Lilie-uprawa cz.8

[pull]

U mnie lilie też obrodziły.
Kilka osiągnęło 2m. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale były sadzone w zeszłym roku na wiosnę.
Lilie OT kwitną od początku sierpnia, a tu 1 sierpnia wszystkie już przekwitły.
Dobrze jest po przekwitnięciu nawozić nawozami bez azotu. Ja tak zrobiłem kilka razy, również fusami z kawy.
Faza generatywna trwała u mnie do końca listopada. Nie pamiętam by w przeszłości była podobna sytuacja.
Jedna z odmian miała zielone pędy jeszcze przed Świętami, ale musiałem wyciąć.
Najważniejsze, żeby cebule nie uległy podziałowi, w przyszłym roku urosną prawdziwe giganty.

[ed04]

U mnie prawie połowa lilii ok 30 szt przemarzła podczas kwietniowych przymrozków, kilkunastocentymetrowe pędy po prostu padły . Kilkuletnie cebule poszły w diabły.

[pull]

Nie pamiętam takiego roku. Początek maja, a tu pędy mają już po jednym metrze.
Na szczęście cebule się nie podzieliły, będą rekordowe wysokości.
Dopiero raz podałem nawóz. ważne jest, żeby nawozić kiedy pędy mają w pełni wykształcone korzenie.

[Olafasola13]

Jakie piękne i grube lilie. Ja w tym roku pierwszy raz posadziłam lilie i w ogóle zrobiłam rabatę kwiatową bo wcześniej jakoś nie było czasu. Zima była łagodna, wiosną ciepła i wszystko szybciej się rozwija.

[pull]

Lilie OT już 210 cm.
Pąki wykształcone, więc niewiele jeszcze urosną.

[Locutus]

A u mnie wszystkie lilie trąbkowe wypadły tej zimy.

Pozdrawiam!
LOKI

[Ebabka]

Czy ktoś wygrał z ostępką lilianką? Chyba zrezygnuję z lilii, nie mam pojęcia skąd się wzięła, ale nie radzę zupełnie, a mam ją od kilku lat. Miałam cudne lilie, ogromne, pachnące, nie wykopywałam na zimę, aż pojawiła się ona i teraz kwitną pojedyncze kikutki. Ubiegłej jesieni wykopałam wszystkie, umyłam, wymoczyłam w środkach anty grzybowym i przeciw insektom, żeby wytruć ewentualne szkodniki. Wszystkie posadziłam do doniczek i zadołowałam. Na przełomie maja i kwietnia wysadziłam na rabaty. Od pojawienia się zalążków pąków kwiatowych dwa razy oprysk mospilanem i efekt minimalnie lepszy. Większość pąków uszkodzone, a tyle zachodu! Czy jest możliwe pozbycie się tej muchy na zawsze?