Figa na działce, w donicy cz.2
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Czytałem ostatnio gdzieś artykuł o odmianach fig.
Często jest tak, że sprzedawcy nadają jakąś nazwę prawie identycznej odmianie jak np: Little Miss Figgy pochodzi od Violette de Bordeaux jako mutacja z nieco mniejszymi odległościami międzywęzłowymi.
Ponoć wynika to z tego, że figa łatwo mutuje i wystarczy jeden zmutowany pąk, żeby powstała nowa odmiana, a ponoć różnice potrafią być spore jak np: większa mrozoodporność. Myślę, że stąd mogą się brać różnice w teoretycznie w tej samej odmianie.
Często jest tak, że sprzedawcy nadają jakąś nazwę prawie identycznej odmianie jak np: Little Miss Figgy pochodzi od Violette de Bordeaux jako mutacja z nieco mniejszymi odległościami międzywęzłowymi.
Ponoć wynika to z tego, że figa łatwo mutuje i wystarczy jeden zmutowany pąk, żeby powstała nowa odmiana, a ponoć różnice potrafią być spore jak np: większa mrozoodporność. Myślę, że stąd mogą się brać różnice w teoretycznie w tej samej odmianie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11277
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Zainteresowałam się właśnie tą odmianą,bo ma zimować w gruncie.Teraz, kiedy ten Pan ją prezentował, miała zielone
owoce.Ja na uprawie fig się nie znam.Nie zakupię żadnego drzewka,które trzeba zimować w domu.Hrabianka zimuje w gruncie,bez
dodatkowego okrycia.
owoce.Ja na uprawie fig się nie znam.Nie zakupię żadnego drzewka,które trzeba zimować w domu.Hrabianka zimuje w gruncie,bez
dodatkowego okrycia.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 782
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
I tu nie masz racji."Hrabianka" nie zimuje w gruncie bez dodatkowego okrycia.Poza tym z opisy wynika, że ta odmiana figi wytrzymuje mrozy jedynie do -15 stopni Celsjusza co nie jest żadnym wyczynem
.
Od wielu lat uprawiam figi pod domem. Uprawiam odmianę Brown Turkey. Ta odmiana także ma w cechach wytrzymałość na mrozy na poziomie -15 stopni, co także jest prawdą i nie jest. Robiłem testy i wsadzona do gruntu zawsze zmarznie.Za to wstawiona do blaszaka czy nawet namiotu z brezentu wytrzymała mi nawet -28 stopni i to bez strat w pędach. Ja uprawiam moje figi w donicach, w sezonie je wpuszczam z donicami w ziemię a jesienią wyciągam i wstawiam do garażu z gołej blachy. Zimowanie w domu odpada bo jest w nim za ciepło,zwłaszcza wiosną a to jest kluczowa sprawa z figami.Gdy figa ruszy zbyt wcześnie to zrzuci owoce i będzie wegetować bo jest to roślina wybitnie światłolubna. Dlatego trzeba ją ziębić ile się da na wiosnę.
Dlatego jak chcesz mieć figę a masz szopkę, blaszak czy nawet namiot garażowy czy domek narzędziowy to śmiało kupuj Brown Turkey i ona Ci będzie pięknie rosnąć i owocować.Jeszcze lepsza by była szklarnia ale nie każdy ją ma.
Nie ma co się bać, uprawa figi jest bardzo fajna, nie jest wymagająca. Tu na forum opisujemy od lat szczegóły, zachęcam wszystkich do uprawy tych wspaniałych roślin.


Od wielu lat uprawiam figi pod domem. Uprawiam odmianę Brown Turkey. Ta odmiana także ma w cechach wytrzymałość na mrozy na poziomie -15 stopni, co także jest prawdą i nie jest. Robiłem testy i wsadzona do gruntu zawsze zmarznie.Za to wstawiona do blaszaka czy nawet namiotu z brezentu wytrzymała mi nawet -28 stopni i to bez strat w pędach. Ja uprawiam moje figi w donicach, w sezonie je wpuszczam z donicami w ziemię a jesienią wyciągam i wstawiam do garażu z gołej blachy. Zimowanie w domu odpada bo jest w nim za ciepło,zwłaszcza wiosną a to jest kluczowa sprawa z figami.Gdy figa ruszy zbyt wcześnie to zrzuci owoce i będzie wegetować bo jest to roślina wybitnie światłolubna. Dlatego trzeba ją ziębić ile się da na wiosnę.
Dlatego jak chcesz mieć figę a masz szopkę, blaszak czy nawet namiot garażowy czy domek narzędziowy to śmiało kupuj Brown Turkey i ona Ci będzie pięknie rosnąć i owocować.Jeszcze lepsza by była szklarnia ale nie każdy ją ma.
