Pysznie to brzmi, ten przepis z orzechami, czy bez, w każdej wersji dobry! Ale nie rozumiem, co z tym czosnkiem, czym mam nim chuchać na rośliny???Elizabetka pisze:Polecam szczególnie ten farsz ze wzgledu na czosnek, który jak wiemy ma szczególne właściwości, dobre nie tylko dla nasze organizmu ale również dla naszych roślinek.
Kuchnia śląsko Halżbiytki
- Nalewka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 6500
 - Od: 30 paź 2006, o 12:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Działka na Warmii
 
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
			
						- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Izabelko z orzechami jeszcze nie robiłam ale dobrze, że przypomniałaś bo są super te z dodatkiem sera feta....pychotka.  Z kaszą są bardzo dobre.....spróbuj jak tylko będziesz miała okazję. 
 
Krysiu mam nadzieję, że gorczyca pomogła no i że lepiej się czujesz. Też bym zrobiła ale to zbyt czasochłonne te pierogi....może w następny urlop.
 Ciekawe czy będą smakować wegetarianinowi. 
 
Nalewko kochana
 .....z tym czosnkiem to wiesz jak ....jest dobry i w naszej kuchni .....no i w naszych ogródkach jako gnojówka lub wywar.
A możesz sobie pochuchać na roślinki wiela tam chcesz myśla jednak, że na wiosnę lepsze będą "pachnące inaczej" gnojówki itp. dla naszych roślinek niż gdybyś chuchała i dmuchała na nie (właściwie to i tak na nie chuchamy i dmuchamy, żeby ładnie rosły szczególnie przy naszych piaskach).
I tak oto w efekcie końcowym wszystko sprowadza się do chuchania.
			
			
									
						
										
						Krysiu mam nadzieję, że gorczyca pomogła no i że lepiej się czujesz. Też bym zrobiła ale to zbyt czasochłonne te pierogi....może w następny urlop.
Nalewko kochana
A możesz sobie pochuchać na roślinki wiela tam chcesz myśla jednak, że na wiosnę lepsze będą "pachnące inaczej" gnojówki itp. dla naszych roślinek niż gdybyś chuchała i dmuchała na nie (właściwie to i tak na nie chuchamy i dmuchamy, żeby ładnie rosły szczególnie przy naszych piaskach).
I tak oto w efekcie końcowym wszystko sprowadza się do chuchania.
- kryska
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2338
 - Od: 30 kwie 2007, o 00:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
No i dopiero siadłam przy kompie bo od 13 godz. "pierożyłam" się. Robiłam z serem, szpinakiem i orzechami. Mnie bardzo smakowały, wegetarianin też zjadł ale właśnie dzisiaj miał ochotę na makaron z cukinią. Był w mieście, kupił cukinie i pitrasił sobie.
jeszcze miały być z kaszą gryczaną, pieczarkami i ogórkiem kiszonym oraz z kaszą gryczaną i ziemniakami. Ten pierwszy farsz za bardzo sie rozsypywał więc połączyłam z tym drugim.
  Jutro obiad gotowy. Zrobię tylko do popicia barszczyk ze swojego soku buraczanego i już. 
			
			
									
						
							jeszcze miały być z kaszą gryczaną, pieczarkami i ogórkiem kiszonym oraz z kaszą gryczaną i ziemniakami. Ten pierwszy farsz za bardzo sie rozsypywał więc połączyłam z tym drugim.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
			
						Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
- kryska
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2338
 - Od: 30 kwie 2007, o 00:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
Elżuniu, syn sam kombinował ten makaron. Po prostu ugorował makaron a cukinie w plastrach poddusił z czosnkiem na oliwie. Wiem, że używał też czarnego pieprzu. `myśl, ze jeszcze sos sojowy bo też dzisiaj kupił. Potem to wymieszał i zjadł. 
  Elżbietko, pieczarki drobniutko posiekałam robotem i usmażyłam. Myślę, że to maja kasza / używam tylko Sulmy/ jest za sypka. Ziemniaki to trochę skleiły. 
			
			
									
						
							Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
			
						Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Nalewka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 6500
 - Od: 30 paź 2006, o 12:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Działka na Warmii
 
Kryska, a ich makaron z pszenicy durum oraz amarantusa już kupowałaś / próbowałaś? Ciekawa jestem jak smakuje, a u nas go niestety nie ma. Ale może nie warto płakać?  
 Albo kupic mąkę z amarantusa i samodzielnie ugnieść makaron?  
  
  
			
			
									
						
							"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
			
						- kryska
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2338
 - Od: 30 kwie 2007, o 00:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
Beatko, u nas to nawet mąki z amarantusa ani pszenicy durum nie kupę . 
  Tylko co do makaronów to jestem mniej wybredna, większość mi smakuje, czasem robię sama. Jednak kasza gryczana musi być Sulmy bo szybko się gotuje i  tylko w tej, w czasie gotowania woda jest czyściutka, nie tworzy się szaro-bura maź, no i ugotowana kasza jest sypka.
			
			
									
						
							Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
			
						Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
- Nalewka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 6500
 - Od: 30 paź 2006, o 12:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Działka na Warmii
 
No, takiego w worku to jeszcze nie widziałam  
 
Ale nasz dzisiejszy żurek na wędzonych kościach i mięsku, z białą kiełbaską i boczkiem, jajkami i przyprawami, no i z żytnim chlebkiem, też był niezły, chociaż wcale nie z worka
			
			
									
						
							Ale nasz dzisiejszy żurek na wędzonych kościach i mięsku, z białą kiełbaską i boczkiem, jajkami i przyprawami, no i z żytnim chlebkiem, też był niezły, chociaż wcale nie z worka
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
			
						- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 





 
		
