 
   
 (tak ładnie mówi do mnie moja Mama )

 , więc ewentualne trudności raczej mnie nie odstraszą. Mam już wprawdzie kalinę zwyczajną o płaskich kwiatostanach (czerwone korale jesienią) i taką jak u Ciebie - o pięknych kulistych kwiatach, ale marzy mi się jeszcze kalina japońska, która ma poziomy układ gałęzi i ładnie przebarwia liście jesienią.
 , więc ewentualne trudności raczej mnie nie odstraszą. Mam już wprawdzie kalinę zwyczajną o płaskich kwiatostanach (czerwone korale jesienią) i taką jak u Ciebie - o pięknych kulistych kwiatach, ale marzy mi się jeszcze kalina japońska, która ma poziomy układ gałęzi i ładnie przebarwia liście jesienią.
 ile ma lat mhmmm zastanawiam się u mnie rośnie 4 sezon i była niewiele większa od tego co jest teraz, myśle że szczepione nie rosną szybko, nie stosuje jakiś specjalnych srodków zasilam nawozem do kwitnących florowitu lub do róż, niestety dopada ja mszyca trzeba pryskać, nigdy nie była okrywana radzi sobie całkiem nie źle dwa lata temu troszkę przemarzły kwiaty (ale nie wszystkie) jeżeli tylko czas pozwala usuwam przekwitłe kwiatostany (teraz zrobiłam eksperyment i nie wycinałam chciałam sprawdzić jak bedzie kwitła) o obserwacjach napiszę wiosną
 ile ma lat mhmmm zastanawiam się u mnie rośnie 4 sezon i była niewiele większa od tego co jest teraz, myśle że szczepione nie rosną szybko, nie stosuje jakiś specjalnych srodków zasilam nawozem do kwitnących florowitu lub do róż, niestety dopada ja mszyca trzeba pryskać, nigdy nie była okrywana radzi sobie całkiem nie źle dwa lata temu troszkę przemarzły kwiaty (ale nie wszystkie) jeżeli tylko czas pozwala usuwam przekwitłe kwiatostany (teraz zrobiłam eksperyment i nie wycinałam chciałam sprawdzić jak bedzie kwitła) o obserwacjach napiszę wiosną    kaliny japońskiej nie znam chętnie u Ciebie obejrzę
 kaliny japońskiej nie znam chętnie u Ciebie obejrzę   Pozdrawiam serdecznie
 Pozdrawiam serdecznie  


 i mogłabym przespac do wiosny coraz bardziej  brak słońca, roślinek i pracy w ogrodzie  8)
 i mogłabym przespac do wiosny coraz bardziej  brak słońca, roślinek i pracy w ogrodzie  8)  w zeszłym roku posiałam w marcu prosto do gruntu (to ta na zdjęciach) dzielnie sobie poradziła z zimnymi nocami i zmienna pogodą
 w zeszłym roku posiałam w marcu prosto do gruntu (to ta na zdjęciach) dzielnie sobie poradziła z zimnymi nocami i zmienna pogodą   
  no wiesz
 no wiesz    w końcu Forumkowa Rodzinka jesteśmy
  w końcu Forumkowa Rodzinka jesteśmy   
   
  