
Moje dwa ary szczęścia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2304
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Moje dwa ary szczęścia
Pięęęęękna piwonia 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16286
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje dwa ary szczęścia
No rzeczywiście! Jaki głęboki kolor, pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejszy, bo nie wiem jak u ciebie Kasiu, ale mój aparat nigdy nie radzi sobie z czerwonym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2928
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje dwa ary szczęścia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2304
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Moje dwa ary szczęścia
Kasiu, doskonale rozumiem Twoją radość z pierwszych owoców. Ja też będę miała na wsi pierwsze śliwki, pierwsze czereśnie i pierwsze wiśnie, choć symboliczne. Jabłka miałam pierwsze w zeszłym roku - 15 sztuk na ok. 70 zasadzonych drzewek, ale w tym roku szykuje mi się konkretny zbiór 
Podzielam więc Twoją radość w pełnej rozciągłości i gratuluję

Podzielam więc Twoją radość w pełnej rozciągłości i gratuluję

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Moje dwa ary szczęścia
Z własnego doświadczenia powiem, że nie ma co się cieszyć na zapas. W zeszłym roku ani jednego jabłka z własnej jabłoni nie zjadłem – wszystkie albo porządnie nadgniły albo po prostu odpadły od rośliny na długo zanim dojrzały.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2928
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje dwa ary szczęścia
Małgosiu, ogrodnik zawsze zrozumie ogrodnika
Fajnie że i u Ciebie szykują się większe zbiory
Jurku, oczywiście że może się po drodze coś wydarzyć. Mam ponad 20 drzew i to sporych bo większość ma na pewno grubo ponad 10 lat to może nie będzie źle i jednak uda mi się swoje owoce zebrać

Fajnie że i u Ciebie szykują się większe zbiory

Jurku, oczywiście że może się po drodze coś wydarzyć. Mam ponad 20 drzew i to sporych bo większość ma na pewno grubo ponad 10 lat to może nie będzie źle i jednak uda mi się swoje owoce zebrać
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11582
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje dwa ary szczęścia
Same smakowitości zapowiadają się u Ciebie Kasiu! mniam!
U nas w tym sezonie będzie klapa owocowa po przymrozkach...


U nas w tym sezonie będzie klapa owocowa po przymrozkach...

- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2381
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Moje dwa ary szczęścia
Kasiu wielkie gratulacje z posiadania takiego już bogatego ogrodu,owoce i warzywa na dzisiejszy czas to większy majątek jak niejedna kasa.
Podziwiam to wszystko a jak jeszcze zrealizujesz swoje plany to będzie przepięknie.Widzę klon palmowy z tych niskich i delikatnych zawsze mi się bardzo podobał ale teraz to już nie bardzo miała bym go gdzie posadzić,jak będzie osłonięty co najmniej z dwóch stron od wiatrów będzie z tobą długie lata.Gdzieś tam doczytałam że ogród ma 2 ary ale z tego co piszesz co tam rośnie to obstawiam 20 arów,skoro warzywnik planujesz na 4 ,5 arach to mus dużo więcej ma ogród.Kiedyż miałam posadzonych jakieś 15 drzewek owocowych,wszyscy mówili że u nas nie będą rosły owocowe i to się sprawdziło zostało mi jakieś 5 drzewek w tym 2 rachityczne i od 10 lat wysokie na 2m,bezowocowe.Dlatego wielki szacun Kasiu za tak bogate dorodne okazy i powodzenia ,dąż do swego marzenia.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2928
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje dwa ary szczęścia
Maryniu dziękuję za odwiedziny. Szkoda że u Ciebie nie będzie owoców, ale znam ten ból u nas w zeszłym roku tak było. Nie było owoców wcale bo wystarczyła jedną noc z przymrozkiem pod koniec kwietnia i wszystko pomarzło.
Jolu tak dla wyjaśnienia. Dwa ary to mam teraz ogród typowo ozdobny przy szeregówce. Te drzewa owocowe rosną na naszej nowej działce na wsi i tam faktycznie teren jest spory bo 23 ary.
Drzewa wiekowe ale zadbade były tylko przez ostatnie 3 lata wybujały, bo dom stał pusty, wystawiony na sprzedaż.
Jolu tak dla wyjaśnienia. Dwa ary to mam teraz ogród typowo ozdobny przy szeregówce. Te drzewa owocowe rosną na naszej nowej działce na wsi i tam faktycznie teren jest spory bo 23 ary.
Drzewa wiekowe ale zadbade były tylko przez ostatnie 3 lata wybujały, bo dom stał pusty, wystawiony na sprzedaż.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2304
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Moje dwa ary szczęścia
Do jabłek, to polecam zbierak na kiju teleskopowym. U mnie na RODos się sprawdza, jak zbieram owoce z ogromnej (chyba jeszcze poniemieckiej) jabłoni. Polecam

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3241
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje dwa ary szczęścia
Pokazuj Kasiu te owoce, pokazuj
, bo u mnie , jak i u Maryni, w tym roku owoców nie będzie.
Nawet jagody kamczackie dostały mrozikiem
.
Super masz ten sad i miło, że przymrozki oszczędziły owoce na powitanie nowych właścicieli.



Super masz ten sad i miło, że przymrozki oszczędziły owoce na powitanie nowych właścicieli.

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1931
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moje dwa ary szczęścia
Kasiu
Fajnie, że będą owoce.
U mnie też będą bo w zeszłym roku było zero owoców gdyż wszystko zmarzło.
Jak to niewiele do szczęścia człowiekowi potrzeba.
Fajnie, że będą owoce.
U mnie też będą bo w zeszłym roku było zero owoców gdyż wszystko zmarzło.
Jak to niewiele do szczęścia człowiekowi potrzeba.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12053
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje dwa ary szczęścia
Kasiu też się pozachwycam piwonią.
Owoców będzie sporo, radość dla podniebienia.
Lubczyk jak posadziłaś w miejscu, gdzie nie będziesz przekopywać, będziesz mieć na kilka lat. U mnie rósł osiem lat, dopóki świerk go nie zarósł.
Miłej pracy na działkach.

Owoców będzie sporo, radość dla podniebienia.

Lubczyk jak posadziłaś w miejscu, gdzie nie będziesz przekopywać, będziesz mieć na kilka lat. U mnie rósł osiem lat, dopóki świerk go nie zarósł.
Miłej pracy na działkach.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2928
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje dwa ary szczęścia
Marto, Ewo, Soniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Faktycznie bardziej się cieszę na samą myśl o własnych owocach. Tak mam nadzieję że owoce dojrzeją i uda mi się ich posmakować.
Roboty jednak mam ogrom na nowej działce, wątki z doskoku przeglądam ale na pisanie czasu brakuje.
Dziś wstawię zdjęcia nowych azalii i różaneczniki o które prosiła Wanda, a które za jakiś czas pojadą na wieś i tam będą zdobić mój nowy ogród.
Oto one






















Roboty jednak mam ogrom na nowej działce, wątki z doskoku przeglądam ale na pisanie czasu brakuje.

Dziś wstawię zdjęcia nowych azalii i różaneczniki o które prosiła Wanda, a które za jakiś czas pojadą na wieś i tam będą zdobić mój nowy ogród.
Oto one






















- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16286
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje dwa ary szczęścia
Ło matko, Kasia
Ale piękne każdy z osobna i wszystkie razem. Po prostu radością i entuzjazmem tryskają te roślinki.
Jakbyś tak jeszcze nazwami je podpisała, to od samego czytania odmian weselej na sercu by się zrobiło. 


