Wilce (Ipomoea) - FOTO

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 91
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Piękne Convolvulusy! Cneorum u Ciebie ma się świetnie, ten mój na razie mało pokazowy.

Convolvulus Chilensis kupiłem w 2010 ze sklepu chileflora.com, mają jeszcze fajny c. demissus i masę kompletnie nietypowych nasturcji, czy bobowatych. Chilensis na foto wysiałem dokładnie w 2020, jak widać 10 lat nie robi na nasionach żadnego wrażenia :)

Trzymam kciuki w takim razie żeby sadzonki w tym roku dały czadu i wątek był zasypany fotami!

Jeszcze coś mało znanego, Convolvulus Siculus, teoretycznie miał mieć pokrój jak c. tricolor, jednak jak dopadł drabinkę, to zaczął się owijać ;) Nasiona z rareplants, 2012.

Obrazek
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Chciałem jeszcze sobie sprawić Convolvulus althaeoides, bo w mojej ukochanej szkółce Promesse de Fleurs też miewają, ale zanim się zebrałem (w sumie czekałem do kwietnia aż się trochę ociepli), wszystkie im już wykupili, zostały tylko C. sabatius i C. cneorum.

Ja również trzymam kciuki za powodzenie Twoich cudów. I czekam z niecierpliwością na fotki.

Pozdrawiam!
LOKI

PS. Ze złych wiadomości – popełniłem ogromny błąd na jesieni, przesadzając Ipomoea albivennia (a przesadziłem, bo mi przyrósł korzeniami, które przerosły przez dziurki odwadniające w doniczce, do szczelin w kostce brukowej, gdzie doniczka stała). Zgnił przez zimę. Wyhodowany z nasionka, trzymany przez dobre pięć lat, piękny miał już kaudeks – i go zabiłem. ;:145
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 91
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

O kurczaki, sadzonki Convolvulus althaeoides sam bym zamówił i się zatrząsł ze szczęścia ;) Dla mnie top 2 jeśli chodzi o powoje to właśnie althaeoides i sabatius. Cieszę się, że choć 1 nasiono wykiełkowało, z łącznie 18. Convolvulusy mają tendencje to nierównomiernych wschodów, tak więc może coś jeszcze wychyli głowę później. Jeśli zależy Ci na tym gatunku to wciąż mają nasiona na rareplants. Albo zgarnij kłącze jak będziesz na południu Francji :P

Odnośnie Ipomoea albivennia - przykro! Spróbujesz znowu wysiać? W ramach pocieszenia- odnalazłem na dawnym dysku zewnętrznym plik html z 2010 roku w którym miałem spisane wszystkie nasiona kupione z przeznaczeniem na wysianie później. A tam co? A tam na sporej liście biały kruk, czyli Ipomoea Pandurata z ebaya od sprzedawcy georgiavines. Prawdopodobnie wysiałem i potraktowałem jak jednoroczne, lub wysiałem i zapomniałem regularnie zraszać doniczki, a może wywaliłem po kilku latach ;:219 Napisałem do tego sprzedawcy- może uda się zorganizować na następny sezon...

Część siewek powojowatych z którymi biegam od domu do ogrodu i z powrotem. Do tego oczywiście drugie tyle dyniowatych i innych do ogródka warzywnego. Maj w PL jest aktualnie masakrycznie paskudny, noce lodowate, trochę boję się, że siewki zaczną się wyciągać, bo zapowiadają kilka dni deszczowych :(

Obrazek

Distimake Tuberosus ma największe znane mi nasiono powojowatych, wielkości żołędzia. Byłem pewien, że uraczą mnie gigantyczne liścienie jak u Ipomoea Setosa / Alba, a tutaj totalny zonk i zupełnie inne kiełkowanie. Roślina wypuszcza najpierw korzeń, a potem długi pęd zakończony kilkoma liścieniami. Reszta nasiona zostaje w ziemi, skąd roślina pobiera pewnie substancje odżywcze, podobnie jak niektóre bobowate, czy np. dąb. Foto sprzed 3 dni, teraz ten pęd ma 10 cm i jest prosty jak drut ;:oj

