Witam majowo. A jaki jest każdy widzi
Czekam na piwonie i róże, w tym sezonie to długie czekanie. Kasiu i Soniu Pigwowiec to roślinka, która nie współpracowała. Miałam zamiar ją wyrzucić na kompostownik, ale ulitowalam się nad biedaczyną i posadziłam w innym miejscu. Zachwyca mnie co roku, a najbardziej jesienią. Ma dużo owoców i chętnie je wykorzystuję do soków. Zamiast cytryny.
Maja nadal nie pochwalę, ale na szczęście zaraz się kończy. Piwonie jeszcze uśpione, w pączkach. Róże daleko w polu. Jednym słowem spóźnione to wszystko, ale będzie dłużej cieszyć.
Małgosiu cudne kwiaty kalin. Dlaczego nie wiedziałam nic o nich na początku ogrodowania.
Piękna pelargonia angielska w równie ładnej doniczce.
Głaski dla ślicznej mordki w makach.
Pozdrawiam
Sonia Kaliny uwielbiam. Mam jeszcze koralową, która jesienią zostawia czerwone kuleczki dla ptaków. Jak nie masz jeszcze kalin, to do dzieła
Andrzeju Paw rzeczywiście wyszedł idealny U mnie w ogrodzie trudno o zdjęcie bez moich futer, bo zawsze są obok, albo znienacka w kadr wejdą. Mam mnóstwo takich śmiesznych zdjęć.
Koralowa piwonia cudna. Powojnik pięknie zakwitł, mało liści widać.
Żeby teraz posadzić kalinę musiałabym jedną rabatę całkowicie przerobić. Już nie mam siły. Dokupiłam dwie miniaturowe budleje, łatwiej je wkomponować w istniejące nasadzenia.
Małgosiu spokojnego weekendu.