Kolekcje Floriana cz.3

[pelagia72]

Florianie
Cieszę się razem z Tobą kwitnięciem dalii
U mnie może we wrześniu....
Liliowiec minorowy cudny - ''mój - Twój'' jeden kwiatek wypuścił.
Dobrze ,że mamy w miarę wilgotny rok.

[Florian Silesia]

Soniu, dziękuję. Tak przypadkowo zestawiły się dalia z jeżówką. Jeżówki odmianowe debiutują u mnie więc jestem pod ich wrażeniem. Powróciły też do mnie po latach zwykłe jeżówki gatunkowe więc wnoszą świeży powiew do ogrodu i mam nadzieję, że zagoszczą na trwałe.
Ty starasz się pozbyć wszechobecnych żeniszków a ja cieszę się z ich pierwszych kwiatków


A dalii przybywa z każdym dniem:
'L.A.T.E.'


Liliowcami jestem wciąż zauroczony choć głowię się, gdzie posadzić kolejne:
'Ruby Spider'


Dziękuję Agnieszko. Myślę, że to bardzo dobry rok dla dalii. Ilość opadów i ciepła jakby skrojona pod nie, nigdy jeszcze nie zaczynałem tak wcześnie cięcia, siewek też najwięcej się przyjęło, a już za tydzień tnę dla Czechów na wystawę.
Staruszek, nie nadaje się do cięcia ale z sentymentu co roku sadzę tę dalię:
'Acapulco'


Z powrotem jest w mojej kolekcji ta piękna dalia łotewska:
'Aprila Pilieni'


Pięknie kwitną płomyki wiechowate:
'Orange Perfection'

[Bufo-bufo]

U ciebie jest cieplej i szybciej zaczyna się sezon wegetacyjny. U mnie maj był zimny z przymrozkami i większe są wahania temperatury. O 5:30 było 12 stopni Cel. Od 3 dni zaczęły kwitnąć moje liliowce. Dalia jeszcze w pąkach. Napatrzyłam się na FO żeniszka, teraz też jest w moim ogrodzie

[PEPSI]

Dalie zaczynają i u mnie swój spektakl. Nie mam znaczników, bo nie stosuję, ale jedna na bank to Cafe au lait. Jest mega piękna, niepowtarzalna. Kilka dali zjadły ślimaki, ale nie do końca, więc może bulwy uda mi się przetrzymać na drugi rok. A jak nie, to kupię tam gdzie zawsze

[Florian Silesia]

Olu rzeczywiście, na klimat u mnie i ogólnie warunki do ogrodnictwa nie mogę narzekać. W gruncie zimują już zantedeskie i eukomisy, a przymrozki majowe to rzadkość, co potwierdziły dalie. Młode sadzonki sadziłem już 20 kwietnia i nie zmarzły.
Żeniszki znałem tylko w formie karłowej w skrzynkach balkonowych. A tu się okazuje, że gatunek wytwarza ładne pędy do cięcia i stąd moje zainteresowanie. Niebieskich kwiatów nigdy za wiele
No to na niebiesko kwitną teraz rozwary i hortensje (tu już ścięte do kwiaciarń):


Dalii niebieskich (niefarbowanych) nie ma ale to nic - i tak je kocham:
'Bert Pitt'


'Candy Cane'


Małgosiu, u mnie 'Cafe au Lait' też już zakwitła i od razu była ścięta. Teraz zaczyna zbliżona do niej 'Cafe de Paris':
To ubiegłoroczna nowość ale dopiero w tym sezonie pokazuje się w pełni:
'Caramello'


Dalia, którą miałem długie lata i mi zginęła. W ub. roku odzyskałem ale różni się od swojej poprzedniczki. Niemniej jednak jest piękna!
'Heatwave'


Jedna z moich starych siewek. Ten rubinowy kolor hipnotyzuje!

[Bufo-bufo]

Oj tak, liliowiec o niesamowitej barwie
Dalie jakby malowane
Zaczęła kwitnąć i moja dalia, ale dużo skromniejsza

No to chyba jasne dlaczego u mnie na północy uznaję niektóre rośliny za krótkowieczne, poza tym mało roślin się u mnie rozsiewa i są to raczej takie pospolite jak nagietek, piołun, serdecznik, szałwia lekarska.