Obrazek

Z tej grupy mam już spore siewki Distimake vitifolius, dissectus, kentrocaulos. Dissectus (wcześniej merremia dissecta) miałem ww 2011 wysianą w lecie celem testów, nawet przezimowała bez problemów, oczywiście coś mi się zakićkało i źle oznaczyłem roślinę, myślałem, że to właśnie c. altaeoides, więc miała za małą doniczkę i na siłę chciałem, aby się płożyła :lol: Teraz będzie miała dogodne warunki i duży trejaż.

a propos trejaży- te z poprzedniego roku były jednak za niskie, zostaną dla tych mniejszych wilcy, doszły niedawno 3 sztuki mające 3,5 metra- mam nadzieję, że wystarczą dla tych największych typu setosa, tuberosus, czy alba :)

Obrazek

I kilka zdjęć retro z 2011/12, calystegia i convolvulus / ipomoea tricolor

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Chwilowo sobie odpuszczam Ipomoea albivennia, bo nabyłem właśnie Ipomoea platensis, a okien w chałupie mam mało i małe (ot, typowa wiejska architektura sprzed stu lat – pilnowali, żeby ciepła nie tracić).

Ipomoea pandurata to moje wielkie marzenie od lat – niestety nigdzie nie trafiłem na nasiona. Zasięgiem naturalnym sięga po Kanadę, więc powinno zimować w glebie.

W tym roku wilce miałem ekspresowe. Posiałem do doniczek pierwszego maja. Początkowo trzymałem w domu, potem, jak zaczęły wyłazić, biegałem tak jak to opisujesz. Ósmego maja większość z nich mogłem już wysadzić do gruntu, bo korzenie przerosły przez otwory odpływowe w doniczkach. W tym roku francuski maj wygląda niezgorzej, więc mam nadzieję. W zeszłym roku maj był wyjątkowo zimny i mokry – czego wysadzone równie ekspresowo Ipomoea alba oraz Ipomoea quamoclit nie przetrzymały.

Ciekaw jestem co Ci z tego wszystkiego wyjdzie. No i trzymam kciuki!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Zakwitł pierwszy powój trójbarwny i pierwszy wilec purpurowy (samosiejka). Bez przerwi kwitnie także Convolvulus sabatius.

Convolvulus sabatius
Obrazek

Convolvulus tricolor
Obrazek

Ipomoea purpurea

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Convolvulus arvensis
Obrazek

Convolvulus tricolor
Obrazek
Obrazek

Ipomoea purpurea
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ipomoea sloteri
Obrazek


Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Ipomoea sloteri
Obrazek

Ipomoea purpurea

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 91
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Przepiękne wilce i powoje Loki! Nie mogłem się doczekać, aby w końcu napisać ten post, ale czekałem na większą ilość kwiecia, nie chciałem wrzucać jedynie samej zieleniny :lol:

W skrócie, maj w Polsce był masakryczny. Na początku biegałem z donicami i codziennie wystawiałem wszystkie powojowate na słońce. Potem nie miało to sensu, bo ciągle lało, było lodowato, więc z powrotem zacząłem odpalać specjalne panele ledowe i tak doświetlać rośliny. Dopiero z początkiem czerwca wszystko mogłem umieścić w miejscach docelowych. Wilce indyjskie w tym roku dodatkowo są pod drzewami i już pięknie oplatają korony, nie mogę się doczekać na kwiaty, a pierwsze pędy kwiatowe już gdzieś za tydzień będą kwitły!

