Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2292
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Asiu miałem Guliette w zeszłym sezonie też złapała zgniliznę na dole , ale na wyższych piętrach było już ok .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7522
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
U mnie złapała na 3 gronie 

- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2292
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Może wapń szła wyżej , a pogoda zrobiła swoje i złapała zgniliznę .
Ja te końcówki obciąłem i co lepsze zjadłem.
One szybciej dojrzewały.
Ja te końcówki obciąłem i co lepsze zjadłem.
One szybciej dojrzewały.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- 1000p
- Posty: 1117
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
U mnie Szw bardziej górne grona łapie. Najgorzej u Rajskoje Naslazhdenie juz 3 sztuki złapało. Wprawdzie w poniedziałek pryskałam Wapnovitem ale, że dziś pochmurno, to chyba też polecę.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11223
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Czy zauważyliście , że szw jest tylko na początku sezonu ? U mnie póżniej już nie ma . Może to
zasługa oprysków . W takim razie należy wcześniej je zaczynać .
zasługa oprysków . W takim razie należy wcześniej je zaczynać .
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3088
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ja w zeszłym roku miałam na koniec sezonu na Malachitowej gdy praktycznie już nie nawoziłam w górnych gronach. Nie stosowałam oprysków nawozami tylko podlewałam.
-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 30 gru 2024, o 15:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
A ja mam teraz niemały inny problem. Kolejny sezon mam nalot maczlików i tarasowo - donicowe pomidory są mocno oblepione. W tunelu też już pojedyncze widziałam.
Jestem zdesperowana i nawet chemią polecę, tylko doradźcie proszę coś skutecznego, z jak najkrótszą karencją.
Nie ukrywam, wolalabym eko, ale jeśli nie ma skutecznego to zbiorę wszystkie zapalone i dopiero opryskam.
Niestety, wiem że to trochę walka z wiatrakami.
Jestem zdesperowana i nawet chemią polecę, tylko doradźcie proszę coś skutecznego, z jak najkrótszą karencją.
Nie ukrywam, wolalabym eko, ale jeśli nie ma skutecznego to zbiorę wszystkie zapalone i dopiero opryskam.
Niestety, wiem że to trochę walka z wiatrakami.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4863
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Niebieski ogrod pisze: ↑4 lip 2025, o 09:03tylko doradźcie proszę coś skutecznego, z jak najkrótszą karencją.


Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2292
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Z podłużnych w zeszłym roku Folia Ibrido złapał mi zgniliznę na początku i w środku lata , jak to u mnie bywa, a pod koniec sezonu wysypał mi smacznymi pomidorami , jak na przecierówkę lubię takie na kanapkę


Na pewno go kiedyś powtórzę .

Wracając jeszcze do chorób mam na Ijuńskim coś takiego i nie mogę tego rozgryźć co to jest ? Kumulacja nawozu w blaszce liściowej


Andrzejku u ciebie chyba podobnie spójrz twoim okiem .

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Tak podobne jak coś wcześniej ale po zaaplikowaniu kilku mikroskładników i dokładaniu wody proces wyskakiwania kropek się zatrzymał teraz coś innego złapałem na jednym krzaku


Bóg zapłać ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11223
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Mączlika opryskałam Movento . Czy działa , trudno powiedzieć , zachwalać nie będę .
Mus się go pozbyć , bo widzę jak rośliny słabną .
Silatac czy działa to nie wiem ? Ja go stosuję systematyczne , dodaję do wszystkiego np. pryskam wapnovitem dodam siltac .
Mimo to , mączlika widzę . Zapewne w dłuższej perspektywie może działa z naciskiem na może .
Mus się go pozbyć , bo widzę jak rośliny słabną .
Silatac czy działa to nie wiem ? Ja go stosuję systematyczne , dodaję do wszystkiego np. pryskam wapnovitem dodam siltac .
Mimo to , mączlika widzę . Zapewne w dłuższej perspektywie może działa z naciskiem na może .
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4863
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wystarczy, jak mu się regularnie dokucza i osłabia populację. Całkiem usunąć nikomu się nie udało. Ale to oznacza regularne opryski raczej ciężką chemią.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 30 gru 2024, o 15:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Galicja
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
anulab, maryann dzięki!!!
Czyli lekko nie będzie. Siltac znam i używałam. Te bardziej eko wymagają żelaznej konsekwencji. Ciężkiej chemii nie chcę, bo wszystko jest na etapie półdojrzałym i jednak chcę je zjeść.
Zimą wybiłam mączliki do zera, te co postanowiły zimować na roślinach wnoszonych do domu, ale zajęło to dużo czasu i chemią się wspomagałam.
Teraz i tak z okolicznych pól przylecą kolejne.
Czyli lekko nie będzie. Siltac znam i używałam. Te bardziej eko wymagają żelaznej konsekwencji. Ciężkiej chemii nie chcę, bo wszystko jest na etapie półdojrzałym i jednak chcę je zjeść.
Zimą wybiłam mączliki do zera, te co postanowiły zimować na roślinach wnoszonych do domu, ale zajęło to dużo czasu i chemią się wspomagałam.
Teraz i tak z okolicznych pól przylecą kolejne.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4863
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
U mnie panowie mączliki atakują w zasadzie tylko kapustne w gruncie.
W tunelu (to może być inna rasa mączlika)od pomidorów wolą ogórki. Dlatego po krańcach szklarni profesjonaliści sadzili ogórki, mączlik wybierał je , tam się skupiał i był zwalczany.
W tunelu (to może być inna rasa mączlika)od pomidorów wolą ogórki. Dlatego po krańcach szklarni profesjonaliści sadzili ogórki, mączlik wybierał je , tam się skupiał i był zwalczany.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Barbadosss86
- 100p
- Posty: 172
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
A mam takie pytanie...
Zapowiadane są przez dłuższy czas po niedzieli dni deszczowe...
Będziecie jakoś zabezpieczać swoje roślinki? Nie tylko pomidory...dyniowate chociażby też...jakieś opryski przed tym pogorszeniem pogody od poniedziałku?
Zapowiadane są przez dłuższy czas po niedzieli dni deszczowe...
Będziecie jakoś zabezpieczać swoje roślinki? Nie tylko pomidory...dyniowate chociażby też...jakieś opryski przed tym pogorszeniem pogody od poniedziałku?

" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