Borówka amerykańska - 14 cz.

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 278
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Wroniarz pisze: 7 lip 2025, o 00:00 Akare,
Na warszawskich działkach po 3VII pojawiły się na wielu borówkach pozasychane liście. Nie ucierpiały od słońca jedynie rosnące w cieniu lub głęboko ściółkowane.
U mnie to samo, podlane i liście popaliło, chyba mocno Warszawe słoneczko przygrzało.
Zastanawiam się czy jednak borówka nie powinna rosnąć w półcieniu.
kanap
200p
200p
Posty: 384
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Z tego co zaobserwowałem to borówka lubi słonko tak do 25 stopni C, ale jak są większe temperatury to schną liście mimo podlewania.
Co zauważyłem potas w płynie podany roślinkom na to nieco pomaga. Teraz sobie poczytałem "Potas odgrywa kluczową rolę w transporcie wody w roślinie, regulując gospodarkę wodną i procesy związane z otwieraniem i zamykaniem aparatów szparkowych. Dzięki potasowi roślina efektywniej pobiera wodę z gleby i transportuje ją do różnych części organizmu, a także reguluje proces transpiracji, czyli parowania wody". Z autopsji wiem, że jak nie podaje potasu w płynie to tych zaschniętych liści jest więcej. Więc możliwe że działa, przynajmniej trochę.
Siarczan potasu w granulkach pewnie rozkładał by się tygodniami a tu potrzeba czegoś od razu. Na szczęście ten tydzień chłodniejszy będzie.
Arkare
50p
50p
Posty: 79
Od: 8 mar 2020, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

maryann pisze: 7 lip 2025, o 08:38
Arkare pisze: 6 lip 2025, o 21:50Witam, co może być przyczyną usychania liści?
A w czym rosną i od kiedy, bo z pracą korzeni widzę problem.
Gleba piaszczysta + torf, z wierzchu trociny, zrębki, igliwie. Co jakiś czas dosypuje bo się rozkłada. Borówki rosną tam z 12 lat. Przyuważyłem że ostatnio pojawiły się nornice albo coś podobnego.


Aktualnie trochę popadało więc może odżyją.
kanap pisze: 7 lip 2025, o 15:52 Z tego co zaobserwowałem to borówka lubi słonko tak do 25 stopni C, ale jak są większe temperatury to schną liście mimo podlewania.
Co zauważyłem potas w płynie podany roślinkom na to nieco pomaga. Teraz sobie poczytałem "Potas odgrywa kluczową rolę w transporcie wody w roślinie, regulując gospodarkę wodną i procesy związane z otwieraniem i zamykaniem aparatów szparkowych. Dzięki potasowi roślina efektywniej pobiera wodę z gleby i transportuje ją do różnych części organizmu, a także reguluje proces transpiracji, czyli parowania wody". Z autopsji wiem, że jak nie podaje potasu w płynie to tych zaschniętych liści jest więcej. Więc możliwe że działa, przynajmniej trochę.
Siarczan potasu w granulkach pewnie rozkładał by się tygodniami a tu potrzeba czegoś od razu. Na szczęście ten tydzień chłodniejszy będzie.
Grzebiąc w ściółce znalazłem tu i tam granulki siarczanu potasu z wiosny. Rozpuszczalność nawozu w tym roku mocno średnia.

Dziękuję za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4768
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

A czy dołek z podanym podłożem wyłożony jest czymś i odizolowany od otaczającego gruntu?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1381
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Tak, liście szybko są palone przez silne promieniowanie tylko w przypadku braku wody. W przeciwieństwie do kamczatki wytrzymują upały do 40 stopni.
Gdy powtórzy się prognoza temperatur ekstremalnych, takich jakie wystąpiły 3 lipca (w Warszawie było 36,5 stopnia) należałoby dać dzień wcześniej wiaderko wody na stary krzew.
Na borówce z częściowo pozasychanym ulistnieniem liście powinny się do miesiąca wymienić. Pędy mające większość brązowych liści chyba powycinam.
Arkare
50p
50p
Posty: 79
Od: 8 mar 2020, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

maryann pisze: 9 lip 2025, o 08:17 A czy dołek z podanym podłożem wyłożony jest czymś i odizolowany od otaczającego gruntu?
Nie, nigdy tak nie robiłem.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4768
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Nie wiem, jaką masz glebę wokół, ale u mnie roślinki wyglądały by tak już po kilku latach bez izolacji.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Pit1233
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 14 maja 2025, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Jaki nawóz fosforowo-potasowy polecacie na okres od lipca ? Chodzi mi o to, aby nie nawozić azotem, lecz pobudzić krzewy do wzrostu masy korzeniowej, aby były w dobrej kondycji w tym sezonie i w przyszłym. Uprawiam borówki od 2 lat i widzę, że kluczowe znacznie ma rozwój korzeni. Dobrze ukorzenione krzewy kipią energią, wypuszczają pędy, liście są duże i zielone, a owoce duże i smaczne. Z kolei mam kilka krzewów, które nie ukorzeniły się właściwie, są rachityczne, liście małe, owoce małe i niesmaczne. Słabe krzewy przesadziłem w tym roku do pojemników aby je ratować i widziałem że regułą był u nich marny system korzeniowy.