Convolvulus sabatius to hit tego sezonu! 2 rośliny z Francuskiej szkółki Tijardin są zdecydowanie bardziej kompaktowe od formy dzikiej, nie przewieszają się tak intensywnie. Codziennie dziesiątki kwiatów i masa pszczół, uwielbiam ten gatunek! W ramach ciekawostki, zauważyłem kilka owoców, które zaczynają dojrzewać i nie odpadają- doczekam się najpewniej i nasion sabatiusa! :) Roślinę mega łatwo ukorzenić, ale dodatkowe nasiona też mnie bardzo cieszą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Convolvulus tricolor i pierwszy kwiat z dnia dzisiejszego :)
Obrazek

Convolvulus arvensis w różnych wariacjach kolorystycznych. Dojdzie jeszcze jeden, totalnie wystrzałowy, tak intensywnego różu jeszcze nie widziałem na oczy u tego gatunku. 2 kłącza już w donicy, puściły masę pędów, jak zakwitnie od razu wrzucam tutaj!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Convolvulus althaeoides na początku tworzy gęstą rozetę liści. Z boku po lewej stronie wyszedł kolejny pęd- najpewniej roślina wytworzyła już kłącze, podobnie jak powój polny. Mam nadzieję, że już niedługo zacznie tworzyć pędy które będą się pięły i oczywiście liczę na kwiecie!
Obrazek

Convolvulus chilensis nie miał być wysiewany w tym sezonie, ale po wrzuceniu tutaj zdjęcia z 2020, dosiałem jednak :) Zaczyna się piąć, widzę zalążki pędów kwiatowych, więc jeszcze 3/4 tygodnie i wracam ze zdjęciami kwiatów!
Obrazek

Calystegia sepium, której kłącze zgarnąłem w tamtym roku podczas wizyty nad rzeką Liwiec. Największy hit jak do tej pory, znajomi pytają gdzie kupiłem :) To jakiś podgatunek. Szypułka jest dwukrotnie dłuższa niż u typowego kielisznika, jest dodatkowa para podkwiatków (u typowego tylko 2) a same kwiaty... Są niemal dwukrotnie większe od gatunku typowego, który też rośnie u mnie w donicy. Jak zakwitnie to wrzucę tutaj do porównania. Rośnie obłędnie, wspiął się już na dach, pilnuję jedynie i wycinam pędy płożące (ang. runner) które produkuje co tydzień, nie chcę mieć kieliszników w bruku naokoło domu ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Calystegia hederacea pięknie zarosła cały trejaż o wysokości 180cm, w końcu uraczyła mnie pierwszymi różowymi pomponami! Baaardzo się cieszę, że ten gatunek znowu u mnie rośnie, miałem w latach 2010/11 i miło wspominam tę bezproblemową roślinę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ipomoea coccinea wygrała w konkursie na pierwszy kwiat wilca ;) Kwiatki bardzo małe i delikatne, jednak sama roślina rośnie jak typowy wilec, w niektórych miejscach ma już ponad 1,5 metra.
Obrazek
Obrazek

Ipomoea aquatica, inaczej wilec wodny, lub szpinak wodny ;) Nie do końca wiedziałem jak do tego gatunku podejść, czy umieścić donicę bezpośrednio w oczku, czy też nie. 3 sadzonki dałem ostatecznie do strefy błotnej przy oczku, w towarzystwie irysów, tataraku i mięty :) To totalna zabawa i ciekawostka, nie wiem czo doczekam się kwiatów, ale zawsze fajnie obserować zupełnie nowy gatunek podczas wzrostu.
Obrazek

Ipomoea cairica i sadzonki, które dotarły do mnie kilka dni temu. Zamówiłem Loki z tej samej francuskiej szkółki co Ty, w lipcu widać już są dobrze ukorzenione, niektóre pędy jak je rozwinąłem mają ponad metr :) 7 dni transportu trochę je dobiło, ale widzę małe pędy w kącikach liści, pod koniec sierpnia powinno być ciekawie i na pewno wrócę ze zdjęciami kwiatów!
Obrazek

I jeszcze moja ukochana słoneczna strefa ogrodu pełna testowych gatunków! Sznurki które wychodzą z okien dachowych mają ponad 4 metry, więc rośliny mają duużo przestrzeni na wzrost :)
Obrazek
Idąc od lewej strony, pierwsza roślina to Distimake Tuberosus, następnie Ipomoea setosa, Ipomoea alba, Distimake kentrocaulos, Distimake dissectus (Merremia dissecta), małe sadzonki Ipomoea cairica alba i na koniec wielki potwór który doszedł już do dachu i ciągle mało mu miejsca ;) To oczywiście Ipomoea indica w klasycznej odmianie :)
Obrazek

