Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.

Zablokowany
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Czytam, oglądam :shock: i juz się ciesze , że mam "pod ręką" :wink: speca od cięcia róż :wink: Moje starsze puszczone na żywioł :twisted: , młodzież 2-letnia lada moment pewnie zdziczeje i dziewięć :oops: odmian prawie w drodze. Fajnie czyta sie Twoje opisy poszczególnych róż, łopatologicznie łatwiej przyswoić :D Pisz dalej, Ewo :!: A może cos o nawożeniu?, opryskach? Wiem, że w innych watkah jest o tym, ale w Twoim tez chętnie poczytamy.

Znasz imie tej róży?

Obrazek
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

giza

już ostrzę sekator na Twoje różyczki

:lol: :lol: :lol:
nie martw się , nie zdziczeją tak szybko! Mogą żyć nawet kilkadziesiąt lat! :wink:
9 odmian!!! - to zaszalałaś! :lol: Masz jeszcze tyle miejsca ? :shock:

Kiedy sama czytałam kiedyś różne książki o różach, nie wszystko rozumiałam z tego słownictwa fachowego. Dlatego staram się pisać tak "po ludzku" :oops: , może bardziej zrozumiale? :roll:

Do oznaczenia tej odmiany będzie pomocne, jaka wysoka, jaki duży kwiat, czy mocno kolczasta, gdzie kupiona, pokrój krzewu. Czy ten kolor jest taki, jak na zdjęciu? Czy bardziej różowy? Na pierwszy rzut oka nie jestem w stanie określić odmiany :( Jest podobna trochę do jakiejś z r. rugosa, ale liście trochę inne.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

:D :D :D
A ja na własne uszy słyszałam że Giza nie chce więcej róż bo są kłopotliwe w uprawie :D :D :D
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Post »

Witam. Ja także zakupiłam kilka róż,dokładnie cztery rodzaje.Nie wiem czy dokładnie spisałam nazwy,oto one.
-Golden-żółta.
-Blaze- różowa.
-Monte Szasta- biała.
-Ena- dwukolorowa.
Ma być jeszcze niebieska tylko nie mam nazwy.
pozdrawiam Marzena.
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ewo, dokopie sie wieczorkiem do innych zdjęć. Miejsce musi sie znależć, mam dużo "trawnika" :P Zeby tylko udało sie jakoś rozsądnie to rozmieścić :?

Mariolu i to jak głosno wrzeszczałam , żadnych róż :P Ta plamistość mnie dobijała :twisted: Teraz kupując stawiam na te niby odporniejsze. Kiedyś zakupy robiłam zupełnie w ciemno, ładny kolorek , tanio i wystarczało :oops: Zobaczymy, jak nadal będę takie mikre i chorowite, odpuszcze sobie i zostane przy trawniku, drzewkach i krzachach owocowych. aha no i funkie :wink: i mini skalniaczek i leeeeeeeeeeeeeeeżaczek :;230 a reszta na forum :wink:
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

magnolia15 pisze:Witam. Ja także zakupiłam kilka róż,dokładnie cztery rodzaje.Nie wiem czy dokładnie spisałam nazwy,oto one.
-Golden-żółta.
-Blaze- różowa.
-Monte Szasta- biała.
-Ena- dwukolorowa.
Ma być jeszcze niebieska tylko nie mam nazwy.
pozdrawiam Marzena.
Witaj Marzenko!

Golden - to tylko część nazwy, może być Golden Showers-pnąca, Golden Medaillon-wielkokwiatowa Kordesa, Golden Climber-pnąca, Golden Slippers-floribunda, wielokwiatowa i jeszcze kilka innych.

Blaze - to też część nazwy, może to być Blaze Superior - zobacz http://www.roses.net.webhost.pl/?p=30

Ena to prawdopodobnie Ena Harkness - piękna i popularna róża wielkokwiatowa, krwista czerwień! :)
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

No i nie Monte szasta tylko Mount Shasta
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=4403

http://images.google.com/images?q=mount+shasta ;)

BTW nazwa wskazuje na źródło zakupu. ;)
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Post »

Bardzo Wszystkich przepraszam.
Marzena
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

magnolia15 pisze:Bardzo Wszystkich przepraszam.
Marzena
Za co przepraszasz ?
Czasem mamy różę w ogrodzie i ani kawałeczka nazwy - to dopiero kłopot jak ją zidentyfikować !
Ty masz tylko zobaczyć jak wygląda i dopasujesz sobie nazwę bo to są tylko fragmenty nazw.
Czasem na Allegro celowo nazwy są przekręcane bo sprzedawca nie ma licencji :P
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja wtóruję, nie ma za co przepraszać :!: Stare,, różanne wygi znaja nazwy i wszystko o nich wiedza a my mamy prawo do pomyłek, nawet jakby niektórych śmieszyły. Ja za swoje nie mam zamiaru przepraszać :;230 , bo moje posty w większości by miały taka treść :P Jedynie dziękuję za poprawienie mnie :wink:
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

magnolia15 pisze:Bardzo Wszystkich przepraszam.
Marzena
Ale za co? Że u Bogusia kupujesz?

