Borówka amerykańska - 14 cz.

[BobejGS]

W takim razie troszkę podskubie tamtego gagatka co obficie zaowocował, przy okazji podskubując do zjedzenia sąsiada.

Muszę też troszkę się wziąć za porządki w borówkach, bo ostatnio brak czasu ma to.

[Wroniarz]

Liście tej borówki wykazują braki azotu. U mnie tak wyglądają krzewy, gdy nie dam trochę obornika przy ściółkowaniu świeżymi gałązkami świerka.

[GMoore]

Jeden krzak miałem bardzo zmarnowany i w tym roku (~marzec) ściąłem wszystko na wysokość 10-15 cm nad ziemią.
Odbił przepięknie i wygląda zdrowo (25-40 cm samych świeżych odrostów). Odbił głównie od tych kikutów i ze 2-3 szt. od ziemi. Jednak łącznie tych pędów jest teraz ze 20.
Kiedy to przerzedzić? Jakoś teraz, żeby pozostawione jeszcze mocniej ruszyły czy dopiero luty/marzec 2026?

[BobejGS]

Jak na takie omijanie ich, to i tak dobrze wyglądają. Czasami się dziwie że mi żadna borówka nie wypadła, gdzie jedno drzewko rocznie potrafi mi wyskoczyć przez nornice czy karczowniki. Widac borówka lepiej regeneruje korzenie.

[Wroniarz]

GMoore, zostawiłbym mniej niż połowę. Pozostałe wyciąłbym już teraz.
Istnieje opcja oddzielenia pędów oddalonych od środka szyjki korzeniowej. Mogą mieć własne korzenie. Ze starego Darrow udało mi się jeden taki pęd odciąć z korzeniami sekatorem, a drugi blisko szyjki z małymi korzonkami wyłamałem i mam teraz dwa zdrowe krzewy dodatkowo.

[GMoore]

Dzięki @Wroniarz, czyli zostawić taka klasyczną ilość +/- 8 szt.
Produkować nowych krzewów nie mam potrzeby, zresztą to akcja ratunkowa to nie będę grzebał w korzeniach

A kiedy tym pozostawionym ściąć końcówki, żeby zaczęły się rozkrzewiać?

[Wroniarz]

Ze skracaniem poczekałbym do przedwiośnia. Na pędach tegorocznych z reguły nie wybijają owoconośne gałązki boczne.
Bywa, że jesienią rozgałęziają się wierzchołki.
Mając tyle pędów z jednym poeksperymentowałbym skracając teraz o 1/3.
U mnie na świeżych pędach gałązki pojawiają się jedynie na Goltraube. Jako jedyna odmiana owocuje na rocznych.
Na nieskracanych wiosną o 1/3 długich pędach, gałązki czasami pojawiały tylko w górnej połowie (np. na Bluecropach i Toro).

[kanap]

Czytałem, że dzięki ziemi okrzemkowej można się pozbyć mrówek z borówek. Mają ścierać ich pancerzyki i je mechanicznie eliminować. Co o tym sądzicie i ile tej ziemi okrzemkowej trzeba byłoby wysypać pod jeden krzak borówki? Jak wysypię ziemię okrzemkową pod borówki i przykryje korą to mrówki będą pewnie po korze się przemieszczać? Teraz mam nawet mrowiska w pasach borówek to taki plus że mrówki pod borówkami bym sobie wyeliminował najwyżej te co się przemieszczają z innych regionów działki będą zagrożeniem. Testowałem cukier puder wymieszany pół na pół z sodą, niby coś tam działało, ale tylko przez chwilę, przy wilgoci powietrza/otoczenia moment się skawaliło powstała bryła z tego i mrówki nie mogły pobierać mieszanki.

[GMoore]

kanap, ja będę testował cukier z boraksem (+ jeszcze jakiś nośnik tego syropu). Dam znać.
Ale o ziemi okrzemkowej chętnie poczytam.

Wroniarz, dzięki za porady.

[kanap]

Zbudowałem coś takiego nad 12 borówkami.


https://www.youtube.com/watch?v=BKy1-xAFERI
W internecie znalazłem już coś bardziej profesjonalnego niż moje.

Jednak z mojego jestem bardzo zadowolony, 3 lata doświadczeń w budowaniu tego typu obiektów. Siatka u mnie jest podwójna, aby ptaki się w nią nie łapały. Kiedyś jak robiłem pojedynczą było duże prawdopodobieństwo, że w słońcu ptak jej nie dostrzeże i w nią się zaplącze. Przy podwójnej siatce jest to mało prawdopodobne, widoczna jest z daleka. Dodatkowy element obecnie to żółty balon z odblaskami i wstążki ala sreberka odbijające światło, ale w tym przypadku że jeżeli to coś ma jakikolwiek walor odstaszający to jedynie chwilowy, do czasu gdy ptaki się z nim oswoją.