
Identyfikacja gruszy po owocach
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Identyfikacja gruszy po owocach
Winiówka Francuska?


Re: Identyfikacja gruszy po owocach
Chyba to będzie to! Dzięki!
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2375
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Identyfikacja gruszy po owocach
Ja bym chciała mieć zdjęcia takiej jednej, której szukam bezskutecznie do paru lat. Drzewo już nie istnieje.
Babcia mówiła na nią Lipcówka, bo zaczynała dojrzewać pod koniec lipca, ale kończyła już w sierpniu. Owoc średni (a nawet ciut większy), żółty, praktycznie bez rumieńca oraz bez ordzawień. Na skórce były mocno widoczne, ale rzadkie kropeczki (przetchlinki?). Słodka i przyjemna w smaku. Nie nadawała się do przechowywania. Jak przejrzewała, to robiła się jak masło i prawie nie miała komórek kamienistych. Kształtem zbliżona do Komisówki, ale ciut mniejsza.
Drzewo rosło niezbyt silnie. Pamiętam, że dawca zrazów był mocno poturbowany, choć nie miał pokaźnej postury. Być może potrącił go jakiś kombajn, czy traktor. Niestety, dawcy nie widywałam zbyt wiele razy. U Babci odmiana ta była naszczepiona dość wysoko w koronie i nie umiem ocenić jej siły wzrostu.
Najlepiej pasują mi fotki Pomarańczówki z neta, ale termin i opis smaku już nie bardzo pasują.
Żałuję, że ani drzewo po Babci (które sama przeszczepiała), ani dawca zrazów już nie istnieją.
A czy może ktoś znalazł dokładny opis i rodowód Pomarańczówki?
Babcia mówiła na nią Lipcówka, bo zaczynała dojrzewać pod koniec lipca, ale kończyła już w sierpniu. Owoc średni (a nawet ciut większy), żółty, praktycznie bez rumieńca oraz bez ordzawień. Na skórce były mocno widoczne, ale rzadkie kropeczki (przetchlinki?). Słodka i przyjemna w smaku. Nie nadawała się do przechowywania. Jak przejrzewała, to robiła się jak masło i prawie nie miała komórek kamienistych. Kształtem zbliżona do Komisówki, ale ciut mniejsza.
Drzewo rosło niezbyt silnie. Pamiętam, że dawca zrazów był mocno poturbowany, choć nie miał pokaźnej postury. Być może potrącił go jakiś kombajn, czy traktor. Niestety, dawcy nie widywałam zbyt wiele razy. U Babci odmiana ta była naszczepiona dość wysoko w koronie i nie umiem ocenić jej siły wzrostu.
Najlepiej pasują mi fotki Pomarańczówki z neta, ale termin i opis smaku już nie bardzo pasują.
Żałuję, że ani drzewo po Babci (które sama przeszczepiała), ani dawca zrazów już nie istnieją.

A czy może ktoś znalazł dokładny opis i rodowód Pomarańczówki?
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Identyfikacja gruszy po owocach
Pomarańczowką zwano Bergamotke złocistą, względnie letnią. A może i Sapieżanke.
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... 5SrLi6Hz1l
https://de.m.wikipedia.org/wiki/Bergamotte_(Birne)
https://www.pflanzmich.de/produkt/11757 ... KtievedM9O
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... 5SrLi6Hz1l
https://de.m.wikipedia.org/wiki/Bergamotte_(Birne)
https://www.pflanzmich.de/produkt/11757 ... KtievedM9O
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2375
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Identyfikacja gruszy po owocach
Oglądałam fotki owoców Bergamotki letniej, ale one są zbyt okrągłe.
Ja miałam na myśli te zdjęcia:
https://drzewkaogrodowe.pl/strona-glown ... zowka.html
https://drzewka-faworytka.pl/pl/p/GRUSZ ... CXAlwcr-YI
Bergamotka złocista dojrzewa o 2 miesiące później, niż ta "moja", a Sapieżanka ma zbyt wiele czerwieni. Ta "moja" miała całe żółte owoce, a na czubku drzewa ledwo muśnięte rumieńcem.
Babcia którąś Bergamotkę też miała koło domu, ale ona do września była jeszcze twarda, jak już wracaliśmy z wakacji. No i owoc był bardziej okrągły oraz dużo mniejszy. Faworytkę też miała. Wszystkie grusze ładnie się zapylały, choć gospodarstwo miało ok. 200m odległości od innych sadów.
Przejrzałam kilka starych katalogów, ale nie znalazłam takiej odmiany. To taka letnia Komisówka.
Żyfardka ze starych rycin trochę pasuje, bo świeże fotki coś nie bardzo. Ta tutaj jest wręcz czerwona, a "moja" była żółta: https://www.inhort.pl/files/program_wie ... grusza.pdf
Ma ktoś aktualne zdjęcia dojrzałej Żyfardki?
Ja miałam na myśli te zdjęcia:
https://drzewkaogrodowe.pl/strona-glown ... zowka.html
https://drzewka-faworytka.pl/pl/p/GRUSZ ... CXAlwcr-YI
Bergamotka złocista dojrzewa o 2 miesiące później, niż ta "moja", a Sapieżanka ma zbyt wiele czerwieni. Ta "moja" miała całe żółte owoce, a na czubku drzewa ledwo muśnięte rumieńcem.
Babcia którąś Bergamotkę też miała koło domu, ale ona do września była jeszcze twarda, jak już wracaliśmy z wakacji. No i owoc był bardziej okrągły oraz dużo mniejszy. Faworytkę też miała. Wszystkie grusze ładnie się zapylały, choć gospodarstwo miało ok. 200m odległości od innych sadów.
Przejrzałam kilka starych katalogów, ale nie znalazłam takiej odmiany. To taka letnia Komisówka.
Żyfardka ze starych rycin trochę pasuje, bo świeże fotki coś nie bardzo. Ta tutaj jest wręcz czerwona, a "moja" była żółta: https://www.inhort.pl/files/program_wie ... grusza.pdf
Ma ktoś aktualne zdjęcia dojrzałej Żyfardki?