Borówka amerykańska - 14 cz.

[maryann]

dołu o wymiarac 70cmszerx70cmgłX8mdł ze wzgledu na ciężko i nieodpowiednia glebe. Cały dól wyłożyłem folia kubełkowa oprocz dna .Jako wypelnienie urzyłem piasku (pozostałosć z podsypywania budynku)torfu(litewski zółty worek, kupiłem 4 duze worki)ziemia humusowa orna ,obornik bydlecy kilkunastoletni przerobiony ,ziemia spod sosny i debów z lasu,kora sosnowa. troche gorczycy w formie zielonej.Całość rozsypywałem cienkimi warstwami i mieszałem w dole . Po kupnie 6 borówek blucrop,patriot,torro,duke jednorocznych posadziłem je na miesce stałe.Oczywisćie naciałem system korzeniowy

Hej! Tak. Zapału i zasadnego postępowania ci nie brakuje. Czepił bym się jednak takich rzeczy
borowka ma płytki system, więc dół na 20-25 cm wystarczy
dno też bym wyłożył
torf litewski to chyba baloty 250l? Więc masz tego całkiem dość.
1m na borowke to aż za dość, więc skróciłbym go do 6mb
i nie podlewał bym woda że studni; nie wiem jak u ciebie, ale u mnie jest bardzo twarda. Tylko zmiękczona albo deszczówka.
Ja podłoże robię z torfu litewskiego i ziemi do iglaków 1:1 . Z sukcesem.

[mars721]

Witam. Ta głębokość tego rowu to nie mój wymysł tylko gdzieś tu na forum był cytat z jakieś książki ogrodniczej odnośnie głębokości systemu korzeniowego borówki. U mnie jest 20-25 cm rodzimej ziemi a niżej to glina. Zamysł był taki żeby zrobić to porządnie i mieć plantację na lata wiadomo że trzeba uzupełniać jakieś składniki ale wolal bym uprawiać to z jak najmniejszą podawaną ilością nawozów sztucznych.
Od spodu nie dawałem foli kubelkowej bo myślałem że zrobię z tego bagno np na wiosnę przy roztopach. Myślałem że jak odizoluje folia kubelkowa cała plantację to przynajmniej będzie między innymi spokój z kretem. Ale kret sobie jednak dobrze daję radę z taką folią i robi swoje . Teraz położył bym dwie warstwy....

[mars721]

Tak torf kupuję w balotach 250l najbardziej się opłaci . Zauważyłem że ten w żółtych workach jest najbardziej wydajny. Dobrze wyszuszony i sprawsowany w porównaniu do innych torfów w innych kolorach worków.
Ogólnie to eksperymentuje z podłożem i sadzeniem borówki. Do tego torfu dokładam albo ziemię z lasu z pod drzew iglastych albo ziemie z miejsca gdzie rosną dobrze jagody leśne albo kilkunastoletni obornik kurzy. Mieszam to mieszarko w wiadrze albo jak teraz w betoniarce z wodą deszczową. Będę miał porównanie jak rosną z poszczególnymi domieszkami. W tym momencie wszystkie posądzone rosną i mają przyrosty więc jest ok.
Woda ze studni już nie podlewam, deszczówkę zbieram i wrazie czego podlewam. Jak będzie susza to mam tester pH i wodę ze studni będę zakwaszal do optymalnego poziomu. Zmiękczanie też mam rozwiązanie bo moja woda ze studni ma 17 stopni niemieckich. Mam korpus filtra do wody i wklad zmiękczający do niego i myślę że zjadę z tą twardością .
Pozdrawiam