
Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
Jeśli pinki są twarde nie usuwaj ich powinny wybić z niuch ,młode rozety, co do przesadzenia oczywiście wyjmij z doniczki całą bryłę korzeniową, obkrusz starą ziemię ale tak by nie rozwalić systemu korzeniowego czyli inaczej - delikatnie i raczej od góry bryły i posadź w nową doniczkę i ziemię, możesz z dwa tygodnie po przesadzeniu zacząć ją nawozić nawozem mineralnym dla palm, juk, dracen a do podlania po przesadzeniu dać biohumus. 

Dzięki , myslę ,ze wszystko skończy sie dobrze. Niestety, nie mam szczęścia do kwiatów !
Mam ciągłe problemy z jukami, ale zaraz po tym, jak stracę jedną , kupuję nastepną i łudzę się ,ze tym razem moze sie uda ! Tyle juz napisano na temat pielegnacji juk ,ze nawet nie proszę o radę ! Ale tylko jedno pytanie
Tym razem, najpierw liście robią sie jasne, poźniej żókną i usychaja. Czy juka musi stac bezposrednio przy oknie ? Niestety nie mam takiej mozliwości , okna są od zachodu , poza tym firanki .
Moze mi doradzisz jaki kwiat nadawał by sie do pokoju średnio nasłonecznionego, aby nie musiał stać przy oknie, a poza tym, aby nie był rozgałęziony, bo niestety nie mam miejsca , a bardzo chcę miec troche zieleni.
Mam ciągłe problemy z jukami, ale zaraz po tym, jak stracę jedną , kupuję nastepną i łudzę się ,ze tym razem moze sie uda ! Tyle juz napisano na temat pielegnacji juk ,ze nawet nie proszę o radę ! Ale tylko jedno pytanie

Moze mi doradzisz jaki kwiat nadawał by sie do pokoju średnio nasłonecznionego, aby nie musiał stać przy oknie, a poza tym, aby nie był rozgałęziony, bo niestety nie mam miejsca , a bardzo chcę miec troche zieleni.

Dracena ma żóle liscie
Witam
jestem tu nowa i chciałabym sie poradzic co zrobic bo dostalam Dracena Deremensis Compacta i mam ja dopiero tydzien i zaczely żołknac jej liscie ,ma tez czarne place,nie wiem czy mam je obciac i jak ja pielegnowac zeby sie poprawila.Podlałam ja dopiero raz,stoi niedaleko grzejnika i moze to jej zaszkodzilo,nie spryskuje lisci chodz czytalam ze chyba trzeba
w pokoju mam cieplo,nie wiem tez czy przesadzic ja do innej doniczki chocia ma tam jeszcze miejsce ale jest dosyc wysoka i troche sie ugina na jedna strone.postaram sie dodac zdjecie ale nie wiem czy sie uda.

jestem tu nowa i chciałabym sie poradzic co zrobic bo dostalam Dracena Deremensis Compacta i mam ja dopiero tydzien i zaczely żołknac jej liscie ,ma tez czarne place,nie wiem czy mam je obciac i jak ja pielegnowac zeby sie poprawila.Podlałam ja dopiero raz,stoi niedaleko grzejnika i moze to jej zaszkodzilo,nie spryskuje lisci chodz czytalam ze chyba trzeba



Dziekuje za rady,mam jeszcze pytanie czy to nie jest jakas choroba tylko wina warunkow w jakich jest i zmiana otoczenia?obetne te liscie mam tylko nadzieje ze wszystkie nie zaczna żółknąc, a jak daleko musi byc od grzejnika bo nie mam gdzie jej za bardzo postawic zeby miala swiatlo i nie bylo grzejnika. 

- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Moim zdaniem 2m od okna to zbyt duża odległość. Roślinka ma za mało światła tym bardziej o tej porze roku. Wkrótce zacznie Ci się wyciągać, a szkoda by było bo ma bardzo ładny pokrój.
Nie napisałaś jak często ją podlewasz i kiedy ostatnio była przesadzana.
Aby zahamować zasychanie końcówek możesz postawić ją na większym podstawku z keramzytem i wodą.
Nie napisałaś jak często ją podlewasz i kiedy ostatnio była przesadzana.
Aby zahamować zasychanie końcówek możesz postawić ją na większym podstawku z keramzytem i wodą.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
Juka i dracena
Witam,
jestem dumną posiadaczką okazałej juki, która zaczyna wypuszczać nowe liście z nowego miejsca.
Martwi mnie tylko wielkość mojej juki. Wysokość liści jest już taka sama jak wysokość pnia. Czy nie powinno się jej jakoś przyciac?? chociaż pojecia nie mam jak i czy w ogole jest to potrzebne

