Ogród Fridy - co powstanie z chaosu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Post »

Danusiu pospacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie,
trochę mi zeszło ale było warto, dokonałaś wiele zmian
stworzyłaś urokliwe zakątki, tylko siąść i kontemplować

_____________
cieplutko Danuta
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

Nie mam doświadczenia, żeby doradzać, ale ja już posiałam werbenę, lewkonie i goździki. Pelargonie już też posadzonkowałam (tak się mówi?). Mnie też martwi to ocieplenie. Wszystkie cebulowe wysuneły już noski z ziemii. Hortensje przewietrzyłam i zakryłam.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Danusiu, chyba jeszcze nie wiosna,mój Konstanty leciutko wytracił i niewiele futra, a zapowiadają ponoć jeszcze minus 15. Wolałabym,zeby się pomylili!Wczoraj było prawie wiosennie i deszcz,wieczorem nawet intensywny jak to po wietrze halnym,a rano śnieg, juz się zresztą stopił.
Piszesz o sobocie pracującej-mnie dziś dorzucili bardzo dużo obowiązków, tylko dlatego,że nie mam chorujących małych dzieci i sama nie choruję ani się nie migam od dodatkowych obowiązków. :wink:
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witam walentynkowo!
;:167 ;:167 ;:167
U mnie zima jak w bajce, aż zaprasza do spaceru, a ja od wtorku leżę z jakimś paskudnym choróbskiem, z gorączką i kaszlem. Dzisiaj dopiero jestem w stanie usiąść do komputera i trochę pobuszować w Waszych ogrodach.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Frido- również pozdrawiam walentynkowo i wylecz się do końca.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Post »

Witam Danusiu ,
To przykre, że Cię cos dopadło paskudnego dużo zdrówka więc życzę ,
Pozdrowionka
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Na zimę to sobie możesz popatrzeć przez okno.
Ani mi się waż wychodzić na zewnątrz !!!
Ja od Nowego Roku bylam chora ale głupia baba ze mnie bo po 4 dniach poszłam do pracy.
No i doczekalam się zapalenia oskrzeli !!!
Do łóżka, aspirynka i te rzeczy.
Żadnych ekstrawagancji proszę !!!
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witajcie kochane dziewczyny!
Dziękuję za życzenia.
Siedzę oczywiście w domu i po raz pierwszy od początku choroby nie mam gorączki, a więc jest lepiej. Bardzo dużo śpię, a właściwie "samo mi się śpi" - wystarczy chwila i odpływam.
Siadłam do internetu a tu fotosik mi przysyła jakieś tajemnicze komunikaty, o tym, że limit się kończy, a zaraz potem, że się skończył chociaż w międzyczasie nie dadawałam żadnego zdjęcia. Jest też coś o opłacie za transfer. Myślałam, że fotosik jest bezpłatny, umieszczam na nim tylko te fotki, które są w moich wątkach, a więc niezbyt dużo. Zapewne wiosną zechcę pokazać Wam swój ogród, pochwalić się, zapytać o radę, co w takim razie ze zdjęciami? Czy może mnie ktoś oświecić, co jest grane?
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Aleś ty przez te zmiany i choroby wypadła z obiegu....
Cała afera była z Fotosikiem.
Ja wzięłam konto płatne, inni poprzenosili się na inne hostingi.
Jest kilka wątków na ten temat - zacznij od tego :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=fotosik

Nie ma znaczenia że nie wstawiasz zdjęć bo do limitu liczy się ile razy ktoś otwierał stronkę z twoimi zdjęciami.

Temat - rzeka i każdy robi jak jemu wygodniej....
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mariolu dziękuję!
Złożona niemocą mam sporo czasu, który wykorzystuję na dokształcanie się, czyli czytam, czytam, czytam. Wczoraj wyczytałam, że wprawdzie nawóz naturalny poprawia strukturę gleby, ale nie zapewnia roślinom potrzebnych składników pokarmowych bo ma ich niewiele w ilościach raczej skąpych. No to co mam zrobić wiosną, szczególnie dla róż. Sadziłam je jak przykazała Hanka: duży dołek, na dno nawóz, przysypać ziemią i różyczka do dołka...
Co powinnam zrobić wiosną? Zasilić róże mieszankami nawozów sztucznych? Nie będzie za dużo? Czytałam o przenawożeniu, że jest niebezpieczne, nawet gorsze niż niebobór. Nieco mi się zamieszało? Radźcie coś, proszę!

Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Podobno nie za bardzo należy je karmić....
Ja się szkolę tutaj :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=70

i tutaj :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15215
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Najpiękniejsze i najodporniejsze róże, powstawły w czasach,
gdy nie było nawozów sztucznych :lol: .
Stosowano jedynie zbilansowane i łatwo przyswajalne nawozy naturalne.
Obornik, gnojówki, gnojowice, kompost :P .

Jedynie w uprawie róż produkcyjnych , na kwiat cięty Seneta &Marczyński, polecają uzupełnianie gnojowicy, nawozami sztucznymi, po to, by zbierać kwiat 4 x w roku.
Ale, wtedy wyekspoatowane róże, wyrzuca się po 5-6 latach i sadzi nowe.

Poczytaj tu, Frido:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Nawożenie
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Dziękuję, poczytałam i ... uspokoiłam się. Podobne zamieszanie przeżyłam jesienią, gdy zobaczyłam całe stosy nawozów zalecanych stosować jesienią. Tylko dzięki Wam nie kupiłam i nie zastosowałam. Teraz wiem, że to nie jest wskazane.
Mariolu, przeczytałam cały wątek, toż to śliczny różany ogród, aż miło popatrzeć. Kolejny ogród, do którego będę zaglądać.
Haniu, to wyrzucanie róż po kilku latach, to straszne! No ale rzeczywiście, róże szklarniowe karmi się, żeby były ładne szybko i krótko. Ja bym chciała mieć silne, zdrowe krzewy. Mam już zgrabne beczki na gnojówkę i zamówione u koleżanki pokrzywy oraz całkiem sporą pryzmę kompostu. Myślę, że to powinno zaspokoić apetyt moich róż.
Oczywiście, nie obejdzie się bez Waszej pomocy, ale już wielokrotnie się przekonałam, że ilekroć potrzebuje pomocy, to ją otrzymam.
Mam jeszcze zwolnienie lekarskie, ale idę jutro do pracy. Nadmiar wolnego czasu mi nie służy.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

W sobotę była u mnie zima, ale za oknami, bo w domu to prawie wiosna. Zrobiłam sadzonki pelargonii, nie wiem, czy nie za wcześnie. Pelargonie jesienią zamieszkały w piwnicy i już zaczęły wypuszczać nowe pędy.
Tak wygląda ogród, gdy pada śnieg.
Obrazek
Obrazek

A wdomu, wespół z kotami, praca wre...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A oto efekty - dwa długaśne parapety zastawione
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Post »

Witam,
Danusiu, ale się napracowałaś tyle sadzoneczek
czy Twoi pomocnicy nie pozwalają tych rozsad na podłogę,
dzisiaj juz nie ma u mnie śniegu, u Ciebie pewnie też
Pozdrowionka
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”