Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
To musisz teraz maksymalnie do firanki, a w okresie jesienno zimowym doświetlać, najlepiej minimum dwoma lampami z dwóch stron żeby jakoś uzupełnić niedobory światła. Fikusy są bardzo podatne na nie i wtedy zwykle gubią część liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Smerfy
- 100p
- Posty: 196
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
Firanka w niczym nie przeszkadza. W okresie letnim gdy słońce jest ostre firanka wręcz pomaga by nie spaliło rośliny. Moje fikusy od zawsze stoją przed oknem z firanką, jeden od strony południowej , drugi od zachodniej - fakt, ten od zachodniej jest mniejszy ale sobie rośnie.
Ja tak laaaata temu jako nastolatka chciałam mieć taki warkocz z pnia. Po paru latach owszem, wyglądał bosko gdy już siębten warkocz usztywnił konkretnie, ale po kolejnych latach ... warkocz zaczął siebie "wchłaniać" , pnie naciskały z czasem na siebie coraz bardziej, aż (dosłownie) zdominowały jeden z trzech pni i jedna część zaczęła mi obumierać
Warkocz po +/- 10 latach przestał przypominać warkocz i jedynie z bliska było widać niegdysiejszą plecionkę.
Także luźno, bardzo luźno
Jak już będziesz robić plecionkę to pamiętaj, by nie robić zbyt gęstego tego warkocza. Fakt, że z początku przy sadzonkach będzie to wyglądać marnie, gdy takie cieniutkie badylki będą się tak pleść na dużym luzie ... ale one z czasem też będą szły w grubość.
Ja tak laaaata temu jako nastolatka chciałam mieć taki warkocz z pnia. Po paru latach owszem, wyglądał bosko gdy już siębten warkocz usztywnił konkretnie, ale po kolejnych latach ... warkocz zaczął siebie "wchłaniać" , pnie naciskały z czasem na siebie coraz bardziej, aż (dosłownie) zdominowały jeden z trzech pni i jedna część zaczęła mi obumierać

Warkocz po +/- 10 latach przestał przypominać warkocz i jedynie z bliska było widać niegdysiejszą plecionkę.
Także luźno, bardzo luźno
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19332
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
Po pierwsze jeśli chodzi o firankę, to ok. latem może nie być aż takim problemem, ale masz również pochmurne dni i wtedy tego światła jest dużo mniej. Ale najbardziej newralgicznym okresem jest okres jesienno zimowy i wtedy firanka jest zbędna.
Po drugie, splatanie w warkocz, nieważne w jaki sposób to sztuczne formowanie, które może odbić się na wzroście (kondycji) rośliny.
Po drugie, splatanie w warkocz, nieważne w jaki sposób to sztuczne formowanie, które może odbić się na wzroście (kondycji) rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta