- Po ligustrze obowiązkowo sadzone były topole , teraz jest problem z nimi i wycina się je....maakita pisze:Nawet jak ktoś to posadził nie wyobrażam sobie, by zdążył się zrobić z niego żywopłot. Przynajmniej u mnie w tamtych czasach. To musiało być coś szybko rosnące i mało wymagające - lingust najpewniej. Śnieguliczek u mnie było trochę, ale nigdy w żywopłocie.bishop71 pisze:Bukszpan, ale odmiany nie znam
Żywopłot - z czego?Co polecacie?
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Żywopłot na przemian
Witam.
Chciałbym posadzić na wiosnę żywopłot z żywotników.
Na przemian Brabant i Skyroket czy jeden zniesie sąsiedztwo drugiego?Bo Brabant trochę szybciej rośnie.
A i czy Skyroketa można dużo przycinać?
Dziękuję za pomoc.
Chciałbym posadzić na wiosnę żywopłot z żywotników.
Na przemian Brabant i Skyroket czy jeden zniesie sąsiedztwo drugiego?Bo Brabant trochę szybciej rośnie.
A i czy Skyroketa można dużo przycinać?
Dziękuję za pomoc.

-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
MirekL pisze:'Skyrocket' to po pierwsze jałowiec, nie żywotnik.
A ze wzgledu na zupełnie inny typ i tempo wzrostu uważam pomysł za nietrafiony.
No może i tak

To w takim razie co byście proponowali??
ja lubię żywopłoty na przemian sadzone gdzie jest wyraźna różnica w kolorach.Taka,,zebra''.
Jasnozielony póżniej ciemniejszy itp.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Zerknij tutaj:
- Co na granicę działki?!
- Co na granicę działki?!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Żywopłot na przemian
Ze względu na możliwość przycinania tempo wzrostu to najmniejszy problem, zwłaszcza że Brabanta to wręcz zaleca się ciąć bo inaczej nie będzie zbyt ładny. To tuja przede wszystkim na żywopłoty formowane.
Zasadniczy problem jaki ja widzę to przede wszystkim ogromna podatność na choroby grzybowe u odmiany Skyrocket. Nie polecałbym, bardzo ryzykowne.
Co do względów estetycznych połączenia tych dwóch gatunków w żywopłocie mam pewne wątpliwości ale ponieważ jestem cienki w te klocki to się wstrzymam.
Mogę tylko powiedzieć, że często obserwuję połączenie żółtego z ciemnozielonym (np. Smaragd + Aurescens) jak dla mnie nie wygląda to najgorzej ale jak mówię, nie mam o aranżacji bladego pojęcia. Poza tym, nie każdemu pasują ostre kontrasty.
Zasadniczy problem jaki ja widzę to przede wszystkim ogromna podatność na choroby grzybowe u odmiany Skyrocket. Nie polecałbym, bardzo ryzykowne.
Co do względów estetycznych połączenia tych dwóch gatunków w żywopłocie mam pewne wątpliwości ale ponieważ jestem cienki w te klocki to się wstrzymam.
Mogę tylko powiedzieć, że często obserwuję połączenie żółtego z ciemnozielonym (np. Smaragd + Aurescens) jak dla mnie nie wygląda to najgorzej ale jak mówię, nie mam o aranżacji bladego pojęcia. Poza tym, nie każdemu pasują ostre kontrasty.
Jak chcesz żywotnik, to widziałam taki posadzony na przemian z żółtego i zielonego, ale nie wiem jakie to były odmiany.Podobało mi sie to, że miały taka samą prawie 'mięsistość' igieł (dość grube) i pokrój, lekko rozwichrzony.Po zrośnięciu się dość efektownie się to prezentowało
Moim zdaniem źle wyglądają dwa różne 'typy'
, choć może być coś strzelistego i bardziej płożącego, ale tego samego gatunku np. jałowce .


Postanowiłem poszukać w sieci zasugerowanego przeze mnie powyżej połączenia zielonego z żółtym i stwierdziłem, że w wymienionej pod wzmiankowanym tematem liście wątków brakuje chyba(?) jeszcze tego:Nalewka pisze:Zerknij tutaj:
- Co na granicę działki?!
Tuja Smaragd na przemian z odmianą złocistą
;)
Masz rację co do cięcia 'Brabanta', ale... w formowanym żywopłocie po dojściu do zwarcia tniemy z trzech stron- boki i góre. Przy proponowanym rozwiazaniu trzeba by kazdego strzyc dookoła- bo inaczej zwyczajnie jałowca zarośnie. Kłopotliwe to i pracochłonne.
'Skyrocket' ostatnimi laty wygląda fatalnie w większości ogrodów.
Osobiście nie lubię pstrokatych żywopłotów. Dla mnie pełni funkcje osłonowe i tła pod inne nasadzenia. Jeśli jest dwubarwny (oczywiście to moje zdanie) trudno coś sensownego przed nim zaplanowac. Pstrokato i niespokojnie..
Ale kto co lubi. Odmian iglaków na żywopłoty wiele jest i można coś wybrac, pamiętając jednak o zblizonej sile wzrostu.
'Skyrocket' ostatnimi laty wygląda fatalnie w większości ogrodów.
Osobiście nie lubię pstrokatych żywopłotów. Dla mnie pełni funkcje osłonowe i tła pod inne nasadzenia. Jeśli jest dwubarwny (oczywiście to moje zdanie) trudno coś sensownego przed nim zaplanowac. Pstrokato i niespokojnie..
Ale kto co lubi. Odmian iglaków na żywopłoty wiele jest i można coś wybrac, pamiętając jednak o zblizonej sile wzrostu.
Zgoda, choć muszę przyznać, że czasami nierównomierne przenikanie się różnych barw w żywopłotach robi (przynajmniej na mnie) dobre wrażenie.MirekL pisze:Przy proponowanym rozwiazaniu trzeba by kazdego strzyc dookoła- bo inaczej zwyczajnie jałowca zarośnie. Kłopotliwe to i pracochłonne.
Ale to faktycznie bardzo ryzykowne.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Chwaściku, dziękuję, rzeczywiście przeoczyłam ten wątek
Mirku, mam podobne zdanie jak Ty, ale jeśli forumek chce mieć tylko goły trawnik i obwódkę dookoła, to może niech się już coś tam w tej obwódce dzieje, jakieś faktury, kolory, czy wysokości, niż zwarta, strzyżona ściana zieleni. Chociaż z drugiej strony jestem przekonana, że wcześniej czy później największy purysta i... hm, jak by to nazwać..., może "osoba o wyjątkowo małej ilości czasu i chęci do prac w ogrodzie" (czyt. leń :P) i tak dojrzeje do urządzenia na tym gołym trawniku chociaż namiastki ogrodu. I wtedy regularna do bólu pstrokacizna w tle będzie drażniła i przeszkadzała.

Mirku, mam podobne zdanie jak Ty, ale jeśli forumek chce mieć tylko goły trawnik i obwódkę dookoła, to może niech się już coś tam w tej obwódce dzieje, jakieś faktury, kolory, czy wysokości, niż zwarta, strzyżona ściana zieleni. Chociaż z drugiej strony jestem przekonana, że wcześniej czy później największy purysta i... hm, jak by to nazwać..., może "osoba o wyjątkowo małej ilości czasu i chęci do prac w ogrodzie" (czyt. leń :P) i tak dojrzeje do urządzenia na tym gołym trawniku chociaż namiastki ogrodu. I wtedy regularna do bólu pstrokacizna w tle będzie drażniła i przeszkadzała.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Zwarta ściana będzie nawet przy 0,7. Pytanie tylko kiedy i jak bardzo Ci się spieszy? Generalnie dla Szmaragda poleca się od 0,5-0,7. Ja bym się skłaniał ku wyższym partiom tego zakresu.Fallenangelv pisze:Mam jeszcze jedno pytanko-Czy wsadzenie co 50cm może być żeby była jedna zwarta ściana?
Wiem, że naturalną rzeczą u wielu ogrodników, szczególnie początkujących (wiem coś o tym


Jeśli będzie zbyt gęsto posadzony to rośliny po latach mogą zacząć się dusić, chorować itp. a na przesadzanie będzie wtedy już za późno a z wycinaniem mnóstwo kłopotów.
To prawda, ja też 15 lat temu żałowałam patrząc co roku na spore odstępy w żywopłocie z żywotnika, a teraz gdy się zrosły myślę, jak to dobrze, ze gęściej nie posadziłam.Tak myślę, ze potem te błędy są trudne do naprawienia, gdybym miała go teraz usunąć bo by się "zadusił" to powoli życia by mi starczyło by doczekać drugiego tej samej wysokości.Jest takie powiedzenie, ze dobry czas na posadzenie drzewa to 'dwadzieścia lat temu i...jutro' 
Też nie lubię pstrokatych żywopłotów iglastych, szczególnie w dużych ogrodach, ale czasem są takie miejsca w otoczeniu domu gdzie dobrze wyglądają, szczególnie jeśli jest to jakiś wąski przedogródek w ciemniejszym miejscu, gdzie nie ma miejsca na inne ozdobne rośliny.Jednokolorowy wtedy smutno wygląda. Powiem szczerze, że nie podoba mi się też gdy gatunki i odmiany wąskostożkowe o zwartej bryle są sadzone b. gęsto by sie 'zeszły'.To dla mnie formy soliterowe

Też nie lubię pstrokatych żywopłotów iglastych, szczególnie w dużych ogrodach, ale czasem są takie miejsca w otoczeniu domu gdzie dobrze wyglądają, szczególnie jeśli jest to jakiś wąski przedogródek w ciemniejszym miejscu, gdzie nie ma miejsca na inne ozdobne rośliny.Jednokolorowy wtedy smutno wygląda. Powiem szczerze, że nie podoba mi się też gdy gatunki i odmiany wąskostożkowe o zwartej bryle są sadzone b. gęsto by sie 'zeszły'.To dla mnie formy soliterowe