Typowe nawozy wieloskładnikowe do borówek mają sporo azotu i są dedykowane na okres wiosenno-letni do początków lipca włącznie. Różne opracowania na temat borówek podają, żeby od lipca ograniczyć azot na rzecz fosforu i potasu, aby masa zielona nie rozwijała się gwałtownie na jesień. Natomiast trudno mi znaleźć nawozy na lato bez azotu lub z minimalnym jego udziałem, chyba że chodzi o typowo jesienne zalecane do nawożenia na zimę.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4768
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Ogólnie dobrze na rozwój korzeni wpływają fosforyny na bazie kwasu fosforawego.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
marmod
50p
50p
Posty: 72
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Cześć, słuchajcie mam pytanie odnośnie borówki - zakupiłem krzaka już rok temu ale od tego zaczął fajnie rosnąc. Problem w tym że z jednej strony wypuszcza pędy które po liściach nie przypominają pędy borówki.

Czy to możliwe że krzaki borówki ktoś szczepi? Ewidentnie pędy wyrastają miejsca gdzie inne wyrastają - liście na 80% podobne do Borówki jednak ułożenie liści jak i szybkość wzrostu sugeruje że to coś innego. Dodatkowo w kątach liściowych pojawiają się listki czy to płatki nie podobne do borówek.

Czy ktoś może sie spotkał z czymś podobnym? Co z tym zrobić - ściąć zostawić do jesieni?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Tak jak co roku dałem do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej litrową próbkę ziemi z kwatery borówki wysokiej.
Próbkę pobrałem laską Egnera o długości 40 cm.
Kwatera jest odgrodzona od reszty działki w ROD.
Przegroda, z desek owiniętych grubą folią budowlaną, sięga 60 cm w głąb i wystaje 20 cm ponad grunt.
Mam 14% substancji organicznej (próchnicy).
Optymalna zawartość próchnicy powinna wynosić 7% a nawet więcej.
Mam 4,5 pH w H2O.
Optymalny dla borówki odczyn pH w H2O to 4,0-5,0.
Ziemię zakwaszam granulowaną siarką.
5 g siarki na metr kwadratowy co 6 do 8 tygodni.
Siarkę mieszam grabiami z wierzchnią warstwą ziemi.
Grubość ściółki (igliwie, pocięte drobne gałązki) to 10 cm gdy ją układam, 5 cm jak się uleży.
Grubość ściółki powinna być sprawdzana przed letnimi upałami, aby nie dopuścić do nadmiernego przesuszenia podłoża.
Na jeden krzak przypada 1 m2 powierzchni.
W roku ubiegłym moje krzaki przeżyły bez podlewania tygodniowy, upalny urlop dzięki dużej zawartości próchnicy i 0,6 m3 podłoża w zasięgu korzeni.
Na pobliskiej działce wypadła ponad połowa krzaków.
Decyzje o podlewaniu podejmuję po sprawdzeniu wilgotności gleby laską Egnera.
W tym roku dwukrotnie podlałem.
10 litrów na krzak wodą zakwaszoną kwaskiem.
Mogę tak robić bo borówka ma w zasięgu korzeni próchniczą glebę o głębokości 60 cm oraz ściółkę o grubości 10 cm.
Koszt:
Analiza podstawowa (ogrodnicza pH w H2O, zasolenie, N-NO3, P, K, Ca, Na, Mg, Cl)
52,48 zł.
Oznaczenie zawartości próchnicy 40,61 zł.
Opracowanie zalecenia nawozowego ogrodniczego (dla jednej próbki i jednego rodzaju uprawy) 18,75 zł.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 915
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

marmod pisze: 12 lip 2025, o 15:12 Cześć, słuchajcie mam pytanie odnośnie borówki - zakupiłem krzaka już rok temu ale od tego zaczął fajnie rosnąc. Problem w tym że z jednej strony wypuszcza pędy które po liściach nie przypominają pędy borówki.

Czy to możliwe że krzaki borówki ktoś szczepi? Ewidentnie pędy wyrastają miejsca gdzie inne wyrastają - liście na 80% podobne do Borówki jednak ułożenie liści jak i szybkość wzrostu sugeruje że to coś innego. Dodatkowo w kątach liściowych pojawiają się listki czy to płatki nie podobne do borówek.
Wierzba, wyciąć jak najszybciej i jak najniżej.
Pozdrawiam,

J
marmod
50p
50p
Posty: 72
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

A skąd ta wierzba się tam wzięła? Jak odróżnić małe pędy od tej z borówki? Żebym nie wyciął za dużo znowu :cry:
Arkare
50p
50p
Posty: 79
Od: 8 mar 2020, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

maryann pisze: 11 lip 2025, o 21:37 Nie wiem, jaką masz glebę wokół, ale u mnie roślinki wyglądały by tak już po kilku latach bez izolacji.
Gleba piaszczysta 5-6 klasa. Raczej z natury kwaśna, dookoła same lasy iglaste. Obstawiam że to z braku wody.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 915
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

marmod pisze: 12 lip 2025, o 19:50 A skąd ta wierzba się tam wzięła? Jak odróżnić małe pędy od tej z borówki? Żebym nie wyciął za dużo znowu :cry:
Przyleciała (nasiono).
Raczej różni się grubością, kolorem i ew. omszeniem.
Najprościej - jedziesz ręką od tej przyciętej góry w dól. Wycinasz co się da i potem wyrywasz to co będzie odbijało.
Pozdrawiam,

J
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”