Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2360
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
A ile mrozu miałeś w ostatnich nocach u siebie?
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Ok. -1C jednej nocy nad ranem, kolejnej ok. 0C, z tym, że stanowisko jest bardzo wietrzne - w zasadzie przy otwartym polu i na wzniesieniu. Od południa w środku dnia trochę cienia przez dom. Ziemia raczej kiepska- ok. 15cm dobrej czarnej, przesianej, a pod nią twarda brązowo-pomaranczowa, chyba piaszczysta. Pod samymi pniami usypane są bisłe kamienie żeby trawa nie rosła, a dalej trawnik.
Na Glosterze niektóre młode liscie są aż pomarańczowo-czerwone, a starsze już normalne.
Nawiozłem je wczoraj (drugi raz w tym roku), pożądnie podlałem i bedę obserwował. Kosztela wydawała mi się dzisiaj wieczorem trochę mniej żółta, ale pewności jeszcze nie mam.
Co ciekawe mam też klon jawor (zwykły) i niektóre młode rozwijające się liście też u niego czerwienieją lekko, po czym robią się zielone... dziwne.
Na Glosterze niektóre młode liscie są aż pomarańczowo-czerwone, a starsze już normalne.
Nawiozłem je wczoraj (drugi raz w tym roku), pożądnie podlałem i bedę obserwował. Kosztela wydawała mi się dzisiaj wieczorem trochę mniej żółta, ale pewności jeszcze nie mam.
Co ciekawe mam też klon jawor (zwykły) i niektóre młode rozwijające się liście też u niego czerwienieją lekko, po czym robią się zielone... dziwne.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2360
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Nic w tym dziwnego. To efekt przymrozków.
To -1, to była zapowiadana temperatura, czy z własnego pomiaru o świcie?
Jak z prognozy, to w rzeczywistości mogło być znacznie mniej, a do tego ten wiatr. U mnie miało być +2, a z winorośli i truskawek owoców nie będę miała w tym roku.
Jak nie ma widocznych nekroz na liściach, to drzewka szybko dojdą do siebie.
To -1, to była zapowiadana temperatura, czy z własnego pomiaru o świcie?
Jak z prognozy, to w rzeczywistości mogło być znacznie mniej, a do tego ten wiatr. U mnie miało być +2, a z winorośli i truskawek owoców nie będę miała w tym roku.
Jak nie ma widocznych nekroz na liściach, to drzewka szybko dojdą do siebie.
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Zapowiadana. Ok. Dzięki 

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4819
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Czemu? Raczej żyją i będą żyć.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Dzień dobry,
uprzejmie proszę o zdiagnozowanie problemu. W sąsiedztwie rosną inne jabłonie i drzewa owocowe, wczesną wiosną był robiony zabieg Treolem, potem profilaktycznie miedzian/sylit, po rozwinięciu się liści robiłem również zabieg na mszycę i ponawiałem zabieg miedzianem. Jedna z jabłoni, rosnąca w niedalekim sąsiedztwie miała podobny problem ale zdecydowanie bardziej zaawansowany. W zasadzie nie rozwinęła liści i ostatecznie zdecydowałem o jej wykopaniu. Korzeń okazał się w zasadzie pozbawiony bocznych części, a jabłonka ledwo trzymała się w ziemi.
W przypadku tej na zdjęciu, trzyma się dobrze, rozwinęła liście, kwitła. Ale teraz obserwuję że liście się zwijają i przyrost jakby spowolnił. Na brzegach również przebarwienia od spodu. Co to może być?





uprzejmie proszę o zdiagnozowanie problemu. W sąsiedztwie rosną inne jabłonie i drzewa owocowe, wczesną wiosną był robiony zabieg Treolem, potem profilaktycznie miedzian/sylit, po rozwinięciu się liści robiłem również zabieg na mszycę i ponawiałem zabieg miedzianem. Jedna z jabłoni, rosnąca w niedalekim sąsiedztwie miała podobny problem ale zdecydowanie bardziej zaawansowany. W zasadzie nie rozwinęła liści i ostatecznie zdecydowałem o jej wykopaniu. Korzeń okazał się w zasadzie pozbawiony bocznych części, a jabłonka ledwo trzymała się w ziemi.
W przypadku tej na zdjęciu, trzyma się dobrze, rozwinęła liście, kwitła. Ale teraz obserwuję że liście się zwijają i przyrost jakby spowolnił. Na brzegach również przebarwienia od spodu. Co to może być?





- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2695
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 maja 2025, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Wygląda na jakiegoś szkodnika. Oprysk mospilanem?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4819
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Puścić do dziurki kropelkę Actelic.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4819
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Takie liście rodzą się w chłodzie!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2360
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Dokładnie.
Jak pod lupą nie widać nic,to znaczy, że za zimno było.
Jak pod lupą nie widać nic,to znaczy, że za zimno było.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 26 maja 2025, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Skorup91 pisze: ↑11 maja 2025, o 09:16 Gloster wyglada teraz tak. Czy te liście odpadną?
https://i.postimg.cc/R0LRV93b/20250511-085521.jpg
https://i.postimg.cc/HLgzgjLy/20250511-085528.jpg
Zastosuj Asahi, żeby zregenerować uszkodzenia i Help Plant Wapń
Na forum ni piszemy drukiem./Karo