znalazlam na niej również suchą plamkę

Wiem, że doniczka jest za mała, ale jeszcze nie zakupiłam nowej
Drugim moim zmartwieniem jest dracena.
Mam ją prawie od 2 lat, rośnie sobie pięknie, ale na liściach znalazłam brązowe plamki. Kilka liści musiałam przyciąć bo brązo-żółkniecie postępowało. Wydaje mi się, że to kwestia zbyt dużej ilości wody, chociaż podlewam ją rzadziej niż raz na tydzień. Przestawiłam ją teraz bliżej okna, może ma za mało światła?

jestem dumną posiadaczką okazałej juki, która zaczyna wypuszczać nowe liście z nowego miejsca.
Martwi mnie tylko wielkość mojej juki. Wysokość liści jest już taka sama jak wysokość pnia. Czy nie powinno się jej jakoś przyciac?? chociaż pojecia nie mam jak i czy w ogole jest to potrzebne




znalazlam na niej również suchą plamkę

Wiem, że doniczka jest za mała, ale jeszcze nie zakupiłam nowej

Drugim moim zmartwieniem jest dracena.
Mam ją prawie od 2 lat, rośnie sobie pięknie, ale na liściach znalazłam brązowe plamki. Kilka liści musiałam przyciąć bo brązo-żółkniecie postępowało. Wydaje mi się, że to kwestia zbyt dużej ilości wody, chociaż podlewam ją rzadziej niż raz na tydzień. Przestawiłam ją teraz bliżej okna, może ma za mało światła?




Obydwie rośliny to draceny i obydwie mają za małe doniczki - do przesadzenia, poczytaj w dziale Encyklopedia roślin doniczkowych o warunkach jakie powinna mieć dracena zapewnione, te brązowe plamki na tej drugiej mogą być raczej od przerośniętej bryły korzeniowej i zbyt suchego powietrza , jeśli podlewasz raz na tydzień nie sądzę byś ją zalała. 

Re: Dracena i Juka
"Drugi problem to Juka...była śliczna duża doniczka i trzy pnie Juki...wysoki , średni i niski...no i ten niski zgóbił własnie wczoraj ostatni listek...zdenerwowało mnie to i zacząłem obmacywać pieniek i okazał się miękki z jednej strony wieć go wyrwałem z ziemi...zaobserwowałem że pod korą w części podziemnej był jakby klej...coś lepkiego i brzydko pachniałoa przy tym wypadł z korzeni jakiś mały ok5 milimetrów robaczek....
Prosze o podpowiedż co powinienem zrobić i co może być przyczyną takich komplikacji z tymi roślinami...[/quote]"
Dobrze zrbiłeś,że wyrwałeś ten miękki pień z ziemi,bo nie był już do uratowania.Dodatkowo reszta(czyli 2 pozostałe pnie)powinny być przesadzone w świeżą ziemię.Ja miałem z moją jukką tak samo.Zdrową jukkę przesadziłem do nowej ziemi i póki co rośnie jak szalona już drugi rok jej nic nie dolega.
Prosze o podpowiedż co powinienem zrobić i co może być przyczyną takich komplikacji z tymi roślinami...[/quote]"
Dobrze zrbiłeś,że wyrwałeś ten miękki pień z ziemi,bo nie był już do uratowania.Dodatkowo reszta(czyli 2 pozostałe pnie)powinny być przesadzone w świeżą ziemię.Ja miałem z moją jukką tak samo.Zdrową jukkę przesadziłem do nowej ziemi i póki co rośnie jak szalona już drugi rok jej nic nie dolega.
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Można zostawić, wypuści z boku odnogę i będzie dalej rosnąć.
Ja bym jednak zrobiła coś innego, ta dracena jest dość wysoka, dla uzyskania ładniejszego pokroju ucięłabym ją gdzieś w połowie wysokości. Odcięty kawałek powinien się szybko ukorzenić nawet w wodzie, a z tego co zostanie w doniczce też powinno coś puścić. Czasem udaje sie nawet rozkrzewić dracenę w ten sposób
.
Ja bym jednak zrobiła coś innego, ta dracena jest dość wysoka, dla uzyskania ładniejszego pokroju ucięłabym ją gdzieś w połowie wysokości. Odcięty kawałek powinien się szybko ukorzenić nawet w wodzie, a z tego co zostanie w doniczce też powinno coś puścić. Czasem udaje sie nawet rozkrzewić dracenę w ten sposób
