Szeflera - choroby i szkodniki

[norbert76]

Po pierwsze Szeflera preferuje bezpośrednie słońce, a nie zabrałaś światło nie tylko dając 2,5 metra od okna, to jeszcze przy żaluzjach.... Im dalej od okna, tym słabsze natężenie światła, pomijając coś takiego, jak żaluzje.
Czytałaś o warunkach uprawy?

Po drugie, w jakim dokładnie rośnie podłożu, pewnie w samej ziemi uniwersalnej prosto z worka? Jeśli tak to powinna być mieszanka ziemi i perlitu, tak mniej więcej w proporcji około 3:1.

Po trzecie, jak często podlewasz? Cyklicznie, co do dnia? Powinnaś podlewać wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

Te zmiany to wskutek przelania, doszło do uszkodzenia tkanek wskutek nadmiaru wody w roślinie.

Do przesadzenia, sprawdź stan korzeni. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej zachowując ok 2 cm luzu na średnicy. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce, a samą roślinę bezpośrednio przy samym oknie bez żadnych żaluzji.

[Vadari]

Dzięki wielkie za odpowiedź, Szeflera stoi bezpośrednio przy ogromnym narożnym oknie panoramicznym, żaluzje są otwarte w ciągu dnia, więc słońce pada na nią bezpośrednio. Do tej pory sądziłam, że ilość światła jest ok, ale w takim razie ziemię jej lokalizację. 2.5m to wysokość całego kwiatu, a nie odległości od okna ;)

Dziękuję bardzo za cenne rady, wszystkie zastosuję a co zrobić z tymi chorymi liśćmi? Jeśli korzenie będą przegniłe to poucinać?

[norbert76]

Doprecyzowując żaluzje są całkowicie podniesione? Nie tylko otwarte jak na zdjęciu? Jeśli pierwsza opcja, to stanowisko może być. W takiej sytuacji pozostaje nieprawidłowe podłoże, podlewanie.

Pogniłe korzenie odcinasz.

Przy okazji, Szeflera W naturze to ogromne drzewa, trzeba je regularnie podcinać, bo inaczej dojdzie do sufitu.

[tommyegan]

Witam Forumowiczów,
Założyłem tu konto, ponieważ potrzebuje pomocy w ratowaniu mojej ulubionej rośliny Szeflery. Roślinę posiadam od 15 lat i nigdy nie było z nią większych problemów. Od około roku zahamowała wzrost i wypuszczanie nowych liści. Przez ostatnia wiosnę i lato nie wypuściła ani jednego nowego listka. Było to naprawdę okazale drzewko, ale teraz gubi do paru liści dziennie i boję się, ze nie dotrwa do wiosny. Roślina zawsze stała na oknie o ekspozycji zachodniej. Pomyślałem, że może ma za dużo światła, ale przestawienie tez nie pomogło. W sierpniu przesadziłem do trochę większej doniczki - ziemia podłoże z dodatkiem torfu i drenaż z keramzytu na dnie. Nie pomogło. Poradźcie co może być przyczyną. Roślinne staram się nie przesuszać, ani nie przelewać. Poza opisanymi problemami nie zaobserwowałem żadnych zmian na liściach. Górną gałąź obciałem 1.5 miesiaca temu, bo już wyglądała jak ogołocony z liści badyl. Proszę pomóżcie.

https://i.postimg.cc/Y28DSXkw/2025-10-0 ... pboard.png
§ 3.7
Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 640x480 pix lub 800x600. /Karo

[norbert76]

Szeflera zwłaszcza variegata tylko i wyłącznie parapet. U mnie od wiosny do jesieni rośnie (rosną, bo mam dwie) na balkonie. Więc zrobiłeś błąd stawiając w ciemniejszym miejscu zwłaszcza w obecnym okresie. Te rośliny są wybitnie światłolubne.

15 lat patrząc na wielkość rośliny, to słaby ogólnie wzrost. Po takim czasie, bez regularnego przycinania powinna mieć powiedzmy, półtora, dwa metry wysokości. Szeflera w naturze to duże drzewa.

Czym i jak często nawozisz?

Czy bryła korzeniowa była przerośnięta podczas ostatniego przesadzania?

Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

[tommyegan]

Juz wróciła na parapet. Generalnie stała na parapecie caly czas.
Nawożę Substralem (koncentrat) do rośłin zielonych, co drugie podlewanie, czyli wychodzi m/w co dwa tygodnie.
Bryła korzeniowa jest mocno zbita i jakby szersza niz wyższa.
Doniczki sprawdzam raczej wagowo, zeby nie przelac, bo mam do tego tendencje.

[norbert76]

Szeflera ma silny system korzeniowy, więc częściej trzeba zaglądać w korzenie czy nie są przerośnięte.

[tommyegan]

NIe wiem, czy po raz kolejny ją stresować w tym sezonie. A jeśli są przerosniete, to co trzeba zrobic?

[norbert76]

Skoro liście odpadają, to trzeba zajrzeć do korzeni...

Jak przerośnięta bryła korzeniowa to się przesadza do doniczki o rozmiar większej...

W obu przypadkach pora roku nie ma znaczenia.

[tommyegan]

W sierpniu przesadzilem do wiekszej doniczki. Nie pomoglo. Juz nie mam pomyslu

[norbert76]

Przesadziłeś do nowego podłoża, a dodałeś perlit do podłoża? Napisałeś, że bryła jest mocno zbita, czyli nie ma w niej rozluźniacza.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i perlitu około 3:1.

Do o ile większej dałeś doniczki od bryły korzeniowej?

Sprawdź stan korzeni.