Na koniec mała ciekawostka, Ipomoea indica ma podgatunek. Sadzonki z Holandii mają gigantyczne, grube liście i agresywniejszy wzrost, grubsze pędy. Wilec Indyjski z Francuskich szkółek ma liście znacznie bardziej wcięte, same pędy delikatniejsze. Na dwóch zdjęciach młode liście obu do porównania:
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

No to widzę, że w Polsce mieliście w tym roku taki maj jaki my mieliśmy we Francji rok temu. Kilka gatunków wilców po prostu zgniło mi na pniu w ziąbie i codziennych opadach. Szczęśliwie tegoroczny maj był u nas dobry – jak na razie (odpukać w niemalowane drewno) nie widzę żadnych strat w wilcach, wszystko co posadziłem rośnie do góry.

Convolvulus sabatius rzeczywiście jest przeuroczy. I do tego bonusowo cieszy niesamowicie długim okresem kwitnienia.

Twoja kolekcja powojowatych jest absolutnie imponująca. Chylę czoła. ;:180

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 91
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Dziękuję Loki! Ta grupa roślin pasjonuje mnie od kiedy tylko mam ogród- dokładnie 15 lat temu, w 2010, w maju, do moich pierwszych donic z kratkami posiałem mieszankę wilca purpurowego, na spacerze przy polnej drodze po raz pierwszy zauważyłem nieznaną mi wtedy roślinę, czyli powój polny. Zachwyciły mnie te kwiaty i ich obłędny zapach, po chwili byłem tam już z łopatką ;) Kilka chwil później, przy stawie niedaleko mojego domu, ujrzałem kielisznika zaroślowego, którego klony do tej pory rosną u mnie na dziko, w dalszych częściach ogrodu, 2 sztuki rosną w donicach :)

Ogólnie w niedalekiej przyszłości mam w planach kupno działki niedaleko mnie, złożenia szklarni, zdania kilku egzaminów (wystawianie paszportów roślinnych, etc.) i zostania producentem roślin ;:136 Oczywiście na niedużą skalę, tak hobbistycznie :)

Calystegia hederacea i w pełni rozwinięte kwiatostany- ostatnio się pospieszyłem, teraz widać ich urok w całości :D
Obrazek
Obrazek

Convolvulus arvensis i jeszcze bardziej różowy kwiat:
Obrazek

Ipomoea purpurea w odmianie karnawał wenecki, 1 kwiat z dnia dzisiejszego. Zakwitł blisko ziemi, stąd po deszczu zgarnął trochę pyłu :P
Obrazek

Ipomoea cairica rośnie u mnie w 2 wielkich donicach, te na zdjęciu mają sznurki puszczone na pędy brzozy, stanowisko bardzo słoneczne. Myślę, że jeszcze tydzień / dwa i ruszy z kopyta. Sznurki mają chyba ze 3/4 metry, plus na samej brzozie będzie mogła poszaleć :)
Obrazek

Ogólnie też wiem, dlaczego w tamtym roku nie zakwitła u mnie ipomoea tricolor :) Tak bardzo cieszył mnie bujny wzrost wysianych roślin pod drzewami i trejażami, że (za) często podlewałem je nawozem dla surfinii. No i rośliny głównie poszły w liście i wielki wzrost, kwitły też późno, bo w drugiej połowie sierpnia, a tricolor wcale ;:173 Tak więc na razie mają tylko wodę z podlewania kropelkowego i deszcz :wink:
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

