Mój ogród niepokazowy cz. 2

[jarha]

Witajcie mili Goście
Coraz mniej ładnych dni, a ja jeszcze się borykam z jesiennymi pracami w ogrodzie
Co prawda większość cebul posadziłam, ale jeszcze trochę mi zostało. Jeszcze muszę wyciąć maliny, posprzątać resztki bylin i host z rabat, przepuścić przez rębak stertę wyciętych z gałęzi. No i ta nieustanna walka z liśćmi
Część zbierana i rozdrabniana kosiarką ląduje w kompostowniku, część zbieram do worków licząc na ziemię liściową. A tu dni takie krótkie...

Soniu, tę rdzawą chryzantemę dostałam kilka lat temu jako gratis kupując inne chryzantemki. Bardzo ją lubię choć jest bezimienna.
Twoją limonkową też ciągle mam, choć na wszelki wypadek zawsze jedną sadzonkę przechowuję w piwnicy w obawie, że nie przezimuje w gruncie. Do tej pory zimowała okryta stroiszem.


Małgorzatko, ta dalia jest taka dziwna, na jednym pędzie ma różne kwiaty
chryzantemka od Beatki

Loki, chryzantemy zimujące to mój konik od ponad 10 lat. Ale muszę przyznać, że spotkały mnie też liczne porażki




Dziękuję, że zaglądacie, życzę miłego weekendu ze słoneczkiem

[Igala]

Wow cudnie u ciebie, chryzantemy są śliczne a takie ozdoby o tej porze to solidny antydepresant
Co to jest ta żółta 3-ia od dołu bo trochę wygląda jak suszki.? ja też walczę z cebulkami i liśćmi, ot taki urok jesienny zanim wszystko zszarzeje a my padniemy w zimowy półsen. Dużo słonka i energii do działania

[Beaby]

Cieszę się, Halszko , że chryzantemka dała radę.
Jest tak pięknie pogodowo, że chryzantemy wyjątkowo długo i pięknie kwitną, jestem nimi zachwycona. Niech ten pokaz trwa i trwa! Ważne, że te rośliny są bardzo fotogeniczne we wszystkich fazach kwiatu. Piękne ujęcia , szczególnie pąków i pokazywania pierwszych płatków

[jarha]

Witajcie w niedzielne popołudnie
U mnie podobnie jak w innych rejonach kraju spadł pierwszy śnieg i to od razu w pokaźnych ilościach Nieźle to wygląda, cieszą piękne widoki zasypanych białym puchem drzew, krzewów a nawet pozostałości kwiatów.
Prace ogrodowe na szczęście udało mi się zakończyć, choć jeszcze porządkowe nie wszędzie ogarnęłam, ale to już zostanie na wiosnę

Iguś, najbardziej lubię te późne chryzantemy, które kwitną w czasie, gdy już znikają jesienne barwy w ogrodach, gdy wszystko wokół robi się brunatne, szare i bure. Ta żółta to też chryzantema Colina. Faktycznie kształt kwiatów podobny do suszków nigdy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi

Beatko, póki co sceneria zmieniła się na zimową, ale jeśli ta pierwsza odsłona zimy nie będzie się przedłużać, to jeszcze trochę popodziwiamy nasze chryzantemki.

Dla Was ogrodowe kolorki na białym tle












Dziękuję za odwiedzinki i ciepłe słowa, życzę wspaniałych chwil w nadchodzącym tygodniu.

[leszczyna]

Halsxko...trochę z zazdroßcią spoglądam na te czapy w Twoim ogridxie, hortensje ustrojone na zimowy czas a chryzantemy dadzą radę jeszcze aby pokazać swój kolor??
U mnie też zwiastun zimy w pistaci szadzi tylko, ale chętnie bym zobaczyła śnieg

[jarha]

Krysiu, pewnie i u Ciebie śnieg zawita. Byle nie za dużo A i szadź pięknie zdobi ogród
To dość późne chryzantemy, jeszcze fajnie się trzymają, wcześniejsze niestety podzieliły los jeżowek, floksów i innych bylin