Nie ma co się bać, uprawa figi jest bardzo fajna, nie jest wymagająca. Tu na forum opisujemy od lat szczegóły, zachęcam wszystkich do uprawy tych wspaniałych roślin.


Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11277
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
A gdzie wyczytałeś,że tylko -15 stopni? Tyle to zwykłe figi wytrzymują,a ta ma być wyjątkowa.Nie oglądaliście
sobotniego "Roku w ogrodzie"? Ten Pan mówił,że jest wyjątkowo mrozoodporna,ja podejrzewam,że Przedwojenna może być
tą odmianą,ale pewności nie mam,dlatego pytam.
Program ponownie obejrzałam na VOD.Odmiana pochodzi z okolic Kolbuszowej z majątku Tyszkiewiczów.Prezentował ja Krzysztof Wolski,właściciel
gospodarstwa w Opocznie.
sobotniego "Roku w ogrodzie"? Ten Pan mówił,że jest wyjątkowo mrozoodporna,ja podejrzewam,że Przedwojenna może być
tą odmianą,ale pewności nie mam,dlatego pytam.
Program ponownie obejrzałam na VOD.Odmiana pochodzi z okolic Kolbuszowej z majątku Tyszkiewiczów.Prezentował ja Krzysztof Wolski,właściciel
gospodarstwa w Opocznie.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 782
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
A co nie wierzysz w to co podałem?
O ile pamiętam to właśnie z tego filmu chyba wiem, ja go obejrzałem w niedzielę, była powtórka.Dokładnie właściciel mówił o tym Harbii Tyszkiewiczu i o Podkarpaciu... Poza tym pocieszę Cię, od lat interesuję się figami i nie znam odmiany co wytrzyma -20 w gruncie bez okrycia.I nie znam gościa co zna taką podmianę.
Dwa lata temu kupiłem od kolegi z YT odmianę duńską (Borholm Diamat) niby najwytrzymalszą (u niego ona owocuje w zimie i zimuje bez okryw, ale przy ścianie domu w woj.świętokrzyskim) i pierwszy rok ją zimowałem w garażu OK, drugi rok dałem do gruntu(zeszłej zimy) i zrobiłem okrywę z opon i liści , folii... Na wiosnę nie było z figi co zbierać.
W gruncie mam bez osłon Brown Turkey, wymarza co roku do ziemi. Mam tak samo w gruncie figę pospolitą, wymarza do ziemi, w tym roku dałem ją w kopiec trotów, to wymarzła też prawie do ziemi. A tej zimy mrozu prawie nie było! Mieszkam w Bieszczadach, nie jest tu zbyt ciepło.
Jedyny sposób to Brown Turkey w donicach tak jak robię.

O ile pamiętam to właśnie z tego filmu chyba wiem, ja go obejrzałem w niedzielę, była powtórka.Dokładnie właściciel mówił o tym Harbii Tyszkiewiczu i o Podkarpaciu... Poza tym pocieszę Cię, od lat interesuję się figami i nie znam odmiany co wytrzyma -20 w gruncie bez okrycia.I nie znam gościa co zna taką podmianę.
Dwa lata temu kupiłem od kolegi z YT odmianę duńską (Borholm Diamat) niby najwytrzymalszą (u niego ona owocuje w zimie i zimuje bez okryw, ale przy ścianie domu w woj.świętokrzyskim) i pierwszy rok ją zimowałem w garażu OK, drugi rok dałem do gruntu(zeszłej zimy) i zrobiłem okrywę z opon i liści , folii... Na wiosnę nie było z figi co zbierać.
W gruncie mam bez osłon Brown Turkey, wymarza co roku do ziemi. Mam tak samo w gruncie figę pospolitą, wymarza do ziemi, w tym roku dałem ją w kopiec trotów, to wymarzła też prawie do ziemi. A tej zimy mrozu prawie nie było! Mieszkam w Bieszczadach, nie jest tu zbyt ciepło.
Jedyny sposób to Brown Turkey w donicach tak jak robię.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11277
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Szkoda,w takim razie temat fig sobie odpuszczę.Nie chce mi się tych ceregieli z zimowaniem.Mam co prawda miejsce
w garażu,ale nie wiem jak dużą donicę dla takiego drzewka potrzeba.
Dzięki,że mnie skutecznie wyleczyłeś z zachcianki.
Lepiej skupię się na tym, co mogę, bez problemów uprawiać.
w garażu,ale nie wiem jak dużą donicę dla takiego drzewka potrzeba.
Dzięki,że mnie skutecznie wyleczyłeś z zachcianki.
Lepiej skupię się na tym, co mogę, bez problemów uprawiać.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 782
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Za szybko się poddajesz!
