ja tylko opowiedziałam historię tego kaktusa, jak do mnie trafił, jak długa była jego droga:)
a wujek mówił, że ma jeszcze dla mnie jakiegoś kolczastego, ale musi mi dawkować
a kto tu się tłumaczy? ;:10 ale jak szybko weszłam do pijalni to dwa razy szybciej wyszłam i w nogi
Ta opuncja co tam rosła była naprawdę dość spora jeśli chodzi o wysokość i szerokość, mam nadzieję że jej córeczka też taka urośnie
nie, jeszcze nie podlewam
Myślę, że będzie głośno na forum o tym, nie martw sie , na pewno sie dowiesz
Kaśka siedziała sporo na forum, więc pewnie w nocy się znów pojawi, to nocny marek:)
ja już spadam, bo swoje tu dziś odsiedziałam
przyjemnie było, nie powiem
dziękuję za życzenia urodzinowe i złotkowe