Wszystko o pomidorach cz. 21

[anulab]

Tak wygląda.

[Ewaca]

Popękał biedak, w gruncie rósł? Ale w sumie ladny.

[Pelasia]

Nie wiem, od czego to zależy, ale u mnie w gruncie, pod koniec sezonu, często mam takie popękane pomidory.

[jode22]

W zeszłym roku miałam w szklarni dwie odmiany pomidora z genem twardości: Hardy F1 i Belladona F1. Rzeczywiście mogą poleżeć. Nie złapały żadnych chorób. Wielkość taka sklepowa (jak gałązkowe). Natomiast różnice - Belladona ma krótsze międzywęźla i nie rośnie do nieba jak Hardy - więc lepiej nadaje się do szklarni czy tunelu. No i jest smaczniejsza .

[anulab]

Nie wiem dlaczego,ale wszystkie takie popękane. Miałam zebrać nasiona, ale nie mogę trafić dobrego, nie pękniętego.
Rośnie w tunelu, raczej nie jest przelewany. M. wie, że jesienią podlewamy oszczędnie.

[Ewaca]

To pękanie to przyczyn może mieć kilka, choćby różnice temperatur. Co do nawadniania, to ja w tym roku dopiero zobaczyłam co to znaczy oszczędne podlewanie. Po zainstalowaniu lini kroplujacej pomidory dostawały +/- 1 l wody na jakieś 2-3 dni w sezonie a teraz to chyba juz z tydzien nie podlewane. Zaznaczam, ze ziemia u mnie ciężka gliniasta.

[bioy]

Miałam zebrać nasiona, ale nie mogę trafić dobrego, nie pękniętego.

Dlaczego nie można zbierać nasion z pękniętego pomidora?

[anulab]

Słyszałam, że nasiona pobiera się z pomidorów idealnych- nie pękniętych, bez kocich mordek, bez suwaków.

[leszkat76]

Ania dobrze wiedzieć że te od Pauli jednak słabe są. Miałam takie w zeszłym roku, ładne ale na krzaku się rozpadały po dwóch dniach od dojrzenia. Wolę takie omijać z daleka.
MustardOlive pewnie część wysieję tych nasion co kupiłam ale na pewno nie wszystkie. Mam jeszcze multum innych co czekają w kolejce. Chciałabym wysiać przede wszystkim te co mam z AWN.

[bioy]

Słyszałam, że nasiona pobiera się z pomidorów idealnych- nie pękniętych, bez kocich mordek, bez suwaków.

Kocie mordy, suwaki, czy duża blizna po słupku, to owszem słyszałem. Nie wiem jednak dlaczego pęknięta skórka dyskwalifikuje pomidora.
Jeśli ktoś wie, to proszę mnie uświadomić.

[Ewaca]

Co do nasion od Pauli będę mieć pierwszy raz. Każdy sieje pod swoje gusta, może nie są złe tylko ona czego innego oczekuje od pomidora i pod swoim kątem dobiera odmiany, jak chyba każdy. A czy będą jakościowo kiepskie to sie ewentualnie okaże przy wysiewie.

[anulab]

Od Pauli kupowałam jeszcze wtedy, gdy była tutaj na forum. Myślałam, że ma dobre odmiany, nie tylko ładne.
Szkoda pieniędzy. Mam postanowienie, do niej nie zaglądać.
Pęknięcie to też wada, w przypadku tego pomidora dotyczy prawie wszystkich owoców. Przestanę go całkowicie
podlewać i zobaczę czy nadal będzie pękał.Szkoda mi go, bo ładny.

[leszkat76]

Nie chodzi o jakość nasion a o odmiany.
Jeśli szybko przejrzewają to nie lubię takich.
Miałam w zeszłym roku odmianę Jazz, piękne ogromne owoce, krzew silny, wielki, ale co z tego jak lała się z nich ciapa jak tylko chwilę dłużej powiszą, trzeba pilnować i zaglądać który zamierza już dojrzewać. Tak ma chyba większość pasiastych odmian.
Chcę w następnym sezonie uprawiać Berkeleye , one przynajmniej w smaku dobre .
.

[anulab]

Kasia,właśnie o to mi chodziło. Ledwo co dojrzał a nadawał się co najwyżej na przecier. Zero korzyści z takich
pomidorów. Nasiona, mimo wszystko, zebrałam.
Jednak zajrzałam na jej aukcje, szukałam jak opisane są odmiany, które uprawiałam. Zachwyty nad zdrowotnością, smakiem i
plennością. Np.Sandra Smidas opisana tak, że musiałam tę odmianę mieć. Uprawialiście tego pomidora? U mnie nie był ani plenny,
ani smaczny . Miałam dwa krzaki dla porównania.Szybko strawiła je jakaś choroba.

[carinus]

Niedawno przeglądałem ofertę pewnej firmy sprzedającej nasiona pomidorów i papryki. Ponad 500 odmian i jak czytałem opisy, to kierując się samym tekstem, kupiłbym pewnie większość odmian, jak nie wszystkie, bo takie dobre i ładne. Teraz mam nieco większy dystans do tego co jest w opisie, a tym co wyjdzie na krzaku.