Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Brązowiejące i opadające owoce to efekt przymrozków lub po prostu niekorzystnych warunków w trakcie kwitnienia albo bezpośrednio po nim. Czasem cechą odmiany np Summit i Regina zrzucają dużo zawiązków. Kiedy pogoda jest wilgotna takie owoce mogą zostać zaatakowane przez choroby grzybowe. To co jest u Ciebie, wygląda na moniliozę. Miałem podobnie u siebie kilkanaście lat temu, kiedy dużo padało.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Trzeba to pryskać i czy to zarazi pozostałe drzewa?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Darelecki, to jest ta sama choroba , którą masz na moreli. Monilioza czy brunatna zgnilizna drzew pestkowych. Usuń te porażone krótkopędy i porażone gałązki. Na drugi rok oprysk w trakcie kwitnienia.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Teraz pomoże oprysk Signum 33wg. Można go stosować na początku dojrzewania owoców.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4641
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
No i pisać w stosownym temacie.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Te porażenia kwiatów i krótkopędów spowodował grzyb monilioza laxa, natomiast owoce atakuje monilioza fructigena. Atakuje gdy owoce zaczynają dojrzewać, zwłaszcza po długotrwałych deszczach. Wtedy owoce pękają i łatwo do zarażenia grzybem.
Jeżeli u Ciebie jest deszczowo, to niestety musisz opryskać. Oprócz Signum można zastosować też Switch. Nie pamiętam okresu karencji, bo trzeba to wziąć pod uwagę.
Jeżeli u Ciebie jest deszczowo, to niestety musisz opryskać. Oprócz Signum można zastosować też Switch. Nie pamiętam okresu karencji, bo trzeba to wziąć pod uwagę.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
Drzewo jest już sporych rozmiarów, na wysokość ma jakieś 6 metrów. Nie dam rady opryskać każdej gałęzi. Czy to znaczy, że choroba rozejdzie się na wszystkie inne drzewa? I jeżeli nie opryskam to ta choroba będzie już na tym drzewie co roku? P.S. Można jeść owoce z takiego drzewa? Nie pytam o te zgniłe 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
Pytasz czy zaraża inne drzewa, oczywiście, że tak!! Brunatna zgnilizna atakuje również drzewa ziarnkowe, gniją jabłka i gruszki. Grzyb atakuje i pewnie się zastanawiasz skąd się biorą zagnite jabłka i gruchy. Z dwóch brzoskwiń które są u syna - to taki przykład ; jedna z nich jest wrażliwa na moniliozę i musi być opryskiwana. Ponieważ dojrzewa około 20 lipca to pierwszy oprysk Switch 62,5 jest w ostatnim tygodniu czerwca (około 25,06). Karencja dla brzoskwinek i moreli jest 14 dni, dla wiśni, czereśni i śliw - 7 dni.
Następny oprysk po dwóch tygodniach (zależy oczywiście od pogody) jest Signum, karencja 7 dni. Oprysk robią od środka drzewka i z zewnątrz tak by opryskać jak najwięcej owoców, a nie liści. Bo to owoce są atakowane, nie liście. Oczywiście nie wszystkie da się ochronić, schowane gdzieś wśród liści będą gnić.
Owoce można jeść, jeśli pryskałeś to zachowaj karencję. I rada- drzewka trzeba ciąć, przycinać, prześwietlać, redukować przyrosty. Chyba, że masz wysięgnik do zrywania owoców.
Następny oprysk po dwóch tygodniach (zależy oczywiście od pogody) jest Signum, karencja 7 dni. Oprysk robią od środka drzewka i z zewnątrz tak by opryskać jak najwięcej owoców, a nie liści. Bo to owoce są atakowane, nie liście. Oczywiście nie wszystkie da się ochronić, schowane gdzieś wśród liści będą gnić.
Owoce można jeść, jeśli pryskałeś to zachowaj karencję. I rada- drzewka trzeba ciąć, przycinać, prześwietlać, redukować przyrosty. Chyba, że masz wysięgnik do zrywania owoców.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
Czyli nie pryskam liście tylko owoce? I jeżeli mam zarażone drzewko to znaczy, że ta choroba będzie już na nim na stałe czy w przyszłym roku może się nie pojawić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
Raczej będzie i raczej na stałe, jeśli nie będziesz pilnował usuwania porażonych pędów i owoców, zbierania z drzew mumii. Grzyb zimuje w mumiach. Szkodniki też muszą być zwalczane bo one uszkadzają skórkę owoców. Zapewniam, że ekologicznie nie dasz rady zwalczyć tej choroby. W necie znajdziesz więcej szczegółów.
Pozdrawiam! Gienia.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4641
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
viewtopic.php?p=6489658#p6489658 tym dasz radę.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!