jak widać kocimiętka Fassena jest przez koty uwielbiana, ale ja mam inną odmianę, która kotom jest raczej obojętna. Nazywa się Nepeta mussini
muszę zapisać nazwę.Nie chcę za dużo bylin przy różach tzn,nie chcę dużo gatunków bo to róże mają być eksponowane.Ale te klasyczne warto mieć
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Witaj Ewo, imienniczko :) Przejrzałam Twój różany wątek... znalazłam w nim prawie wszystkie róże z mojej listy chciejstw (gust podobny ?;) ) dziękuję za opisy pod poszczególnymi rózami - przydadzą się, juz mnie ręka boli od pisania :)
Bardzo pachnący i niezwykle ciekawy wątek. Muszę zajrzeć do mojego Lidla "za rogami" :)
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

Heritage i Colette są na mojej wiosennej liście zakupów.Widząc je w kolejnym ogrodzie myślę,że to dobry wybór
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Poszłam gotować obiad a tu się narobiło.... :wink:

Miło mi gościć was wszystkie! ;:1

coma - zdecydowanie dobry wybór! :wink: gipsowka lubi się też rozsiewać, ale jeśli chcialabyś takie siewki przesadzać to jak najszybciej, potem korzeń palowy wrasta w głąb i nie ruszysz .

chatte - witaj! ja już wcześniej podglądalam twój ogródek - na widok róż wymiękam :roll:
cieszę się, że podoba Ci się u mnie :wink: , rzeczywiście z oliwką mamy podobnie :wink: Kiedyś myślałam, że róże są trudne w uprawie i sadzilam tylko byliny. Ale u mojej sąsiadki zauroczyły mnie piękne kremowe róże ,które kwitły do mrozów!!! A u mnie było wtedy już pusto i szaro :( Od tego czasu kupuję i sadzę róże! :D Głownie te stare, angielki i pachnące. Mam trochę fachowej literatury ale najcenniejsze są Wasze porady - doświadczonych ogrodniczek! :D
Zapraszam, zaglądaj do mnie :wink: będzie mi bardzo miło :D :D :D

aszko - barwinek u mnie rośnie zwyczajnie, jakoś nie rochodzi się, a tawułka pod parkową to super pomysł!!! :!:
tylko ona lubi wilgoć! dużo wilgoci!!! A Heritage i Colette to jedne z lepszych róż! Colette będziie większa i szersza. Dobry wybór!!!

do mojej kocimiętki przychodzą tylko moje koty, inne trzymają się z daleka :shock: nie wiem dlaczego? :?:

Ave - witaj! do ciebie też już po cichutku zaglądałam :wink: i będe nadal! Ślicznie!

Jak pokażą się wióry rogowe to dam wszystkim znac :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Kofany Ewuś, nawet konkurencja do rogów jej nie wystraszyła :lol:
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

Ewuś,mój barwinek zagłuszył wszystko co rosło.Uratowałam rododendrona przesadzając go w inne miejsce.Owijały się wokół niego.Latem wchodził na chodnik i musiałam go ciągle ciąć-nie dam go przy różach.Przenoszę go w miejsce gdzie nie będzie przeszkadzał no i Diana w im ryła goniąc za myszami.Owszem jak zakwitł było pięknie, niebiesko
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

gloriadei pisze: ... Od tego czasu kupuję i sadzę róże! :D Głownie te stare, angielki i pachnące...
Tzn. od jakiego czasu? ;:109 A te kremowe róże sąsiadki, to może New Down?
Ja też kiedyś nie przywiązywłam większej wagi do obecności róż, wystarczało mi kilka, które miałam. A bakcyla różanego złapałam na forum. Już nie będę mówić, kto się do tego walnie przyczynił, bo i tak wszyscy wiedzą :lol:
Niestety nie wszystko mogę u siebie sadzic , bo ogródek jest juz przepełniony :(
A jak duzy jest Twój ogród? Mam nadzieję, ze w tym sezonie będę mogła obejrzeć Twoją różaną kolekcję od pierwszego do ostatniego kwiatka :D

Koty obce nie przychodzą do Ciebie, bo to są zwierzęta terytorialne. Obznaczają i bardzo pilnują swoich terenów :lol:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”