Arielku, Asiu,dziękuję bardzo
Iduś, ja też nie chcę myśleć o kosztach, tym bardziej, że większość kupowana w kwiaciarni, ale jak ktoś jest zakręcony to i o kosztach nie bardzo myśli, tym bardziej, że to jest wszystko rozciągnięte w czasie
Reniu, mnie najbardziej cieszy nowy pęd, który u mnie urósł i zakwitł, wtedy nie mogę napatrzeć się, i cieszę się z każdego rozwijającego się pąka.
Mała Mi jeśli jeszcze kiedyś takiego trafisz,to kup, bo jest naprawdę śliczny, ja już nie mogłam się doczekać kiedy pęd urośnie , dojrzeją i zakwitną pąki, i ani jednego nie stracił
Grażynko, całe szczęście,że nie wyrzuciłaś swojego storczyka, jeśli wypuszcza pęd, to ucieszy Cię znowu swoimi kwiatami

Postaw go na jasnym miejscu, najlepiej na parapecie, podlewaj przez namaczanie doniczki w wodzie z 1/4 dawki nawozu do storczyków, wtedy gdy korzenie zrobią się srebrne, tzn. co ok 10-12 dni.iI tak przez 3 podlewania, a 4 samą wodą.
Dusiu nie smuć się, na pewno w końcu spotkasz takiego z mazami, i wtedy będziesz cieszyć się jeszcze bardziej , niż gdybyś spotkała go bez problemu