Niebieska to będzie Mainzer Fastnacht albo Indigolette. Zależy czy kupiłaś wielkokwiatową czy pnącą.
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Post »

Tak ,u Bogusia kupuje.Pierwszy raz robiłam zakupy u niego. A ta niebieska róża to pnąca.Takie były nazwy więc je podałam.jestem niemowlakiem w tych sprawach. :oops: Aż mi się głupio zrobiło z tego powodu.
Marzena.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Marzenko!

nie ma powodu do wstydu :wink: po to jest to forum aby się poradzić lub odnaleźć daną roślinkę!!! :D
Tak naprawdę to nie o nazwy ale o te piękne kwiaty nam chodzi!!! Jeśli cieszy nasze oczy to czego nam więcej trzeba? :wink:
Każdy kiedyś zaczynał zabawę w ogródek :) i nie umiał odróżnić chwastu od warzywa :lol: :lol: :lol:
Jesteśmy tu, aby sobie pomagać! Głowa do góry!!! 8)
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

To teraz, jak prosiła giza, kilka słów o nawożeniu i opryskach. :)

W zasadzie najważniejsza sprawa to przygotowanie miejsca pod sadzenie róży!!! :!:
Staram się wykopać dołek do 50cm głębokości i wypełnić go dobrą ziemią z kompostem, obornikiem (rozłożonym), torfem, ewentualnie gliną z dodatkiem jakiegoś nawozu naturalnego ( dodaję wióry lub mączkę rogową ). Przy sadzeniu nigdy nie dodaję nawozów szybko działających. W pierwszy sezon róża ma za zadanie dobrze się zakorzenić!!!
Jesienią obsypuję krzewy rozłożonym kompostem, który potem na wiosnę rozgarniam wokół nich. Po rozpoczęciu wzrostu podsypuję co 3 tyg. nawóz do róż do końca czerwca. W razie niedoboru składników (co widać po liściach) zasilam nawozem rozpuszczanym w wodzie do podlewania.
Dodam jeszcze, że do kompostu dodaję nawóz króliczy, który przyśpiesza rozkład materii organicznej i wzbogaca kompost.

Opryski stosuję wg potrzeb.
Na choroby grzybowe: Bayleton, Rubigan lub Saprol, w zależności od choroby.
Na szkodniki: Fastac, Decis, Confidor, Mospilan.
Jeśli porażenie chorobą czy szkodnikiem jest małe stosuję metody naturalne, np. spryskiwanie mszyc wodą, przycinanie porażonych pędów itp.

Jeśli jakieś krzewy są mało odporne na choroby lub słabo rosną z jakiejś przyczyny - usuwam je, aby nie zarażały innych róż.
Stare odmiany róż (gallica, alba, centifolia, damascena) są stosunkowo podatne na mączniaka późnym latem. Taka już ich uroda. Wystarczy lekko przyciąć lub oberwać kilka chorych listków. Te krzewy są silne! Poradzą sobie!

:D To tak ogólnie :) Chętnie odpowiem na Wasze pytania i wątpliwości. Jeśli ktoś nie ma odwagi na forum to piszcie na PW. :wink:
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

gloriadei pisze:
Każdy kiedyś zaczynał zabawę w ogródek :) i nie umiał odróżnić chwastu od warzywa
Kiedyś, wiele lat temu, na początku mojej kariery w roli synowej :twisted: , przy okazji wizyty u teściów, zachęcona propozycja naskubania sobie młodej natki pietruszki ruszyłam w ogród. Czułam na plecach ten wzrok i obawy :zdepcze czy nie zdepcze, cos na pewno zniszczy :twisted: . Pod taka presją i z wiedzą "ogrodowej blondynki" narwałam .... natkę młodej marchewki :P Ale kochani rodzice mojego M mieli radochę :twisted: Blokowa dziewucha nie odróżnia podstawowych warzyw, sie trafiła Im synowa ;:72
A z rozpoznawaniem chwastów do tej pory miewam problemy :oops: :twisted:

Ewo, gdzie kupujesz mączke rogową? Jak pytam o nia w sklepach ogr. to robia oczy jak pięc zł :?
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”