TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8289
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Kalika, ja sobie dałam spokój z trzmielami. Niby ich nie widzę tak "na co dzień" jak się widzi zwykle pszczoły ale jak zakwitną borówki to nagle jest ich mnóstwo. Czyli radzą sobie świetnie, bez mojej pomocy.
Pozdrawiam! Gienia.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 834
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
gienia1230 tę dziurę coś musiało zrobić i to nie był trzmiel. Ciekawe co.Kluczowe cechy idealnego miejsca na gniazdo
Cisza i spokój: Trzmiele unikają hałaśliwych, ruchliwych terenów.
Ochrona przed wilgocią: Gniazdo musi być suche, ponieważ nadmiar wody może je zniszczyć.
Dostępność pożywienia: Ważne, aby w pobliżu było dużo kwitnących roślin, które są źródłem nektaru i pyłku.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8289
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Pozdrawiam! Gienia.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 834
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Gdzieś czytałem, że trzmiele nie kopią własnych norek na gniazdo, tylko adaptują istniejące norki, czy inne przestrzenie puste w ziemi.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
-
Kallka
- 50p

- Posty: 87
- Od: 6 wrz 2021, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie - na północny wschód od Warszawy
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Czyli marne szanse, ze akurat taki do mnie trafi... w takim razie chyba pozostaje mi przerobić ten domek na budkę legowa.
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Kilka lat temu wystawiłem własnoręcznie zbudowany ulik dla trzmieli. Postał przez rok na ziemi w zacisznym kącie działki nie budząc żadnego zainteresowania dość często widywanych trzmieli.
Przerobiłem na ulik dla murarek i wystawiłem na wysokości 1,5 m w nasłonecznionym miejscu.
Jak na ironię przylatywały do niego prócz pszczół także trzmiele i przesiadywały po kilka minut na wejściu.
Zdjęcie z połowy kwietnia, a w tym czasie murarki już pracowały. Najprawdopodobniej zbierały pozostawione przez nie na wejściach do rurek resztki pyłku.

Przerobiłem na ulik dla murarek i wystawiłem na wysokości 1,5 m w nasłonecznionym miejscu.
Jak na ironię przylatywały do niego prócz pszczół także trzmiele i przesiadywały po kilka minut na wejściu.
Zdjęcie z połowy kwietnia, a w tym czasie murarki już pracowały. Najprawdopodobniej zbierały pozostawione przez nie na wejściach do rurek resztki pyłku.

-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8289
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Kalika, zrób tak, czyli przerób domek dla innych mieszkańców. Moje musiałam spalić bo zaczęły gnić, ani pies z kulawą nogą się nimi nie zainteresował. Trzmiele hodowlane , które uciekają z tuneli podobno krzyżują się dzikimi ale ich potomstwo nie jest zdolne do reprodukcji. Tak gdzieś, kiedyś czytałam, nie gwarantuje że dobrze te wywody zrozumiałam 
Pozdrawiam! Gienia.
-
carinus
- 50p

- Posty: 78
- Od: 25 lip 2025, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie/Belgia
Re: TRZMIELE i inne owady zapylające w ogrodzie
Najlepszy domek zamontowany w nieodpowiednim miejscu, będzie skazany na niepowodzenie. Dla nas może się wydawać że jest wszystko jak w książkach piszą, ale te stworzonka mają swoje wymagania. Mam na szczęście po sąsiedzku małą pasiekę, ale teraz też pomyślałem żeby zwiększyć sobie towarzystwo zapylaczy i postawić coś dla trzmieli. Zawsze to większe szanse na zapylenie. Widzę tez że trzmiele krążą znacznie dłużej, nawet przy zmierzchu, w porównaniu do pszczół.