Ja akurat mam donice z kastr budowlanych 45l, takie okrągłe.Kupiłem nawet kastry 90l ale odpuściłem bo to dla mnie za ciężkie aby to wyciągać i wozić co roku 2x. Taka kastra nawet 45l plus waga drzewka to już waży a jak się człowiek zagapi i nie wyciągnie tego przed deszczami to dopiero waży. No wiadomo dla silnego chłopa te 60-70kg to nie jest jakiś ciężar , ale kręgosłup też nie jest z gumy.Dlatego ja poprzestałem na tych 45l.
Ale są fidziarze co mają donice mniejsze, 20-30l. To fidze wystarcza , ona spokojnie na tym owocuje. Pod domem na kostce mam postawione dwie doniczki takie może z 5l i w nich figi są w tej chwili już obsypane owocami maicrop.Wiadomo, że te owocki nie dojrzeją ale na wiosnę już będzie breba na nich na pewno. Więc nie jest źle a doniczki malutkie, też zimują z tymi dużymi w blaszaku. Ja Cię wcale nie chcę wyleczyć a wręcz przeciwnie, zachęcić do fig. Nawet mogę Ci przesłać jakiegoś patyka z BT , bo na pewno sobie potrafisz ukorzenić i będziesz mieć swoją sadzonkę.Wiadomo, nie teraz ale np. zimą czy wczesną wiosną.Kiedy tak sobie zażyczysz.Figa ma zawsze sporo odrostów korzeniowych. Tak się najprościej robi sadzonki figowe. I będzie 100% że to jest BT a nie jakaś figa kozia od oszusta z olx-a. Bo ostatnio sporo ludzi narzeka, oszuści celowo sprzedają figi jako BT a są to całkiem inne szczepy. Wiadomo, jak ktoś ma prawdziwą BT to może sam robić sadzonki i stworzy konkurencję na rynku. Obecnie figa Brown Turkey jest najpopularniejsza w Polsce, bo najbardziej pasuje pod nasz klimat poza Perettą. Dlatego jak ktoś chce figę to zaczyna albo od Peretty albo od Brown Turkey.
Ja akurat mam donice z kastr budowlanych 45l, takie okrągłe.Kupiłem nawet kastry 90l ale odpuściłem bo to dla mnie za ciężkie aby to wyciągać i wozić co roku 2x. Taka kastra nawet 45l plus waga drzewka to już waży a jak się człowiek zagapi i nie wyciągnie tego przed deszczami to dopiero waży. No wiadomo dla silnego chłopa te 60-70kg to nie jest jakiś ciężar , ale kręgosłup też nie jest z gumy.Dlatego ja poprzestałem na tych 45l.
Ale są fidziarze co mają donice mniejsze, 20-30l. To fidze wystarcza , ona spokojnie na tym owocuje. Pod domem na kostce mam postawione dwie doniczki takie może z 5l i w nich figi są w tej chwili już obsypane owocami maicrop.Wiadomo, że te owocki nie dojrzeją ale na wiosnę już będzie breba na nich na pewno. Więc nie jest źle a doniczki malutkie, też zimują z tymi dużymi w blaszaku. Ja Cię wcale nie chcę wyleczyć a wręcz przeciwnie, zachęcić do fig. Nawet mogę Ci przesłać jakiegoś patyka z BT , bo na pewno sobie potrafisz ukorzenić i będziesz mieć swoją sadzonkę.Wiadomo, nie teraz ale np. zimą czy wczesną wiosną.Kiedy tak sobie zażyczysz.Figa ma zawsze sporo odrostów korzeniowych. Tak się najprościej robi sadzonki figowe. I będzie 100% że to jest BT a nie jakaś figa kozia od oszusta z olx-a. Bo ostatnio sporo ludzi narzeka, oszuści celowo sprzedają figi jako BT a są to całkiem inne szczepy. Wiadomo, jak ktoś ma prawdziwą BT to może sam robić sadzonki i stworzy konkurencję na rynku. Obecnie figa Brown Turkey jest najpopularniejsza w Polsce, bo najbardziej pasuje pod nasz klimat poza Perettą. Dlatego jak ktoś chce figę to zaczyna albo od Peretty albo od Brown Turkey.
Witam, jestem Adam.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Swoją drogą będzie może ktoś miał lub może już ma zrazy z Peretty lub innych odmian? Chętnie przyjmę dowolne ilości owocujących? Jestem z Wrocławia ale mogę podjechać nawet spory kawałek ewentualnie opłacić i zorganizować wysyłkę paczkomatem.
Jeśli ktoś zajmuje się sprzedażą komercyjnie proszę o oferty na PW.
Jeśli ktoś zajmuje się sprzedażą komercyjnie proszę o oferty na PW.