Ogród nad Oranią

Orania · Post » 8 lut 2009, o 18:16

...a ta rana wciąż pali jak ogień...

Orania · Post » 8 lut 2009, o 18:19

........................................

Orania · Post » 8 lut 2009, o 19:55

No tak.
Może trochę lżejsze tematy...

Zgaduj zgadula - jakiego drzewa jest to kora? Kolorki są naturalne.

bishop · Post » 8 lut 2009, o 20:04

To jest kora? A nie tapeta w usteczka?

Te straszliwe maszkarony drzewne faktycznie skłaniały do ciszy... W literaturze fantasy i bajkach/baśniach jest mnóstwo przerażających lasów, budzących grozę. Ty masz taki sad...

tu.ja · Post » 8 lut 2009, o 22:37

Strasznie wyglądają te poranione drzewa w zbliżeniu! Aż mi ciarki przeszły po plecach...
Dendrologiem nie jestem, ale może to jest topola...?

Orania · Post » 8 lut 2009, o 23:31

Bishopciku! No przeciez lepsze są te usteczka niż ziejące głuchym oddechem bezzębne grymasy drzew.

Urszula B · Post » 9 lut 2009, o 01:46

piękne miejsce, takie naturalne.. żywe rzeźby tworzone przez naturę.. muszą tworzyć niesamowity klimat tego miejsca, które dodatkowo jeszcze zmieniasz...cudnie

pozdrawiam

Orania · Post » 9 lut 2009, o 18:56

Witaj Urszulo w Ogrodzie!

To prawda, że dużo naturalności jeszcze jest w tym Ogrodzie. Oczywiście muszę to i owo uporządkować ale faktycznie nie chciałabym pozbawić tego miejsca właśnie takiego klimatu - klimatu swobody i nieobowiązkowych rabat, tak jakby wszystko rosło i wyrosło bez pomocy ludzkiej ręki. Pozdrawiam serdecznie!

Orania · Post » 9 lut 2009, o 19:10

Tu.Ja !

Cieszę się, że zaglądasz! Dziękuję za próbę! Prezentowana kora "w usteczka" to kora orzecha włoskiego. Zupełnie młode drzewka nie będą miały tych pęknięć natomiast im starsze drzewo, tym te pęknięcia będą głębsze i szersze zwłaszcza u nasady pnia. Serdecznie pozdrawiam!

Urszula B · Post » 9 lut 2009, o 19:12

masz rację, ja uwielbiam takie naturalne swobodne miejsca.. wkłada się w nie jakieś elementy a reszta to samo piękno i natura.. staram się tak też robić u siebie.. z różnym skutkiem co prawda:).. ale w końcu kiedyś się uda.. dlatego tak bardzo podziwiam Twój ogród:)

pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821

Irena37 · Post » 9 lut 2009, o 20:32

Oranio piękne zimowe zdjęcia z dużymi drzewami, przyjemnie się patrzy, ale te następne okaleczone drzewa z bliznami i z pustymi oczodołami są przygnębiające, przypomianają czasem los człowieczy. Twój ogród jest niezwykły i ciekawy.

Orania · Post » 9 lut 2009, o 20:59

Właśnie Irenko! Tak właśnie to widzę w Ogrodzie - prawdę o życiu. Nie tylko wiosnę radosną ale i również ślady po życiu...
Te obrazy siłą rzeczy powoli będą znikać z Ogrodu, lub raczej będą ukryte odradzającym się Ogrodem. Już kilka drzew jest pięknie przygotowanych do wiosny- jak panny, które za chwilę strój panny młodej przyodziewać będą- bo przecież wiosna tuż, tuż i kwiecie się posypie...

Orania · Post » 10 lut 2009, o 19:42

I posypało się puchowo- śnieżyście! Ech, więc jednak trochę zimowych zdjęć z Ogrodu.

Słoneczniki i reszta...Ogród znów zmroziło!

Uff!!!

Urszula B · Post » 11 lut 2009, o 14:50

u Ciebie śnieżycie, a u mnie chlapa.. od rana pada deszcz ze śniegiem..fajnie wyglądają te słoneczniki ...na początku to raczej mi się z ostami skojarzyło.. gapa jestem:)

pozdrawiam

Orania · Post » 11 lut 2009, o 15:38

No co Ty, Ula!

To miejsce, ten widok na pagórek i drzewa sąsiedniego, opuszczonego ogrodu nazywam Oknem Ogrodu, więc może faktycznie nie są to słoneczniki tylko... Oczy Ogrodu?