Ogródek brunetki...cz.1
dziekuje bardzo bardzo bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kwiaty - NAJPIĘKNIEJSZA mowa świata.Moje wymarzone miejsce
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
przynajmniej będziemy oglądać piękne kosmosy w parapetowym wydaniubrunetka2 pisze:Witam Aga!!
Mówisz że onętek może zakwitnąć jeszcze w domciu ..........o kurcze to pewnie nie potrzebie już posiałam tak to jest z amatorami


Rada na przyszłość

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Oj wcale się nie wystraszyłam tylko zrobiłam wielkie oczy
.
Teoria jest taka że możesz do gruntu dopiero po zimnej Zośce czyli po 15 maja.
Praktycznie sprawdź tu
http://www.pogodynka.pl/miasto.php?mias ... as=&model=
mają pogodę na 2 tyg. może wcześniej przymrozków nie będzie.
Szkoda by było młodych roślinek.

Teoria jest taka że możesz do gruntu dopiero po zimnej Zośce czyli po 15 maja.
Praktycznie sprawdź tu
http://www.pogodynka.pl/miasto.php?mias ... as=&model=
mają pogodę na 2 tyg. może wcześniej przymrozków nie będzie.
Szkoda by było młodych roślinek.
Reniu , to co Ci napisała Aga - to cenna wskazówka!( Informacja z tyłu opakowania)
Zasada jest taka ,że sieje się na parapety to , co długo wschodzi i wysiane do gruntu często mogłoby nie zdążyć zakwitnąć przed mrozami , lub krótko by kwitło i cieszyło nasze oczy (a kosmos do takich nie należy).
Poza tym kosmos raz wysiany w ogródku , będzie Ci się sam rozsiewał....aż za bardzo.

Zasada jest taka ,że sieje się na parapety to , co długo wschodzi i wysiane do gruntu często mogłoby nie zdążyć zakwitnąć przed mrozami , lub krótko by kwitło i cieszyło nasze oczy (a kosmos do takich nie należy).
Poza tym kosmos raz wysiany w ogródku , będzie Ci się sam rozsiewał....aż za bardzo.



Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Nie wiem czy to do mnie
ale podpowiem.
Ja bym oberwała listki, tam gdzie są po 2, bo jak widzisz one i tak padają, roślinka bez korzeni ich nie wykarmi. Łatwiej się ukorzenią jeśli zostanie tylko 1 listek i pączek. Ja swoje włożyłam najpierw do szklanki z wodą i potem sadzę tylko te, które się ukorzenią. Ale moje szczepki były większe, miały dłuższą "nóżkę" więc mogłam je do szklanki wstawić.

Ja bym oberwała listki, tam gdzie są po 2, bo jak widzisz one i tak padają, roślinka bez korzeni ich nie wykarmi. Łatwiej się ukorzenią jeśli zostanie tylko 1 listek i pączek. Ja swoje włożyłam najpierw do szklanki z wodą i potem sadzę tylko te, które się ukorzenią. Ale moje szczepki były większe, miały dłuższą "nóżkę" więc mogłam je do szklanki wstawić.
Halinko niech się dzieje co chce
zawsze gdzieś sie jeszcze zmieści kilka roślinek , przynajmniej u mnie . chociaż w zeszłym roku sporo zainwestowałam w roślinki, trochę dostałam od forumowiczek ( przyjme wszystkie nadwyżki). Na efekt przyjdzie mi jeszcze troszeczkę poczekać , ale mam nadzieje że tych kilka roślinek wcisne . Ponadto planuje jeszcze przekopac troszkę trawnika żeby posadzić kilka roślinek. Marzę o liliowcach, irysach , peoniach , liliach........muszę je mieć
zawsze gdzieś sie jeszcze zmieści kilka roślinek , przynajmniej u mnie . chociaż w zeszłym roku sporo zainwestowałam w roślinki, trochę dostałam od forumowiczek ( przyjme wszystkie nadwyżki). Na efekt przyjdzie mi jeszcze troszeczkę poczekać , ale mam nadzieje że tych kilka roślinek wcisne . Ponadto planuje jeszcze przekopac troszkę trawnika żeby posadzić kilka roślinek. Marzę o liliowcach, irysach , peoniach , liliach........muszę je mieć