No to ja już wiem, Adamo, u kogo niebawem w nasiona wilców, kieliszników, powojów i spółki będę się zaopatrywał. Z innej beczki: chodząc wynieść butelki do kontenera na szkło mijam rosnący na płocie kielisznik, który ma delikatny różowy wzorek na płatkach – trochę jak pokazane przez Ciebie powoje polne (aż żałuję, że takich ładnych w ogrodzie nie mam – bo na dzielni rosną, ale nie u mnie). W ogóle jeśli mowa o fascynacji powojowatymi – podobały mi się zawsze. W 2009. stwierdziliśmy z żoną, że fajnie byłoby przyozdobić balkon, a nie że taki łysy stoi. W sklepie ogrodniczym kupiliśmy nasiona na chybił trafił – w tym powój trójbarwny, który mi się niesamowicie spodobał. Bardzo byłem rozczarowany, jak się okazało, że się nie pnie. :;230 Wciągnęło mnie to tak, że trzy lata później kupiliśmy sobie dom z ogrodem, bo na balkonie miejsca brakło. :;230 Wilce pierwszy raz zauważyłem podczas wycieczki do Polski, bodajże w Pieskowej Skale na zamku. Dostrzegłem, że coś, co wygląda jak powój czy kielisznik, a piękne i bogate kolory kwiatów ma. Długo szukałem co to takiego (jak się nie znasz ani trochę, to wcale nie takie proste, zwłaszcza że wówczas nie było żadnych sieci neuronowych rozpoznających roślinę po fotce). A potem oczywiście zagościły na moim balkonie. I w ogrodzie. Jeśli chodzi o wilca trójbarwnego, to rzeczywiście on potrafi bardzo mocno rosnąć i bardzo późno zakwitnąć. Ale jak się już rozszaleje, to powala na kolana.

Tymczasem czas na dwa nowe kwitnienia z mojego ogródka:

Ipomoea nil
Obrazek

Ipomoea quamoclit

Obrazek

Pozdrawiam !
LOKI
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 91
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilce (Ipomoea) - FOTO

Post »

Pamiętam wątek balkonowy, nawet tam pisałem kilkanaście lat temu :)
Co do różowego kielisznika, to może być forma rosea kielisznika zaroślowego, to może być też kielisznik nadobny (calystegia xpulchra), mieszaniec i uciekinier z ogrodów. Występuje w Polsce, celem mojej kolejnej wycieczki są Mysłowice i pozyskanie pędu, lub fragmentu kłącza :)

https://jaw.pl/artykul/kielisznik-nadobny-n1629456

Jak będziesz miał okazję, to podeślij kilka zdjęć tego różowego kielisznika tutaj! Cechą charakterystyczną nadobnego są większe kwiaty niż u klasycznego zaroślowego.

Ipomoea indica Edith Piaf i 1 wielki kwiat z dzisiejszego poranka! Ogólnie zawsze wolę formy dzikie i klasyczne, w przypadku Edith Piaf jest jednak zupełnie inaczej i mam tyle samo roślin tej odmiany w donicach, co klasycznego indyjskiego :) Do tego grona dojdzie jeszcze bardzo mało znana odmiana Tokiko Kato, który pnie się po buku w formie zwisającej. Ponoć ma mieć kwiaty w kolorze bardziej lawendowym- zobaczymy!
Obrazek

Ipomoea purpurea i kolejne kwiaty, tutaj najpewniej z mieszanki odmian którą wysiewałem:
Obrazek
Obrazek

Ipomoea indica i odmiana Edith Piaf po prawej stronie. W tym roku część wilcy indyjskich i kairskich puściłem pod drzewa- po lewej stronie w doniczce jest metalowy trejaż (180 cm) i do niego przywiązywałem sznurki puszczone z gałęzi do których dostałem się na drabinie :) Roślina radzi sobie dalej sama i oplata już koronę klonu. Po prawej donicę po prostu umieściłem pod bukiem kolumnowym- drzewa w tej formie same są jak trejaż i tutaj praktycznie nie musiałem pomagać roślinie. Nie mogę się doczekać, aż wszystko zakwitnie!
Obrazek

Calystegia sepium doszła już do dachu domu i oplata rynnę :)
Obrazek
Pozdrawiam!
Adam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”