Mój ogródek - chatte - 2009r./cz.4/

jollla500 · Post » 5 lut 2009, o 23:44

A zostawiła Wam jakiś kajecik

wątpię zazwyczaj to była tajemnica.

Pytam się bo interesuje mnie bielactwo, nie ma na tą chorobę lekarstwa

Ale kiedyś oglądałam w tv o pewnej znachorce , pamiętam miała na imię Tekla i ona wyleczyła pewnej dziewczynie tą chorobą

chatte · Post » 5 lut 2009, o 23:46

Izuś, jakie skiby? Jeżeli masz warzywniak, to sobie możesz robić skiby, ale nie tam, gdzie masz kwiaty

jak masz, to mozesz przykopać wokół roslin trochę obornika, tak, zeby nie uszkodzić korzeni, więc nie za blisko. I tyle. Jak chcesz spulchnić ziemię, to najlepiej widłami amerykańskimi (głębiej) albo pazurkami (płycej).
A lawenda - jak masz dobre nasiona (nieprzeterminowane) to pewnie Ci wzejdzie

Aga, to ciekawe co piszesz

A prababcia umarła poniekąd ze starosci? Też ciekawe

Szkoda, ze nie zyje, poznałabym ją chętnie

chatte · Post » 5 lut 2009, o 23:55

Joluś, cos czytałam o bielactwie, ale cholerka nie pamiętam. Poszukam. Jak znajdę to Ci dam znać. Zdaje się, że Maria Treben też jakieś zioła polecała, ale nie jestem pewna. W każdym razie sprawdzę

A teraz musze uciekać. Dobrej nocy zyczę Wam wszystkim! Obrazek

rivendel · Post » 5 lut 2009, o 23:56

Jola nie mam nic...Podczas wojny wszystko zaginęlo.
Wiem tyle ile przekazał mi ojciec.
Na bielactwo cierpiała moja mama...

jollla500 · Post » 6 lut 2009, o 00:01

Dobranoc Izuniu i Agnieszko

Ps. To ja będę czekała na wiadomości, bielactwo to.....

Zbyszek444 · Post » 6 lut 2009, o 18:05

Izo. I tak to dyskusja na temat chrzanu spowodowała, że odwiedziłem Twój piękny ogród. Teraz wpadłem na chwilkę, ale obiecuję zajrzeć jeszcze i dłużej pospacerować.
Co do tych nornic to nie masz racji sądząc, że ja preferuję trutkę.
Podałem dokładny przepis jak skutecznie pozbyć się nornic, kretów.
Jest to opisane w temacie: Pozostałe tematy działkowe-Dyskusja ogólna, a wątek-nornice.
Gdybyś jeszcze miała jakieś pytania to służę soją przeeeogrooomną wiedzą ha ha ha.

chatte · Post » 6 lut 2009, o 18:13

Witaj Zbyszku w moim ogródku

Miło mi że zajrzałes i obiecujesz więcej

Trzymam Cię za słowo ;)
O nornicach czytałam jakiś czas temu, więc mogłam pomylić, co kto pisał. Zajrzę zaraz, sprawdzić, co takiego tam poleciłeś

Oczywiście nie omieszkam skorzystać z zachęty, jeżeli będę miała pytania ;) Bardzo dziękuję

Jolllu, znalazłam , ale musze zrobić zdjęcia stron, bo to duzo tekstu (nie mam skanera).
Ładuję teraz akumulatorki. Jutro postaram się przesłać Ci na pv

AGNESS · Post » 6 lut 2009, o 18:21

chatte pisze:Tak, ale ja mam odmianę, której nie wylegują (mam 13 kotów a kocimietka ma się dobrze )
To jest Nepeta mussini, Joluś

Izulku, nie wiem, czy lubi zimno Ja wysiewałam lawendę dawno temu w kwietniu, wprost do gruntu. Teraz czasem sama się wysiewa, czasem robię sadzonki.

Izuś ja niestety miałam kocimiętkę, którą koty wprost ubóstwiały , kocimiętka była stratowana i wszystko w koło

Musiałam się jej pozbyć, mimo,że uważam ją za bardzo ładną i bezproblemową roślinkę. A ile miałam problemów z jej usunięciem, chyba przez 3 lata ciągle wyłaziły mi nowe sadzoneczki

hanka55 · Post » 6 lut 2009, o 20:39

Izuniu, dla Ciebie :P

Parade
Obrazek

koza · Post » 6 lut 2009, o 20:52

Iza!! Ty to masz szczycho!!! Hania Cię takimi pięknymi różami rozpieszcza!!!!!
Kozy raczej nie zazdrosne choć na zielone pazerne ale ta ostatnia róża..... kozią zazdrość wywołała

Wstydzę się.....lecz nic nie poradzę . Zazdrość mnie dopadła!!!!

chatte · Post » 6 lut 2009, o 20:57

Haniu, u Ciebie?

Pięęęęękna! Naprawdę! Chyba jej nie doceniałam, oglądająć w HMF

Dziękuję

Ulka, to chyba normalne ;) Ja się stałam straszną zazdrośnicą na tym forum

No trudno, nikt nie jest ideałem

Ale Ty masz za to Ulko różę "3 w jednym" i to na kiju! Jeszcze u nikogo takiej nie widziałam!

koza · Post » 6 lut 2009, o 21:02

Izuś!! Z tym "3 w jednym" to ja sobie tak kombinuję, że zanim się przyzwyczaiły do moich warunków to cierpiały i stąd ten róż, a potem było już tylko lepiej i do właściwego (metryczkowego ) koloru doszły!!!!! Zobaczymy jak będzie w tym roku (jeśli przetrwają).

jollla500 · Post » 6 lut 2009, o 21:11

chatte pisze:
Jolllu, znalazłam , ale musze zrobić zdjęcia stron, bo to duzo tekstu (nie mam skanera).
Ładuję teraz akumulatorki. Jutro postaram się przesłać Ci na pv

Izuniu będę Ci przeogromnie wdzięczna

Ps. Gdzie nie wejdę , Hania rozdaje róże i to jakie piękne

A o mnie zapomniała

chatte · Post » 6 lut 2009, o 22:16

Ulko, myslę, ze to nie od warunków zależy. Masz 3-kolorową różę i na pewno w tym roku Ci to udowodni ;)

Jollu (bardzo mi się spodobała taka modyfikacja Twojego imienia - mam nadzieję, że Ci nie przeszkadza? ;) ) bedę pamietac!
Moze Hania chwilowo nie ma "wolnej" róży, to tymczasem przyjmij ode mnie

jollla500 · Post » 6 lut 2009, o 22:28

Izuniu mnie też się podoba taka modyfikacja imienia

Hania chyba przeczytała

i też przyniosła mi piękną różę

Ale ja to jestem dopominalska

Izuniu Twoja różyczka też śliczna, dziękuję